Skocz do zawartości

start baniaka z falstartem?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poproszę o porady bo chyba coś znowu nie idzie mi "książkowo"... Ale od początku....


Startowałem na początku stycznia na złożu od kolegi deccorativo (gotowa lawa) któemu dizękuję za pomoc - start z dodatkiem WA. Baniak 700 litrów woda nalana powoli przez węgiel w korpusie liniowym, dodana WA. Pompa w kaseciaku to DCT4000 pracuje na 4 biegu. Przy pierwszym starcie NO2 wystartowało do wartości 1 i nie ruszyło potem wcale w dół - cykl się zatrzymał...

OK-> zlałem wodę i wystartowałem od zera ale z większa ilością dodatków a w sumie miksując kilka metod:( licząc że teraz musi ruszyć choć którąś:

Wylana woda, piasku jedynie nie płukałem więc co nieco z pierwszego startu w piasku siedziało, nalana znowu przez węgiel w korpusie liniowym - sączy się powoli przez wężyk 1/4 czyli cały baniak w 11 h, Dodana mała dawka WA (tylko 1,5 ml), po 10 minutach dodany uzdatniacz Seachem Prime zgodnie z dawkowaniem. Utrzymałem to samo złoże (lawa) ale dodałem bakterii Prodobio (3 ampułki) i wpuściłem kilka rybek startowych które karmię i one też pożywkę bakteriom dostarczają. Do tego doszło mięsko jako pożywka dodatkowa (w trzeciej dobie wywaliłem bo zapach w całym mieszkaniu był już nie do wytrzymania) wiec bakterie nafutrowały sie na max. I teraz obserwacje parametrów:


doba 1:

Temp 26C

NH4 0,1 ppm

NO2 0,5 ppm

NO3 1 ppm


doba 3

Temp 26C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,6 ppm

NO3 1 ppm

(po tym pomiarze mięsko wyjęte)


doba 4

Temp 25.8C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,6 ppm

NO3 1 ppm



doba 5

Temp 25,7C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,4 ppm

NO3 1 ppm



doba 6

Temp 25,7C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,1 ppm

NO3 1 ppm




Widać ze od 5 doby NO2 zaczęło spadać ( jupi) i dziś spadło znowu czyli jutro by już go nie było co mnie cieszy bo poprzednio spadku nie zauważyłem wcale. Ale zastanawia mnie brak wzrostu NO3 które by mówiło że wszystko idzie w dobrą stronę. Racja?


Czy to możliwe że najpierw cykl zbije mi NO2 do 0 a potem dopiero NO3 wystartuje? czy samo zejście NO2 zakończa i po prostu mam taki urok baniaka że NO3 nie powstało?? Jak to interpretować? Rozważam jeszcze wrzucenie od mowa złoża kupowanego w sklepie surowego, i ponowne bakterie ale to jako ostateczność jak teraz nie zaskoczy.

Zamiast cieszyć się rybami to mam fajny baniaczek który mi się podoba ale bez finalnych mieszkańców a wiecie jak to może drażnić. Z drugiej strony cieszę się że wstrzymałem się z rybami i nie muszę walczyć teraz z parametrami a tylko w czasie to przeciąga mi się strasznie...


Proszę o porady jak to wg was wygląda i czy jestem na dobrej drodze i poczekać kilka dni czy powyższe pomiary już są nietypowe i znowu ślepy strzał??

Opublikowano

mam dokladnie tak samo.

Mysle ze trzeba chwilke poczekac na NO3 i tyle jak sie wszystko ustabilizuje.

Ale pewnie deccorativo zaraz Ci podpowie.

Opublikowano
Dodana mała dawka WA (tylko 1,5 ml), po 10 minutach dodany uzdatniacz Seachem Prime zgodnie z dawkowaniem. wpuściłem kilka rybek startowych które karmię i one też pożywkę bakteriom dostarczają. Do tego doszło mięsko jako pożywka dodatkowa (w trzeciej dobie wywaliłem bo zapach w całym mieszkaniu był już nie do wytrzymania) wiec bakterie nafutrowały sie na max. I teraz obserwacje parametrów:



Nie wiedziałem że tak nafutrowałeś ten baniak.

dałeś WA do tego rybki startowe i dodatkowo mięcho.

Zjadłbyś 3 obiady na raz:D to zafundowałeś bakteriom.


