Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kanalizacja i woda jest po drugiej stronie ściany. Miejsce na to akwarium było zabukowane już na etapie budowy domu, więc odpowiednio się do tego przygotowałem. Po drugiej stronie ściany jest kotłownia i w każdym momencie będę mógł zmodyfikować układ zasilania z sieci wodociągowej. Dopiero w tym momencie znalazłem rezerwy budżetowe na taki zbiornik. Bo co innego przemycić jeden czy dwa zbiorniki po 112 litrów a co innego postawić zbiornik górujący nad całym salonem ;) Przewidywane koszty to akwarium ok 1500-2000 bo nie zamknąłem ostatecznego rozmiaru zbiornika, filtracja ok 1500 pln i szafa ok 1000 pln + oświetlenie ok 500 pln. Prace ruszą w wakacje, ale już teraz staram się do tego przygotować.



Proponuję abyś w akwarium zaprojektował komin z grzebieniem. Zrób sobie automatyczną ciągłą podmianę wody. Jak masz kanalizę za ścianą to bajka. Kominem woda sobie będzie ściekała do kanalizy, bez sumpa, bez pomp i jakiś udziwnień. System jest tak prosty, że aż grzechem by było gdybyś tak nie zrobił. A z drugiej strony dolewka wody.

Jak zrobisz tak jak proponuję to układ filtracyjny akwarium to zwykły narurowiec bez spustu wody ( nie będzie ci wtedy potrzebny ). Docenisz jaka to wygoda gdy Twoim zadaniem będzie tylko wypłukanie gąbek raz na 2-3 tygodnie. Ja u siebie planuje właśnie takie rozwiązanie. Mając kanalizę w pobliżu to jest chyba jedyne sensowne rozwiązanie.

Ja u siebie planuje dodatkowo system ogrzewania wody w akwarium wykorzystując centralne ogrzewanie, ale ciągle myślę jak to zrobić. Niby temat prosty ale jednak są pewne wątpliwości.

-- dołączony post:

jonasz a wiesz jakie ma parametry twoja kranówa że już filtrację zaprojektowałeś i lejesz prosto do baniaka - chodzi mi o pH i NO3 oraz czym odkażają wodę.

Czasami to NO3 może zburzyć całą piękną koncepcję. Nasze ryby dają solidne gówienko a jak pójdziesz w tropsie - to zupełnie jak słonie afrykańskie:D . Trudno opanować przyrosty NO3.:shock:



Można zrobić układ napełniania akwarium na korpusach: 10" mechanik - 10" węglowy - 2x 10" purolite. Można go przecież jeszcze spokojnie rozbudować o kolejne korpusy np absorber fosforanów i krzemianów. Tak naprawdę dowolność i ilość korpusów nieograniczona. Tylko chęci i kasa ;) a przy takiej filtracji mamy pewność, że syf do akwarium nie trafi.

Nawet na upartego jeżeli woda w wodociągu będzie miała niskie pH ( w co szczerze wątpię ) to można do kolejnych 2 korpusów zaaplikować jakiś ciekawy mineralizator. Przecież sporo tego na rynku. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że te wszelkie korpusy nie będą biły po oczach bo mogą być za ścianą w kotłowni.

Opublikowano

Ależ lufa ja nie jestem przeciwny tylko już kolega walnął 8 korpusów a ani nie ma nalewania wody i a jak wyjdzie że trzeba się pozbywać NO3 z baniaka bo w kranie wysoko to nie masz korpusu na 1l Purolite z wolnym przepływem 32l/h więc układ połączeń trzeba zmieniać.

Lepiej to wszystko zaplanować przed niż potem jak się by okazało że trzeba rozwalać albo doklejać.

Różne wody mamy np kolega sarina ma kranówę NO3 -40ppm i kombinował co z tym począć - ja tylko uprzedzam.

