Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy okazji tej ankiety mam pytanie odnośnie sposobu ustawienia filtracji, tak aby była jak najlepsza cyrkulacja wody przy zastosowaniu trochę archaicznego już sposobu, czyli dwa filtry wewnętrzne i jeden zewnętrzny w akwarium standardowym 150x50x50. Na forum dużo jest informacji gdzie umieścić i skierować "in" i "out" filtra zew, gdzie ustawić wyjście wewnętrznego, ale o takiej konfiguracji z dwoma wewnętrznymi jakoś nic nie znalazłem. Mam jeszcze z dawnych czasów dwa filtry wewnętrzne fluval 4plus i 3plus i przynajmniej na razie chciałbym je dobrze wykorzystać. Wszystko wsparte jest kubełkiem jbl-a. Jak macie jakieś własne doświadczenia lub przemyślenia w tym temacie to będę bardzo wdzięczny.

Opublikowano

Przez jakiś czas miałam taki układ po jednej stronie filtr wewnętrzny plus zasys kubełka , po drugiej kolejny wewnętrzny plus wylot kubełka. Działało. W którą stronę skierować wyloty to już sprawa indywidualna i w dużej mierze zależy od aranżacji.

Opublikowano

W wersji roboczej taki układ właśnie mam. W tych filtrach wewnętrznych można pokombinować z wylotami jedynie w osi poziomej. Aranżacja oparta na 6 dużych kamieniach, które stoją praktycznie w jednym ciągu, więc to jeszcze dodatkowe utrudnienie. W jakich kierunkach miałeś poustawiane poszczególne wyloty filtrów wew i zew.?

Opublikowano
W którą stronę skierować wyloty to już sprawa indywidualna i w dużej mierze zależy od aranżacji.


Agnieszka ma rację.

Kolego sebatak nie sugeruj się wynikami ankiety i że nie ma twojej opcji tylko przeprowadż analizę twojego systemu z uwzględnieniem aranżacji czyli ilości , wielkości i ustawienia kamieni.

Biotop Malawi rządzi się własnymi prawami jeśli chodzi o filtrację.

IMHO trzeba u nas w Malawi na to zagadnienie spojrzeć co najmniej w trzech aspektach.


1/ Filtracji biologicznej i jak rozumiem robi ci to ten kubeł JBL i mimo że nie podałeś jego typu bo to nie jest ważne - ważne jest ile w nim siedzi złoża biologii nitryfikacyjnej a powinno na baniak 375l być tam nie mniej ale i nie więcej jak 2l !!!! a pomiar butelką po coli i stoperem na wylocie z kubła powinien dawać nie mniej jak 700-800l/h

Jeśli złoża na full a wypływ 400l/h to wiesz już co robić.


2/ Filtracji mechanicznej jak rozumiem u ciebie na tych Fluvalach 3 i 4 i zapewne w nich na jakiś gąbeczkach w moim przekonaniu jest wystarczająca i nie powinno być wody mlecznej . Jeśli jednak masz zastrzeżenia do klarowności wody to gęstsza gąbka ppi45 załatwi sprawę.

U mnie w podobnym zbiorniku 150x45x45 klarowną mechanicznie wodę jest w stanie utrzymać jeden Hydor Pico 1200 z wypływem faktycznym 800-900l/h. i gąbka ppi45 x 5cm ale nie zapewni sprzątania gówienek.

Twoje fluvale to 1000l/h oraz 600l/h ale zapewne zdecydowanie stłumione przez gąbki i co tam jeszcze siedzi w nich. Oceniam więc że na prawdę wypływa z nich sumarycznie ok 1000l/h i to dla mechaniki styknie ale możesz także to zmierzyć butelką 2l po coli i stoperem.

Natomiast odrębnym zagadnieniem jest cyrkulacja wody.


