Skocz do zawartości

Prośba o ocenę parametrów po 3 tygodniach od startu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
...tutaj Decco miał namyśli lanie wody prosto z kranu ale poprzez ustrojstwo czyli wąż z jakimś wkładem uzdatniającym w korpusie. Ja też tak leję i powiem ,że gdybym nie lał przez węgiel to bym się po prostu bał o ryby. Sto razy się uda..nawet tysiąc razy..a przyjdzie ten raz i lipa.


Nie wiem co musiałoby się stać, żeby zaszkodziło rybom. W tej części Warszawy woda dezynfekowana jest dwutlenkiem chloru, nie szkodliwym dla organizmów żywych, ani roślin. A awaria? Dwa lata temu, latem, pękła rura pod moim blokiem. Wody, z przerwami, nie było ok. 3 tygodni. Dlaczego tak? Ano dlatego, że gdy wymienili jeden odcinek rury, pękał drugi i tak przez 3 tygodnie. Zatrzymało się po wymianie kilku odcinków. I co? I nic? Podmieniałem wodę jak zawsze. Oczywiście nie od razu po puszczeniu wody ;)

Ale zgadzam się, że przez węgiel bezpieczniej.

Opublikowano
Nie myśl też nad innymi ustrojstwami (bloki Purolite, polimer). Zupełnie niepotrzebne komplikowanie sobie życia. W zupełności wystarczą regularne podmianki.


A tu cię mam:D chyba podmianka raz w miesiącu 10% a raz na tydzień 20% to różnica?

Chyba obaj jesteśmy w wieku emerytalnym ?? ja tak.

A pomyślałeś że młodym z dziećmi należą się wakacje, a nie zawsze teściowa czy sąsiad podmianki podejmie się robić , gąbki płukać ( najczęściej dzwoni że rybki zdychają albo uda że nie widział). A tak dajesz karmnik automatyczny albo i dla mbuna same wyskubią żarcie i jazda do Hiszpanii na miesiąc a co nie wolno? trzeba warować przy baniaku?

Co będzie przez 2-4 tygodnie jak się zacznie kumulować to co dają ryby + kolejne zasoby g... z każdego tygodnia. Były na forum opisy tego co zastał właściciel baniaka po 2 czy 4 tygodniach urlopu.

Ale rozumiem cię bo sam jestem cały czas na wakacjach.:D

z tą podmianką wody jednak radzę jak robi Andrzej czy wielu młodych- licho nie śpi:(

Nie chce mi się szukać ale harisimi pisał że 30 lat było ok aż kiedyś po podmiance rybki zamiast szaleć z radości wszystkie opadły na piasek, a ilu było co potracili piękne duże ryby - no i po co ryzykować jak ten wkład węgla aktywnego kosztuje 15 zł.

Masz rację ClO2 to nowoczesna postać chloru do odkażania wodociągów i nie szkodzi rybom tylko zabija bakterie nitryfikacyjne, denitryfikacyjne ,grzyby i glony - ryb ,roślin i ludzi nie rusza ale zniszczona biologia nitryfikacyjna wiesz do czego prowadzi, ale możliwe że jestem przewrażliwiony i nie musi być Polak mądry po szkodzie.

Opublikowano

Znasz kogoś, kto robi sobie wakacje 4 tygodnie? Ja nikogo takiego nie znam. 2 tyg. to max. W tym czasie nic się nie stanie. W tym czasie ryby też nie muszą jeść, co ograniczy ich wydalanie.

Nie wiem, czy dwutlenek chloru szkodzi bakteriom, ale jeśli nawet to nie zaszkodzi złożu w takim stężeniu, w jakim trafia z wodą z podmian.

A, jeszcze jedno. Podajesz przykład harisimiego, ale ja odnoszę się do konkretnego przypadku, mieszkańca Warszawy. Nie wiem jaka woda jest gdzie indziej, czym odkażana i jak działają wodociągi. Tam być może konieczny jest węgiel.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.