Jestem spokojny co wybierze bo pamiętam co napisał na początku.:D


"Cały czas oczywiście rozpatruje różnice zarówno w skuteczności jak i bezpieczeństwie użytkowania. Każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy. Skłaniam się ku filtracji narurowej z uwagi na układ zamknięty i mniejsze ryzyko zalania."


jeszcze nie wie co to kaseciak:D i ile to kosztuje:D :D

Opublikowano


"Cały czas oczywiście rozpatruje różnice zarówno w skuteczności jak i bezpieczeństwie użytkowania. Każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy. Skłaniam się ku filtracji narurowej z uwagi na układ zamknięty i mniejsze ryzyko zalania."


jeszcze nie wie co to kaseciak:D i ile to kosztuje:D :D



Zakładając akwarium duże w domu, w miejscu gdzie w trakcie budowy już planowane jest miejsce i systemy podmiany, ludzie zdają sobie sprawę z kosztów założenia. Narurowiec ma jedną ogromną przewagę nad kaseciakiem: nie ma go w akwarium. Robiąc akwarium jak najmniej obsługowe, warto jednak wydać te 1200-1500 na porządnego narurowca, który będzie służył latami a nie będzie bił po oczach. Nie piszę tego aby zdyskredytować kaseciaka ( też ma swoje zalety- cena i 100% zabezpieczenie przed powodzią ) ale znajduję się w akwarium. Nawet choćbym miał i 4000l to wolał bym filtrację mieć poza niż w środku.

Kto co lubi.


Kolega właśnie planuje i podsuwamy mu pomysły co i jak, żeby potem nie było ;)

Opublikowano
Jak masz możliwości to zakup zbiornik jak największy, bo wątpię abyś później coś zwiększał.(chyba, że na basen)

Ja pluję sobie w brodę do dziś, że nie kupiłem jeszcze 60cm dłuższy - było by git.



Jeśli chodzi o gabaryty to 200 cm na długość to max ( rysunek w załączeniu). Jedyne co mogę zrobić to zwiększyć szerokość akwarium o 10 cm gdyż na taras i tak otwiera się tylko jedno skrzydło ;) No a rozsądna wysokość to max 80 cm z uwagi na wygodę obsługi czyli 200x70x80=1120 litrów brutto


jonasz a wiesz jakie ma parametry twoja kranówa że już filtrację zaprojektowałeś i lejesz prosto do baniaka - chodzi mi o pH i NO3 oraz czym odkażają wodę.

Czasami to NO3 może zburzyć całą piękną koncepcję. Nasze ryby dają solidne gówienko a jak pójdziesz w tropsie - to zupełnie jak słonie afrykańskie . Trudno opanować przyrosty NO3.



Za mną jest 10 lat pracy w lokalnym przedsiębiorstwie wodociągowym. Woda w naszych kranów pochodzi z ujęć czwartorzędowych ph ok 7,5 i twardość węglanowa ok 21st twardości niemieckiej. Woda jest zdatna do picia bezpośrednio z kranu a chlorowanie stosowane jest jedynie w sytuacjach awaryjnych. Jak pracowałem to wodę z akwarium badałem w laboratorium ścieków przy pomocy fotometu profesjonalnymi testami. Przy sprawnie działającej filtracji azotyny w akwarium wynosiły 0 mg/l a azotany 5 mg/l czyli bardzo mało (wtedy miałem akwarium dekoracyjne ze sporym udziałem roślin i sporą filtracją).


Proponuję abyś w akwarium zaprojektował komin z grzebieniem. Zrób sobie automatyczną ciągłą podmianę wody. Jak masz kanalizę za ścianą to bajka. Kominem woda sobie będzie ściekała do kanalizy, bez sumpa, bez pomp i jakiś udziwnień. System jest tak prosty, że aż grzechem by było gdybyś tak nie zrobił. A z drugiej strony dolewka wody.

Jak zrobisz tak jak proponuję to układ filtracyjny akwarium to zwykły narurowiec bez spustu wody ( nie będzie ci wtedy potrzebny ). Docenisz jaka to wygoda gdy Twoim zadaniem będzie tylko wypłukanie gąbek raz na 2-3 tygodnie. Ja u siebie planuje właśnie takie rozwiązanie. Mając kanalizę w pobliżu to jest chyba jedyne sensowne rozwiązanie.



Rozumiem, że chodzi o wykonanie jednego otworu w tylnej ścianie akwarium na poziomie ustalającym lustro wody i odprowadzeniem wody do kanalizacji, a dopuszczanie rurką podłączoną do elektrozaworu sterowanego programatorem ? Pomysł dobry ale musiałbym zaangażować w to kogoś kto zna się na automatyce/elektryce bo to dla mnie czarna magia.


