Skocz do zawartości

Parametry wody - nalot na roślinkach, "nieaktywne rybki"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
NO3 ... albo 10 albo 15... nie wiem która wartość z testu JBL odczytać z górnej czy dolnej skali... nigdzie w instrukcji nie jest to wyjaśnione:


..ze środkowej tam gdzie widać paletę.

-- dołączony post:

Aczkolwiek wczoraj podmieniłem około 10l wody w akwarium


...czemu tak mało?

Opublikowano
..ze środkowej tam gdzie widać paletę.

-- dołączony post:


...czemu tak mało?



Hm... albo ja czegoś nie rozumiem albo już nic nie wiem. Jest tylko górna skala i dolna skala chodzi mi o skalę "cyfrową" Jedna ma w tym miejscu 5 druga 10.



I tak mało bo na tą chwile nie mam większego pojemnika do odstania wody, a raczej kranówy wlać nie mogę. Jutro zorganizuje jakies wiadro +/- 25 litrów

Opublikowano

Moim zdaniem to u ciebie w baniaku woda stoi.

Podnieś do góry powrót wody z kubła podstaw czystą umytą butelkę pet 2l po coli czy mineralce i zmierz stoperem ile trwa napełnianie 2l potem wylicz i podaj wypływ w l/h.

Zapewne z tego zbyt małego wypływu z biologii większość twoich kłopotów.

Baniak masz dojrzały tylko nie ruchawy to i ryby ospałe.

Tobie potrzebne jest.

Wypływ z kubła minimum 1000l/h i wylot skierowany na lustro wody by film bakteryjny i te stojące bąbelki zniknęły.

Nie potrzebne ci te specyfiki co kupiłeś tylko dobry uzdatniacz kranówy typu

Kordon AmQuel Plus lub Seachem Prime i kranówę nalewasz do kubła wlewasz odpowiednią dawkę uzdatniacza zamieszasz i po 5min możesz lać do baniaka. Co wy z tym odstawaniem wody ciągle - to skuteczne tylko gdy wodociąg chlor gazowy stosuje a to już dawno nie prawda.

Lepiej zrób sobie nalewanie wody kranowej przez korpus z węglem długim wężykiem z natrysku w łazience prosto do baniaka to wiadro odstawisz a nie wodę.

Tylko błagam nie pytaj czy inny badziewiasty uzdatniacz typu antychlor może być - IMHO nie może być.

Wyniki NO3 czytasz z tej niższej wartości cyfrowej i z paska środkowego o barwie od zielonej przez zółtą do czerwonej - masz być we wszystkich testach JBLa na zielonym.:D


coś mało masz tego NO3 - czy po wsypaniu 2 zielonych miarek proszku długo potrząsasz a po zakropleniu odczynnika 2 potrząsasz przez 1 minutę a następnie czekasz 10min na odczyt.?

Opublikowano
Hm... albo ja czegoś nie rozumiem albo już nic nie wiem. Jest tylko górna skala i dolna skala chodzi mi o skalę "cyfrową" Jedna ma w tym miejscu 5 druga 10.



I tak mało bo na tą chwile nie mam większego pojemnika do odstania wody, a raczej kranówy wlać nie mogę. Jutro zorganizuje jakies wiadro +/- 25 litrów



Tu masz odpowiedź ;)

I tak wiem, szare pudełeczko powinno stać odwrotnie ;)


Widzę, że koledzy mnie uprzedzili :)

post-9763-14695726227708_thumb.jpg

Opublikowano

...

Wypływ z kubła minimum 1000l/h i wylot skierowany na lustro wody by film bakteryjny i te stojące bąbelki zniknęły.


...

coś mało masz tego NO3 - czy po wsypaniu 2 zielonych miarek proszku długo potrząsasz a po zakropleniu odczynnika 2 potrząsasz przez 1 minutę a następnie czekasz 10min na odczyt.?




Filtr w akwarium to: http://aquaprofi.com.pl/eheim-shop/eccopro/2036020

więc 750l/h. W sumie to problemem może być to że mam wylot i wlot po tej samej stronie akwarium (bład nowicjusza i custom made pokrywa ) jutro kupię dłuższy waż zrobie tak aby były po różnych stronach akwarium.