Wszystko OK

po 24h znikł amoniak , nie wiem kiedy rybki wpuściłeś ale jak widać złoże ma już gdzieś te wszystkie amoniaki.


NO2 od 3 dób ci spada a to dlatego tak wolno bo 3 grzyby w barszcz to za dużo.


Jutro zapewne NO2 też zejdzie do 0,03-0,05. Przez ostatnią dobę spadek z 0,4 do 0,1ppm więc leci bardzo szybko w dół a 3 barszcze cały czas dają te futrowanie:(

Pomiar NO3 między 1 a 5 jest trudny i dopiero jak zdecydowanie wyżej 5 to widać.


Wyławiaj rybki startowe nic już nie lej tylko w przyszłym tygodniu wpuszczaj obsadę docelową:D :D bez podmianki wody, wyniki na pewno będą już książkowe:D


Obaj - ty i Plezi wywaliliście nowiutkie kaseciaki sklejone CosmoFenem Plus i obu wam choć z odroczeniem ruszyło.

Coś jednak jest na rzeczy choć mnie z tym klejem ruszyło normalnie może ilość wody decyduje ja robiłem na 2l wody RO wy setki litrów kranówy.

Nie wiem ale odradzam stosowanie kleju CosmoFen do akwarystyki łącznie z klejeniem pokrywy.

powodzenia w hodowli życzę:D

Opublikowano

Doba 10 - czyżby dojrzewanie się zakończyło?? Czyli można wreszcie zarybiać? :D



Dzisiejszy pomiar to NO2 niewykrywalne (kolorek ciężko rozpoznać czyli 0.01-0.025 ppm), NO3 przez cały cykl nie wyszło powyżej 1 (i stoi na wartości 1 do dziś - to jest mocny kolor 1 i do 5 mu daleko).


Rozumiem tym samym, że cykl się zamknął skoro NO2 zeszło do niewykrywalnych piziomów, mimo że wzrostu NO3 nie widać czy jednak te NO3 niepokojąco wygląda....?



Po wpuszczeniu rybek zaobserwuję wzrost NO3 dopiero i wtedy monitorować NO3 i co jakiś czas NO2 - si?




Kontynuacja pomiarów do poprzedniego wątku:


doba 7

Temp 26C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,05 ppm

NO3 1 ppm



doba 9

Temp 25,7C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,025 ppm

NO3 1 ppm



doba 10

Temp 25,7C

NH4 <0,05 ppm

NO2 0,01 -0,025 ppm

NO3 1 ppm

Opublikowano

Hej, żeby nie zakładać kolejnego tematu, to podłączę się tutaj, to jakby nasz wspólny problem z Rafałem.

Dokładnie tak jak u Rafała, u mnie też włożone zostało gotowe złoże od Deccorativo i też wlałem WA. Niestety u mnie w ogóle nie zbijało NH4 przez kilka dni, a jak w końcu zbiło to No2 poleciało do 0,6 i stanęło na ponad tydzień bez ruchu.

Podejrzewaliśmy klej Cosmofen Plus a raczej jego składniki, zrobiliśmy szereg testów, wymieniałem się z Deccorativo złożem, on mi dawał nową partię sprawdzoną a ja jemu zawoziłem to niby nie działające i u niego śmigało. W miedzy czasie myśleliśmy, że już będzie ok i wpuściłem obsadę. No2 ruszyło jak szalone i bardzo szybko wyszło poza skalę, ratowałem ryby podmianami wody, wlałem Prodibio, sytuacja była dość dramatyczna, starałem się utrzymywać no2 na poziomie 0.4, ryby się lekko przytruły, pływały osowiałe i ocierały się bokiem o piasek. W między czasie znalazłem jednego Labidochromisa Hongi a raczej to co z niego zostało, gdyż nygus wpłynął z tyłu za kamień i nie mógł się chyba wydostać. To był moment kulminacyjny.

Kupiłem małe akwarium 72l, wziąłem od Deccorativo nowe złoże, przerzuciłem ryby i zrobiłem restart Czarnej Perły. W między czasie wyszła jedna rzecz, której wcześniej z braku testu nie sprawdziłem, otóż w mojej kranówie jest ponad 0,1PPM NH4. Czyli moje podmiany i to duże, dodawały tylko pożywki w postaci amoniaku, który bakterie przerabiały na No2 - zamknięte koło, najprawdopodobniej zamęczył bym ryby.

