Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich serdecznie, tak jak zapewne niektórzy kojarzą uruchamiam akwarium 1050l . Tu powstaje sporo wątpliwości ponieważ forum jest bardzo obfite w informacje, a możliwości wiele . Standardowo w swoich wcześniejszych zbiornikach stosowałem kubły + mechanik tu myślałem o czymś innym .

Najbardziej skłaniam się ku budowie kaseciaka ( nie wiem jeszcze jaki projekt ), myslałem wyposażyć go w pompę Jebao DC3000 oraz w akwarium dodatkowo cyrkulator Jebao RW-8


Co mnie skłoniło do takiego wyboru :


- brak opuszczania wody z z akwarium

- niski pobór prądu zestawu

- spora wydajność


Dane wody :

pH - 7,6

GH - 11 d

Fe - 0,8

KH - 9 d

NO2 - 0

NO3 - 0


dane z uzyskane za pomocą testów JBL


Co myślicie o takiej filtracji na taki zbiornik ?


Może inne propozycje .

Opublikowano

Ja bym zrobił tak jak chcesz właśnie. Kaseciak plus cyrkulator. Ładnie, tanio i wystarczająco. Kaseciaka zrobiłbym bardziej jako mechanika, a w środku dał max 1l siporaxu, w zupełności wystarczy.

Opublikowano

Twoje parametry wody NO3 = 0, chyba coś nie tak. ;)


Jeśli chodzi o wkłady biologiczne, to jak pisze endriu0 - 1 literek do takiego zbiornika to trochę mało.

Moim skromnym zdaniem :) kaseciak jako mechanik i biolog + cyrkulator RW-8 to stanowczo za mało. No chyba, ze będziesz miał czysty zbiornik (samo szkło + ryby) - bez piachu , kamieni , grot itp.

Taki zestaw jak piszesz, może i jest fajny, ale przy takim zbiorniku potrzeba posiadać w kilku miejscach punkty do zasysania lub przepychania dalej odchodów. W przeciwnym razie będziesz miał miejsca w których będą strefy martwe, gdzie zbierać się będą śmieci.

Opublikowano

florek w Warszawie nie ma wody o NO3 =0 wiedzą to wszyscy Warszawiacy i od dawna.

W zależności od dzielnicy jest bardzo różnie bo aż 3 ujęcia i diametralnie różne wody. Ale nie ma tragedii wszystkie w granicach NO3-5ppm


Co do kaseciaka do baniaków ponad 1000l to ja się nie wypowiem:( choć mam je 4 szt i najdłużej ze wszystkich kolegów na tym forum, ale w mniejszych litrażach i największy baniak 150cm chodzi na 2x Hydor Pico1200 czyli sumarycznie 14W mocy - wylew wody ok 1600l/h. + stary model falownika Jebao WP25. Zapewniam że ogarnia baniak doskonale bo nigdy jeszcze nie musiałem odmulać a jaką wodę mam to są na forum fotki. Mam też Atmana 306 i AqC2000 i te dupy urywają w kaseciaku. Ale jak je wsadzisz do sumpa metr poniżej baniaka to tragedia się robi z filtracją.

Czekam na opinie tych co tak już mają np Seba i jego kolega:D ( nie chce mi się szukać gdzie jego samodzielny wątek) czy nieco mniejszy inmara zupełnie świeży i mogą "na ludziach" ocenić i doświadczalnie na 100% podać czy 1 l Siporaxa wystarcza i czy taka DC3000 ogarnie 1000l czy nie ogarnie.


W moim przekonaniu do 1000l trzeba dać złoże biologii 5l czegokolwiek byle nie biobali ale zwykła lawa wulkaniczna po 6zł/l będzie aż nadto. No i będziesz w zgodzie z zaleceniami np Seachema. bo Matrix to też lawa wulkaniczna tylko cena inna:( :(

Poczekaj z ostateczną decyzją zakupową do oceny tych co im tak hula jak ty zamierzasz zrobić:D :D :D

Opublikowano

Nie wspominałem nigdzie, że akwarium stoi w Warszawie :), baniak jest postawiony w okolicach Mińska Mazowieckiego, a woda do akwarium pobierana z studni głębinowej .