A co do NO3 to test wykonany dokładnie w/g instrukcji czyli wsypać + wlać potrząsać przez 1min, odczekać 10 i wstrząsnać.... i wyszło jak wyszło ;] Zrobiłem test ponownie przed chwilą wyszło tak samo



Tu masz odpowiedź ;)

I tak wiem, szare pudełeczko powinno stać odwrotnie ;)


Widzę, że koledzy mnie uprzedzili :)



Aaaaa to "paletka" to ta ryba :D i wszystko jasne! :D

Opublikowano
W sumie to problemem może być to że mam wylot i wlot po tej samej stronie akwarium (bład nowicjusza i custom made pokrywa )


...to jest jak najbardziej dobre ustawienie. Jeżeli nie masz wewnętrznego to takie ustawienie zapewni Tobie jak najlepsza cyrkulację. Wylot ustaw tak aby woda wracała pod zasys. To ,że jest dobrze ustawione poznasz po tym ,że pod zasysem zbierają się odchody i ewentualnie gromadzą się na prefiltrze jeżeli go posiadasz. Jeżeli będziesz miał zbyt silny wylot to zauważysz krążące odchody w toni.

Takie ustawienie to klasyka.

Opublikowano
Filtr w akwarium to: http://aquaprofi.com.pl/eheim-shop/eccopro/2036020

więc 750l/h. W sumie to problemem może być to że mam wylot i wlot po tej samej stronie akwarium (bład nowicjusza i custom made pokrywa ) jutro kupię dłuższy waż zrobie tak aby były po różnych stronach akwarium.



W sumie ten wlot i wylot po tej samej stronie to nie błąd bo wielu z nas tak ma. Kwestia jak jest skierowany wylot z kubła a ponieważ twój kubeł stoi to nie ma znaczenia w którą stronę cośtam ciurka.

Twój błąd to to że nie zrobiłeś o co prosiłem.

W zasadzie to już na pewno wiem że baniak stoi bo te 750l/h to wydajność gołej pompy w tym kuble a zapchanym złożem każdy kubeł można zatrzymać.

Jak nie podasz o co prosiłem to nie licz na moją pomoc.

Andrzeju on nie ma cyrkulacji i mu nic nie wraca nawet nie wiem jak duży to baniak

Opublikowano
A co do NO3 to test wykonany dokładnie w/g instrukcji czyli wsypać + wlać potrząsać przez 1min, odczekać 10 i wstrząsnać....


..pamiętaj aby nie ubijać "proszku" w miarce. Ma być płasko ale luźno.

-- dołączony post:

W sumie ten wlot i wylot po tej samej stronie to nie błąd bo wielu z nas tak ma

..pisaliśmy w tym samym czasie:)

-- dołączony post:

W zasadzie to już na pewno wiem że baniak stoi bo te 750l/h to wydajność gołej
....też myślę ,że to nie napędza cyrkulacji. Do tego aranżacja która skutecznie utrudnia i mamy co mamy.

-- dołączony post:

nawet nie wiem jak duży to baniak

Henryk . Z opisu wynika ,że 150 cm długości. Dlatego warto zamontować albo mechanik albo cyrkulator .

-- dołączony post:

Lepiej zrób sobie nalewanie wody kranowej przez korpus z węglem długim wężykiem z natrysku w łazience prosto do baniaka to wiadro odstawisz a nie wodę.


...też się pod podpisuję.

Opublikowano
W sumie ten wlot i wylot po tej samej stronie to nie błąd bo wielu z nas tak ma. Kwestia jak jest skierowany wylot z kubła a ponieważ twój kubeł stoi to nie ma znaczenia w którą stronę cośtam ciurka.

Twój błąd to to że nie zrobiłeś o co prosiłem.

W zasadzie to już na pewno wiem że baniak stoi bo te 750l/h to wydajność gołej pompy w tym kuble a zapchanym złożem każdy kubeł można zatrzymać.

Jak nie podasz o co prosiłem to nie licz na moją pomoc.

Andrzeju on nie ma cyrkulacji i mu nic nie wraca nawet nie wiem jak duży to baniak



w/g testy z butelką wody wychodzi mi na godzinę 675l/h. Akwarium 150/40/50. W środku 30kg piachu, 30kg kamieni

-- dołączony post:

Wlot wylot wody ustawiony jak na filmie:


https://dl.dropboxusercontent.com/u/520201/Akwarium/2016-01-05%2021.39.43.mov

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.