Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początek witam wszystkich. Jest to mój pierwszy post na tym forum.W chwili obecnej mam 9 zbiorników zalanych wodą od 45 poprzez 54 -112 -240 do 300. Największy zbiornik jaki miałem to 450 litrów. W zbiornikach tych kwestię filtracji załatwiałem montażem od zwykłych filtrów wewnętrznych do "kubełków". Planuję założenie akwarium 840 litrów 200x60x70 - w zasadzie planowana obsada to mięsożerna tanganika, ale po wstępnej lekturze zauważyłem, że TO forum najszerzej porusza problemy związane z filtracją. Największym problemem jest optymalne rozwiązanie filtracji w takim zbiorniku. Zastanawiam się czy zastosować sump czy filtrację naruruową. Cały czas oczywiście rozpatruje różnice zarówno w skuteczności jak i bezpieczeństwie użytkowania. Każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy. Skłaniam się ku filtracji narurowej z uwagi na układ zamknięty i mniejsze ryzyko zalania. Wiem,że wydajność sumpa jest większa, ale to już kwestia priorytetów. W załączeniu zrobiłem sobie schemat ideologiczny filtracji z systemem podmiany wody.

Kalkulacja kosztów - instalacja polipropylenowa 32mm:

rury ok 35 zł

trójniki ok 15 zł

zawory ok 275 zł

zawór zwrotny ok 35 zł

pompa Apha2 25-60 ok 500zł

pół śrubunki ok 20 zł

mufy nuplowe 32/1' ok 330 zł

uchwyty ok 30 zł

korpusy narurowe ok 200 zł

kolana ok 20 zł

Razem ok 1500 PLN


Za tą kwotę mamy ok 3 litrów pojemności na wkłady biologiczne + 2 segmenty dla filtracji mechanicznej przy maksymalnej wydajności 2,8m3/h.

post-16935-14695727321728_thumb.jpg

Opublikowano

A nie lepiej by było przyłącze wody wodociągowej zrobić przed filtracją mechaniczną? Masz wtedy możliwość łatwiejszego odpowietrzenia układu po czyszczeniu mechaników.


Wydaje mi się też, że przy dobrej ceramice 4 korpusy na biologię w zupełności wystarczą. Po co tłumić przepływ wody. W sumie to nawet dwa by wystarczyły: 2 litry ceramiki Micromeca JBLa spokojnie obsłuży baniak 1200-1600l (wyliczenia podaję na podstawie postu deccorativo: http://forum.klub-malawi.pl/showpost.php?p=346219&postcount=8 )

Opublikowano

Nie neguje, ale w tej sytuacji nie ma co kombinować tylko kupić Fluvala Fx6 - na alledrogo 1099 PLN. Jak miałem 450 litrów to zbiornik był obsługiwany przez Fluvala 404 + Aquaszut 650 l/h - sam fluval nie dawał rady. Z racji, że jestem inż hydraulikiem filtr narurowy "bliższy" memu sercu z uwagi na znajomość materii i łatwość wykonania. Z sumpami nie mam żadnego doświadczenia i dlatego podchodzę do nich z dystansem.


Dla porównania Fluval FX6

Wydajność pompy 3500 l/h

filtracja mechaniczna 2100cm2

pojemność dla filtracji biologicznej 5,9 dm3

wydajność robocza 2500 l/h

Opublikowano

...

zawór zwrotny ok 35 zł

...

Za tą kwotę mamy ok 3 litrów pojemności na wkłady biologiczne + 2 segmenty dla filtracji mechanicznej przy maksymalnej wydajności 2,8m3/h.



Czy czasem zawór zwrotny nie zagłuszy zbytnio przepływu?

Opublikowano

Oczywiście, że kubeł wyrobi biologię (przy dobrej ceramice, myślę, że nawet niekoniecznie aż FX6 - JBL e1901 za 650 zł pewnie by wystarczył), ale wtedy masz dwie gąbki w akwarium ( prefiltr na zasysie plus mechanik ). Przy narurowcu tego nie ma i to jest dla mnie bardzo duża zaleta.