3/ Cyrkulacja wody ma za zadanie sprzątać dno przesuwając zanieczyszczenia do wlotu kubła i gąbek oraz dawać radość rybkom:D i w baniaku 375l w moim przekonaniu wymaga co najmniej faktycznego strumienia wody 1500- 2000l/h i tu twoje fluvale 3 i 4 nawet dwa są nie wystarczające - nawet jak je ustawisz razem by dmuchały w stronę gdzie jest zasys do kubła i postawisz je "na głowie" by wyloty były przy dnie a nie na lustrze wody to one gówienek do zasysu nie będą przesuwać skutecznie . Może jakby było bardzo mało kamieni ? -ale to wtedy nie nasz biotop. W większości nasze ryby uwielbiają silny ruch wody bo muszą z nim walczyć między tymi blokami skalnymi w jeziorze - i to jest ich żywioł od zawsze.


Chyba nikt tu ci nie zaproponuje do baniaka 375l cyrkulatora i mechanika mniejszego jak Aquael Turbo 2000.


Co proponuję w zakresie cyrkulacji wody w twoim baniaczku?

Wyjąć ten mniejszy Fluval bo nie jest to ozdobą akwarium a kupić falownik - w opcji oszczędnej jvp102B a w opcji wypasionej Jebao RW4 a nawet RW8 bo oba mają biegi i możesz wtedy pracować na 1 biegu a jak kiedyś zmienisz baniak na większy to masz cyrkulator nawet do 1000l baniaczka.:D czego ci życzę:D

Opublikowano

Dzięki za konsultacje. Co filtra wewnętrznego to jest jbl cristal profi 500 zasypany ceramiką, a na górze jedna warstwa gąbki. Rozwiązanie z falownikiem jest rzeczywiście najlepsze i z pewnością w przyszłości będę do tego dążył. Jak jeszcze wystarczyłby ten większy fluval 4plus do tego rozwiązania to byłoby super, choć sugeruje się, aby w takim układzie przepływ wewnętrznego był bardziej zbliżony do tych 2000l/h. Póki co niestety jest takie a nie inne rozwiązanie i choć z cyrkulacją może być problem to przynajmniej chcę spróbować wyciśnięcia z tego układu maksimum możliwości. W sumie ja widzę to tak, że wylot wewnętrznego z lewej strony jest skierowany w prawo wzdłuż tylnej ściany. Wewnętrzny z prawej ma wylot po przekątnej na przednią szybę. W podobny sposób wylot zewnętrznego, który jest umieszczony z prawej strony – też na przednią szybę po przekątnej, tyle, że tuż pod powierzchnią wody. Pozostaje pytanie z której strony umieścić ten mocniejszy fluval 4plus. Jak z prawej to będzie lepiej zbierał tą stronę, ale z drugiej strony może lepiej by się przydał, w lewym rogu, bo mocniej będzie przepychał wodę na prawą stronę. Wtedy mniejszy fluval 3plus wraz z odpływem wewnętrznego jbl-a będzie może w stanie zapewnić cyrkulację na przednią szybę.

Opublikowano

Kolego chyba wyrażnie ci napisałem że masz za krótką kołderkę i teraz czy lepiej mieć nóżki zakryte a rączki gołe czy na odwrót to twój wybór - co nie zrobisz będzie żle.

Dokupisz falownik to będzie obojętne jak poustawiasz te fluvale ale to moje zdanie.

Kubeł też za mały ale jak go odetkasz to biologia będzie luksus.

Opublikowano

Odetkanie kubełka polega na pozbyciu się wewnątrz nawet tej jednej warstwy gąbki, a pozostawienie jedynie prefiltra na zasysaniu? Skoro jestem przy biologu to dopytam przy okazji, czy warto pozostawić na samym dnie filtra jedną warstwę plastikowych bio-bali, czy też lepiej i to wyrzucić i zastąpić ceramiką? Co do zaleceń sprzętowych kolegi to jak wspomniałem z czasem się do nich zastosuję. Dobrym falownikiem jest chyba też KORALIA EVOLUTION 4400, parametry na papierze zbliżone do Jebao RW4, ale dużo oszczędniejszy w użytkowaniu.

