Skocz do zawartości

Dojrzewanie akwarium trzeci tydzień, a testy NO2 NO3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ja uważam że codzienna dolewka do 240l jest tylko potrzebna jak to solniczka i odpieniacz białek tego wymaga ( są takie co im zmiana poziomu wody w pewnych granicach oczywiście -zwisa).

Nie możesz jak my wszyscy jak ci baniak dojrzeje i będą już ryby tą dolewkę 7l wody połączyć z cotygodniową podmianką 40l wody czyli wylewasz 40 a wlewasz 47l:D i nie rozkładasz tego bajzlu codziennie - masz złotą kobitkę że cię jeszcze z tym nie pogoniła:D

Lepiej pokrywę nad baniakiem z koroną zrób by zasłaniała ten minimalny ubytek wody w ciągu tygodnia - nie prościej?

Jak tam NO2 bo już 3 dni minęło? mam nadzieję że już masz JBLa.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jeśli nie będę dolewał codziennie lub co drugi dzień to będzie widać ubytek spod pokrywy i będę musiał coś kombinować, żeby przysłonić osad. Co to takiego ta korona? Mam nadzieję że nie obklejenie taśmą izolacyjną wokół?


Nie mam jeszcze JBL, bo sprzedawca obiecał dosłać po świętach :( NO2 mogę zmierzyć dziś na szybko zoolkiem jeśli jest taka potrzeba, bo zaraz wyjeżdżam, ale kolego chyba pisałeś, że kolejne testy po świętach zrobić?

Opublikowano
A ja uważam że codzienna dolewka do 240l jest tylko potrzebna jak to solniczka i odpieniacz białek tego wymaga ( są takie co im zmiana poziomu wody w pewnych granicach oczywiście zwisa.....


Takie malutkie sprostowanie tylko, dolewka w solniczce, jest ważna głównie ze wzg. na zmiany zasolenia, w sumpie w komorze odpieniacza poziom wody jest stały.


Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Co to takiego ta korona? Mam nadzieję że nie obklejenie taśmą izolacyjną wokół?

To jakby pokrywa ale bez wieka. Zachodzi kilka cm na szyby, poniżej wzmocnień podłużnych. Poziom odparowanej wody widać dopiero, jak spadnie poniżej korony.

https://www.google.pl/search?q=korona+na+akwarium&client=safari&hl=pl-pl&prmd=ivn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjbldOm19zLAhUD9HIKHTBNARAQ_AUIBygB&biw=1024&bih=672#imgrc=iK6Y4hAVjKSN_M%3A


W pierwszym moim akwarium przykleiłem na szyby 4cm pasek spienionego, czarnego PCV.

Opublikowano

Nie uwierzycie, ale wczoraj wieczorem po powrocie dolałem ok 6l. wody (przez węgiel), a i tak nie jest na tym samym poziomie co przed wyjazdem 6 dni temu. Woda 27C i nie było pokrywy, jedynie przykryte szybą w 1/3.


W każdym razie NO2 mierzone (niestety) zoolkiem wykazało 0,5-0,75

Opublikowano
I poszło...

Po wyjęciu jednej gąbki z kaskady i przecięciu drugiej na pół weszło na wcisk 0,5kg ceramiki, 1ml WA i dwie ampułki. Wyniki testu (według instrukcji producenta) po 10 minutach:

PH - 8.0 (miernik elektroniczny)

NH4 - 3

NO2 - 0,05

NO3 - 1


Test NO2 zrobiłem zoolkiem, bo zakup JBL z internetu przyszedł bez kolorowej mapy :(



Tak wygląda klasyczny start :D który po straconych 4 tygodniach zacząłeś dnia 22.03


Dziś mamy 30.03 czyli po 7 dniach od startu mamy



W każdym razie NO2 mierzone (niestety) zoolkiem wykazało 0,5-0,75



Widać niezbicie że biologia na I etapie ruszyła i to ostro , nawet tym Zoolekiem.

Dalej kolega cedzi wiedzę więc nic nie wiemy czy i II etap ruszył albo rusza no i ile pozostało jeszcze amoniaku do przerobu.

A te pozostałe testy to oszczędzasz czy boisz się zrobić?:rolleyes:led4grow litość przecież się przeterminują:( właśnie teraz są potrzebne wyniki

NH4,NO2 ,NO3

Opublikowano
Widać niezbicie że biologia na I etapie ruszyła i to ostro , nawet tym Zoolekiem.

Dalej kolega cedzi wiedzę więc nic nie wiemy czy i II etap ruszył albo rusza no i ile pozostało jeszcze amoniaku do przerobu.

A te pozostałe testy to oszczędzasz czy boisz się zrobić?:rolleyes:led4grow litość przecież się przeterminują:( właśnie teraz są potrzebne wyniki

NH4,NO2 ,NO3



Dziś przed pracą zdążyłem zrobić tylko jeden test, resztę może uda mi się dziś przed zmrokiem lub juro rano :)

-- dołączony post:

Dziś rano:

NO3 - 5

NO2 - 0,5-0,75

NH4 - 0,1

Opublikowano

Dziś rano:

NO3 - 5

NO2 - 0,5-0,75

NH4 - 0,1



Pięknie cała nitryfikacja ruszyła i to na obu etapach bo już wyrażnie wzrasta NO3.


Za 7-10 dni ryby kolego wpuszczamy:shock: :D :D - obsadę porą wybierać:D ryby zamawiać - polecam TanMala bo masz go rzut beretem:D


Jak ci pozostała ampułka Prodibio Biodigest to teraz wlej, jeśli nie masz to nie kupuj i bez tego sukces wkrótce:D .

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.