Gdybym rozważał filtrację wewnątrz akwarium to poszedłbym w kierunku kaseciaka. Jeśli takie rozwiązanie Ci odpowiada - poszukaj na forum. Koledzy budują kaseciaki do takiej wielkości zbiorników. Koszt dużo niższy niż przy narurowcu.

Opublikowano

W Twoim projekcie brakuje jednej rzeczy. Wlot wody wodociągowej do akwarium ogólnie jest ok ale warto pomyśleć o filtracji tejże wody. Przynajmniej wkład 20mikronowy i jakiś węgiel bo nigdy nie wiadomo jakie dziadostwo się trafi.

Daleko masz kanalizę od akwarium? Może lepiej pomyśleć o zrzucie wody grawitacyjnym do kanalizy poprzez komin w akwarium. Jak jesteś hydraulikiem to spokojnie ogarniesz temat. Nie potrzebujesz żadnego sumpa do tego. Woda leci małym wężykiem do akwarium a jej nadmiar ucieka grubszym wężem bądź rurką do kanalizy. Jednym słowem jak zwykły zlew.

Opublikowano
Gdybym rozważał filtrację wewnątrz akwarium to poszedłbym w kierunku kaseciaka. Jeśli takie rozwiązanie Ci odpowiada - poszukaj na forum.


Masz rację muszę się wczytać w temat, gdyż samo hasło nic mi nie mówi - pierwszy raz słyszę o "kaseciaku" ;)


Przynajmniej wkład 20mikronowy i jakiś węgiel bo nigdy nie wiadomo jakie dziadostwo się trafi.

Daleko masz kanalizę od akwarium? Może lepiej pomyśleć o zrzucie wody grawitacyjnym do kanalizy poprzez komin w akwarium.



Kanalizacja i woda jest po drugiej stronie ściany. Miejsce na to akwarium było zabukowane już na etapie budowy domu, więc odpowiednio się do tego przygotowałem. Po drugiej stronie ściany jest kotłownia i w każdym momencie będę mógł zmodyfikować układ zasilania z sieci wodociągowej. Dopiero w tym momencie znalazłem rezerwy budżetowe na taki zbiornik. Bo co innego przemycić jeden czy dwa zbiorniki po 112 litrów a co innego postawić zbiornik górujący nad całym salonem ;) Przewidywane koszty to akwarium ok 1500-2000 bo nie zamknąłem ostatecznego rozmiaru zbiornika, filtracja ok 1500 pln i szafa ok 1000 pln + oświetlenie ok 500 pln. Prace ruszą w wakacje, ale już teraz staram się do tego przygotować.

Opublikowano

Jak masz możliwości to zakup zbiornik jak największy, bo wątpię abyś później coś zwiększał.(chyba, że na basen)

Ja pluję sobie w brodę do dziś, że nie kupiłem jeszcze 60cm dłuższy - było by git.

-- dołączony post:

Co do filtracji ( bo to jest główny temat)

Ja mam jednego narurowca - super sprawa, łatwość obsługi i nie maczanie paluchów w zbiorniku, cały syf wyciągany poza szkiełko.....- plusów jest wiele.

A co dla mnie ważne, widzę przez przezroczysty korpus kiedy muszę płukać gąbkę.

W najbliższym czasie planuję budowę drugiego.


Po twoich obliczeniach kosztów budowy narurowca (bo ja nigdy nie liczyłem) jestem lekko zaszokowany, że to taki wydatek i zastanawiam się nad kaseciakiem albo innym.

Opublikowano

jonasz a wiesz jakie ma parametry twoja kranówa że już filtrację zaprojektowałeś i lejesz prosto do baniaka - chodzi mi o pH i NO3 oraz czym odkażają wodę.

Czasami to NO3 może zburzyć całą piękną koncepcję. Nasze ryby dają solidne gówienko a jak pójdziesz w tropsie - to zupełnie jak słonie afrykańskie:D . Trudno opanować przyrosty NO3.:shock:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.