Opublikowano

Odetkanie kubełka polega w twoim przypadku na pozostawieniu a nie wymianie najcenniejszego złoża w ilości 2l jakie tam siedzi i usunięciu wszystkich innych złóż i gąbek by tego kubła nie otwierać co tydzień lub dwa do płukania pozostawionej tam gąbki. Masz prefiltr gąbkowy na zasysie i to powinno nawet samo wystarczyć za mechanika jeśli jest to gąbka gęsta i z rowkami. Oczywiście pozostają niedogodności z takim mechanikiem związane z pchaniem łap do baniaka i fruwającymi zanieczyszczeniami jak to wyjmujesz.

Jakie tam w kubełku najcenniejsze złoże - nie wiem bo wymieniasz tylko biobale najlepiej wkleić aukcję z jakiej to kupiłeś lub jak nie znasz nazw wkleić fotki koszyków - raczej rozpoznamy co to jest.

Co do falowników to tak jakbyś nie czytał.

Napisałem ci że oszczędnościowo jvp102B bo to 5000l/h;) jeśli to prawda

aż do RW4 a nawet RW8 bo róznica w cenie niewielka ale oba drogie.


W tym zakresie możesz kupić każdy od 4000l/h ale wybacz jeśli ty nie odróżniasz falownika koralia od RW w podobnej cenie to tak jakbyś nie odrózniał samochodu z tylko jednym biegiem do przodu od takiego z automatyczną skrzynią biegów DSG ;) ale kupuj co uważasz.

Opublikowano

Wspominałem przecież, że oprócz jednej cienkiej warstwy biobali na samym dole mam całość w bioceramice, a na samej górze jedną warstwę gąbki. Po drugie temat falowników jest mi zupełnie obcy, więc nie ma co się dziwić, że potrafię je ocenić tylko po parametrach. Stosując twoje porównanie to nigdy nie wsiadłem do tego "auta", więc niby skąd mam wiedzieć, który jest ze skrzynią DSG.

Opublikowano
Wspominałem przecież, że oprócz jednej cienkiej warstwy biobali na samym dole mam całość w bioceramice, a na samej górze jedną warstwę gąbki. Po drugie temat falowników jest mi zupełnie obcy, więc nie ma co się dziwić, że potrafię je ocenić tylko po parametrach. Stosując twoje porównanie to nigdy nie wsiadłem do tego "auta", więc niby skąd mam wiedzieć, który jest ze skrzynią DSG.


Kolego czytam dokładnie a nawet kilka razy - ja jestem bardzo cierpliwy i trudno mnie wyprowadzić z równowagi więc cierpliwie tłumaczę i może bez urażonego tonu.


Co do biobali z dna kubła bo jest ich wiele rodzai od zwykłej plastikowej kulki najeżonej jak jeż po takie z wkładem w środku - każde mają swoją nazwę i producenta i najlepiej się sprawdzają w oczkach wodnych bo nigdy się nie zapychają ale trzeba wrzucić tak minimum z 20l by działało. Mam oczko wodne i biobale to wiem:(


Jeszcze więcej jest bioceramiki począwszy od chińskich rurek z wypalonej gliny po 5-6zł/l a skończywszy na Matrixie, Micromecu i dziesiątek innych niezwykle drogich.

Jeśli nie znasz nazw to sam będziesz musiał ocenić które złoże biologii jest najcenniejsze a nie zawsze to jest to najdroższe.


Co do tego "auta z DSG " :D czyli falownika gdybyś choć spojrzał bez czytania parametrów na fotki obu falowników to byś zauważył że jeden z nich ma takiego pilota z mnóstwem przycisków i światełek oraz gałką do pokręcenia:D to jest to DSG:D - a drugi jest zwykłym golasem czyli śmigiełko, obudowa z przyssawką na magnes i przewód elektryczny z wtyczką.:rolleyes: Wkładasz wtyczkę w kontakt - kręci wodą - wyjmiesz wtyczkę -staje to ten jeden bieg do przodu:D

:D :D :D bez urazy

Popytaj kolegów z forum zanim kupisz - jak sika ta koralia a jak to RW4. ja nie wiem bo mam tylko jvp od 110 do 202 i WP25 korali nigdy nie miałem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.