Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.



Zacznę od początku wszystkie ryby pochodzą z Tan-Mal były wpuszczone do baniaka w tym samym czasie.Parametry wody to NO2-0.025,NO3-5 temp.wody 26.1 pokarmy jakie podaje to NLS,spirulina 36% z tropicala oraz krill flakes.Wszystkie ryby aktywnie pływają jak i jedzą.



Co mnie zaniepokoiło???dołączam fotki podejrzanych osobników ten ciemny mały to rdzawy inne osobniki z jego gatunku są ponad 2x większe ,ten drugi to samica red-red inne z jej gatunku są 2x większe dodam że każdy z tych osobników aktywnie pływa oraz pobiera pokarm raz po raz jest ganiany ale to jak każda ryba.U tych rybek zauważyłem takie długie odchody jak by nitki opisany problem ten występuje u innych samic red-red albo to ja ciągle tą samą rybę widzę;)Nie podaję rybą mrożonek więc pasożyty???nie wyglądają na chore.Martwi mnie też to że są takie malutkie.



red-red


http://naforum.zapodaj.net/0e33b7c77b71.jpg.html


rdzawy-


http://naforum.zapodaj.net/83bdb67c7c49.jpg.html



A tutaj filmik z obsadą


Metriaclima estherae(red)F1- Iodotropheus sprengerae F1- Tropheops sp. "Red Fin" (Lundu)F1- - YouTube

Opublikowano
U tych rybek zauważyłem takie długie odchody jak by nitki opisany problem ten występuje u innych samic red-red albo to ja ciągle tą samą rybę widzę


...na zdjęciach nie widać tych odchodów. Opisz je..Czy są bardzo cienkie i przeźroczyste czy po prostu grube koloru pokarmu.

-- dołączony post:

Normalnie się otwierają ja wszystko widzę.


...widać jako tako ryby ale nie te nitki.

Opublikowano

Teraz widać.

Niestety na podstawie tak niewyraźnych zdjęć nikt nie odpowie na twoje pytania. Rybki mogą być po prostu słabsze, przez co pobieraja mniej pokarmu i słabiej rosną.

Opublikowano

Odchody te nie mają koloru pokarmu są długie cienkie białe ciągną się za rybą aż ta po piasku nie przepłynie.Występują u tych małych rybek u większych nie widziałem.Co do fotek lepszych nie zrobię może na tym filmiku wyłapiecie te maluszki widać jaka różnica jest między nimi.

Opublikowano

...tak jak Agnieszka mówi..Trudno odpowiedzieć na podstawie tych zdjęć..Ale jeżeli nitki nie mają cech charakterystycznych dla jakiejś choroby to mogą też być powodem przekarmiania co bardzo często objawia się takimi nitkami.

-- dołączony post:

Odchody te nie mają koloru pokarmu są długie cienkie białe ciągną się za rybą aż ta po piasku nie przepłynie.


..w takim razie nie jest to objaw przekarmienia.

Opublikowano

Fotki nie da rady zrobić ale widziałem jak ta rybka robi"kupkę" pierw wychodzi kawałek ok 1cm przypomina larwę wodzienia tylko że nie przezroczystą a później cienka niteczka całość ma długość około 6cm.

-- dołączony post:

Odchody jak tutaj:


http://forum.klub-malawi.pl/ryby-chudna-jedza-wydalaja-biale-nitkowate-t26393.html?p=337654#post337654

-- dołączony post:

Ciężko zrobić wyraźne fotki ale rybki wyglądają tak jak na filmiku w 1 poście,obserwowałem rybki i tylko samice red-red mają takie długie ciągnące się i cienkie odchody.

Opublikowano

Nie wiem czy Ci to pomoże ale miałem podobne problemy. Ryby od Malawiana, zakupione wszystkie razem niby OK. Jadły, pływały jak reszta a mimo to były wyraźnie mniejsze a w dodatku bardzo chudły. Po kilku miesiącach te ryby to były same ości bez grama ciała. Widziałem dosłownie ich szkielet a na nim wisiała skóra. Wszystkie ryby zdechły i na tym mój problem się skończył. U mnie nie pomógł w tym przypadku metronidazol ani baktoforte s. Teraz do rzeczy. Jeśli Twoje ryby jedzą to spróbowałbym je odłowić i w osobnym akwarium zrobić im kurację z namaczanym granulatem z Metronidazolem. To najpewniejsza i najszybsza metoda. Dodatkowo zakupiłbym bactoforte S Sery i dodał do wody w odpowiedniej dawce. Oczywiście nie do ogólnego tylko do tego "szpitala". Metro + Bactoforte działają razem bardzo dobrze.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.