PS Jak znajdę chwilę wolnego to muszę się wczytać w te "kaseciak"

PSS Na rysunku akwarium na czerwono, kominek na zielono i na brązowo po drugiej stronie ściany kanalizacja

post-16935-14695727330533_thumb.jpg

Opublikowano

Jonasz, a potrzebujesz elektrozawor do dopuszczania wody? Nie wystarczy jakby sobie w trybie ciągłym wolnym strumieniem wpływała 24/7?

Opublikowano

Poza Tanganiką hoduje także karpieńce i do ich hodowli potrzebuje wodę z filtra RO. Przy pozyskiwaniu wody przez filtr RO zauważyłem, że są dosyć duże wahania ciśnienia w sieci wodociągowej. Czas napełnienia butli 10 litrów potrafi się wahać od 1,5h do 4h (końcówka sieci na wsi). Przy stałym otwarciu zaworu nie wiedziałbym ile tej wody faktycznie podmieniam. Z tego powodu rozważam elektrozawór (wątpliwe) lub ręczne otwieranie i zamykanie zaworu do uzupełniania wody.

Opublikowano

W kwestii wymiarów szkiełka, to proponuję ci, jeśli nie dasz rady w długość - idź bardziej w szerokość niż wysokość.

Moim zdaniem przy długości 200cm ta wysokość 80cm to za dużo.

Jak masz możliwość to 200x90x60 max wysokość 70cm.

Po pierwsze - powyżej 60cm będziesz miał problem chcąc ręką zrobić coś przy dnie (chyba że masz 2 metry wysokości :D )

Po drugie wizualnie zbiornik traci - wydaje się optycznie krótszy.

No i po trzecie - nie hodujemy skalarów , czy paletek aby iść do góry.

Po czwarte - myślę że cena bardzo wzrośnie, bo jak się nie mylę wysokość 80cm wymaga grubszej szyby.

Znalazł bym po piąte i szóste, może siódme - tylko po co


To tylko moje skromne zdanie - zrobisz jak uważasz.

Opublikowano

Nie potrzebujesz filtra odwróconej osmozy do malawi, jedynie przydałby się przy ciągłej podmianie jakiś mechanik i usuwanie ewentualnego chloru itp. Wlot do akwarium i tak jakimś cienkim wężykiem, może nawet od osmozy, z zaworem zwykłym kulowym czy podobnym. Nim regulujesz przepływ i tyle. Nawet jak ciśnienie spadnie to raczej i tak bez szkody dla podmiany bo będziesz potrzebował wymienić około 50% tygodniowo czyli 2.5 litra na godzinę. Tyle to chyba nawet na małym ciśnieniu będzie ;)

Opublikowano
Nie potrzebujesz filtra odwróconej osmozy do malawi, jedynie przydałby się przy ciągłej podmianie jakiś mechanik i usuwanie ewentualnego chloru itp


Oczywiście, że nie potrzebuje RO do tanganiki, ale potrzebuję do karpieńców ;)



Poczytałem i poogladałem na youtube o filtrach kasetowych i powiem, że koncepcja dobra ale raczej nie dla mnie - szkoda pojemności zbiornika - już szybciej dałbym się namówić na sump. Generalnie z tego co obserwuje to sumpy tracą popularność na korzyść narurowców. Czy sumpy są aż tak kłopotliwe w obsłudze czy to kwestia konieczności budowy komina i otwartego układu w szafie ?

Opublikowano

Sump to bardzo wydajny system filtracji biologicznej. Nie mam takowego i nie wiem do końca jak to sobie radzi z mechaniką. Narurowiec ma to do siebie, że rurki ssawne wyciągną z wodą każdy syf, co do sumpa to po prostu nie wiem. Mając sumpa jest trochę chyba zachodu z regulacją pompy co by za szybko nie wypompowała wody z ostatniej komory.

Zrób narurowca jako główny mechanik i biolog a komin zrób do stałej podmiany. Jest taki program " Będzie Pan zadowolony " ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.