Z wcześniejszych wątków zaobserwowałem, że wydajność kaseciaków nie jest zbyt wielka więc wydawało mi się, że 3000l wystarczy, ale 5W nie robi mi różnicy aby dać mocniejszą .


Co do martwych stref wydaje mi się,że cyrkulator powinien rozwiązać sprawę jak nie jeden to może dwa .


Tak myślałem, że biologie około 5l powinno być ok .


Czekam na opinie innych użytkowników, może ktoś stosuje podobne rozwiązanie .

Opublikowano

ja tam dalej się będę upierał, że ilość wkładu biologicznego nie ma nic do rzeczy z wydajnością biologii w akwa i nie ważne , czy jest to 1 litr , czy 10 l matrixa w filtrach....... więcej , moim zdaniem czym mniej wkładów biologii w filtrach , tym lepiej, bo jak padnie filtr to pada mniej biologii ..... mam dwa akwa i w jednym jest tylko filtr wewnętrzny z gąbką i nic poza tym , a w drugim kaseciak , matrix i TMBC .... w obu NO2 i NO3 super pomimo przerybienia..... już dawno to zauważyłem u handlarzy rybami gdzie poza jakimś tam filtrem gąbkowym bez piasku, skał itp (same szyby).i dużym przerybieniu była biologia ok. , bo po prostu bakterie namnażają się gdzie się da ; na szybach , gąbkach itd. ... u siebie wywaliłem wszystko w kaseciaku poza gąbką i 1 litrem matrixa i żadnych wahnięć w biologii, więc daje do myślenia :)

Opublikowano

Czytając forum zdążyłem zauważyć, że czasy pełnych kubłów złoża już minęły . Jak zaczynałem z malawi tendencje były zupełnie inne, pełne kubły biologi i mechaniki . Jednak Twoja teoria Kado daje wiele do myślenia . Sam zauważyłem, że mimo zmniejszania biologi paramenty są ok . Raz miałem nawet taką sytuację, że odłączyłem kubeł od akwa 240 i dwa tygodnie parametry były bez zmian .

Opublikowano
Jednak Twoja teoria Kado daje wiele do myślenia . Sam zauważyłem, że mimo zmniejszania biologi paramenty są ok . Raz miałem nawet taką sytuację, że odłączyłem kubeł od akwa 240 i dwa tygodnie parametry były bez zmian .


dlatego po restarcie w moim akwa w filtrze nie będzie żadnych wkładów "ala biologicznych" ceramiki , matrixów etc., tylko mechaniczne typu gąbka , lub wata, bo normalnie szkoda na to miejsca i jest to jeden wielki pic :)

Opublikowano

Zgadzam się z kado i sam miałem przez długi czas mały zbiornik ( widoczne duże przyrosty parametrów) z tropheusami bez żadnego złoża biologii - tylko na piasku i gąbce to chodziło a NO2 stale -0,025ppm.

Powierzchnia piasku i powierzchnia jaką daje gąbka już bez żadnej ceramiki wystarcza by bakterie nitryfikacyjne miały wystarczająco miejsca do zasiedlenia wystarczającej kolonii bakterii.

Te trzecie miejsce na złoże jest potrzebne na stany dynamiczne w baniaku i rozłożenie tych bakterii w 3 miejscach co uniezależnia biologię np od wymieszania piasku czy wypłukania gąbki w kranówie czy też wpuszczeniu dodatkowo dużo i dużych ryb.

Dlatego też ja zalecam takie złoże choć sam wiem że i bez niego będzie w stabilnych warunkach OK.

A nikt nie zauważył że się pomyliłem i te podane 5l złoża to dwa razy za dużo:D

Do baniaka 1000l wystarcza 2,5l Matrixa czy innej lawy.

bo Seachem podaje 0,5l Matrixa na 200l wody ( oczywiście te litry to uproszczenie zakładające odpowiednio wielką obsadę ryb do 200l) tak więc warstwa 1cm piasku w 1050l da już 1672m2 powierzchni czyli tyle samo co te zalecane 2,5l Matrixa ( 1l Matrixa daje 700m2 powierzchni dla bakterii)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.