Kupiłem 3 baniaki na wodę 2x20l i 30l, wypłukałem dokładnie piasek i głazy pod kątem tego kleju i zacząłem żmudne napełnianie wodą przywożoną od mojej cioci, wolną od NH4 i z mniejszym No3.


Tak jak Rafał użyłem wszelkich możliwych metod, wiem, że to wygląda troszkę jak miotanie się w amoku, ale ryby w małym akwarium bardzo szybko podniosły No2 do 0.4.

Także do Czarnej Perły wsypałem oba złoża od Deccorativo, czyli 2l lawy i flakonik Prodibio Biologist. Po dwóch dniach doszły kolejne bakterie czyli zestaw od Microbe Lift - Special Belnd i Nite Out 2.

Pomiary pokazywały

NH4 0.05 PPM

No2 0.4 PPM

No3 <0.5 PPM

Speciala Blenda wlałem od razu zgodnie z zaleceniem producenta, podmieniłem też 20% wody na tą przywiezioną oczywiście, swojej już nie wlewam. I po podmianie wlałem solidną dawkę Nite Out 2. I teraz się zaczyna przełom.

Rano po 12h od wlania produktów Microbe Lift.

No2 0.4 PPM

wieczorem po 24h

No2 0.2 PPM

na drugi dzień po kolejnych 12h zmierzyłem 3 parametry

NH4 0.05 PPM

No2 0.1 PPM

No3 1 PPM

i kolejny dzień już tylko No2 i No3

No2 około 0,05 PPM

No3 około 1 PPM

wczoraj minął 7 dzień od wlania bakterii, co dwa dni zgodnie z zaleceniem producenta dolewałem Nite Out 2. Woda nie podmieniana, wyniki z wczoraj to:

NH4 0.05 PPM

No2 0.05 PPM z tendencją do mniej

No3 5 PPM z tendencją do mniej


Podsumowując, nasuwają mi się takie wnioski. Złoże od Deccorativo nie radzi sobie w dużym baniaku, nie jest w stanie ruszyć biologi, na pewno przyspiesza start, ale bakterie muszą zasiedlić cały zbiornik, piach, kamienie. A już na pewno nie można napuszczać ryb, wtedy wszystko staje na głowie. Na pewno do złych parametrów przyczyniły się duże podmiany wody bogatej w amoniak + ryby.

I teraz widać, że No2 nie jest zbite do zera a to że jest na poziomie akceptowalnym to raczej zasługa bakterii od Microbe Lifta, teraz razem ze złożem od Henia buduje się dopiero prawidłowa biologia.


I na koniec pytania.

Jak myślicie trzeba lać bakterie jeszcze z tydzień a te startowe zgodnie z zaleceniem producenta w dniu 1 - 8 - 15 - 22 i 29. Bo moim zdaniem trzeba lać cały cykl.

Druga sprawa to podmiany wody, No3 stoi na wartości około 5 PPM, podmiana wody normalnie planowana by była na sobotę, czy w przypadku tak świeżej i niestabilnej biologii podmieniać 20% czy poczekać aż się wszystko unormuje ?

Opublikowano

Pewnie mnie tu wielu od czci i wiary odsądzi, ale taki paradoks jako konkluzja mi się nasuwa.

Normalnie start zbiornika wg "starej szkoły" zajmuje ok 3-4 tygodnie: Baniak, podłoże, dekoracje, filtr, grzałka, ewentualnie rośliny, zalewamy wodą z kranu, co jakiś czas dodajemy pokarm suchy lub mrożonkę i spokojnie czekamy.

Panowie pleziorro i rafik567 na przyspieszaczach, bakteriach, dziwnych wkładach, nie dość, że stracili więcej kasy, pewnie i więcej nerwów, ciągła niepewności dlaczego nie działa, codzienne testy, które nie wiadomo, czy dobrze pokazują wyniki, przelewanie wody, dodatkowe zbiorniki i pewnie jeszcze wiele innych rzeczy, bo z opisów wychodzi horror w końcu doszli do tego samego (po ilu tygodniach?) - zbiornik stabilny (choć czy aby na pewno?) - można wpuszczać ryby.


Ale jest wiele metod startu zbiornika, każdy decyduje sam :)


Panowie, chwała Wam, że to opisaliście, bo niektórzy do porażki się nie przyznają. :)

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.