Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jest jakaś wyprzedaż "produktów" Pisces Farm

http://frontosa.pl/specials.php?str=50

O likwidacji nic nie napisano.



Wasze "słowacko-niemieckie" trupy którymi tak się wzniecacie długo nie dościgną "produktów" z hodowli Pisces Farm pod każdym względem.

Zresztą po co to tłumaczyć skoro tutaj nie rozróżnia się hodowcy od handlarza.


Hodowla nie jest likwidowana zmienia się tylko specjalizacja.

Opublikowano
Wasze "słowacko-niemieckie" trupy którymi tak się wzniecacie długo nie dościgną "produktów" z hodowli Pisces Farm pod każdym względem.

Zresztą po co to tłumaczyć skoro tutaj nie rozróżnia się hodowcy od handlarza.


Po co tyle jadu. W mojej wypowiedzi nie było nic negatywnego. Nie mam nic do hodowli, czy pośrednika jakim jest Firma Frontosa. Na stronie sklepu jest jak wół napisane "Producent Pisces Farm" więc ryby są produktami tej hodowli. Ponieważ ryby są żywe dałam produkty w cudzysłów. W każdym razie po tak kulturalnej wypowiedzi, właściciela, ja nie mam ochoty na zakupy w tym sklepie. Przykre.

  • Dziękuję 5
Opublikowano
Wasze "słowacko-niemieckie" trupy którymi tak się wzniecacie długo nie dościgną "produktów" z hodowli Pisces Farm pod każdym względem.

Zresztą po co to tłumaczyć skoro tutaj nie rozróżnia się hodowcy od handlarza.


Hodowla nie jest likwidowana zmienia się tylko specjalizacja.



No to Panie Hodowco, cytat z Pańskiej strony:


Ryby które do nas trafiają są wysyłane do klienta po 14 dniowej kwarantannie.

Większość naszych ryb pochodzi z firmy Aqua Global mieszczącej się na terenie Niemiec.



Ktoś więc? Hodowca czy handlarz "trupów z niemiec"? Więc więcej szacunku dla potencjalnych klientów.

Opublikowano
No to Panie Hodowco, cytat z Pańskiej strony:


Ryby które do nas trafiają są wysyłane do klienta po 14 dniowej kwarantannie.

Większość naszych ryb pochodzi z firmy Aqua Global mieszczącej się na terenie Niemiec.



Ktoś więc? Hodowca czy handlarz "trupów z niemiec"? Więc więcej szacunku dla potencjalnych klientów.




Niestety na ryby z Pisces Farm 90% klientów z Polski nie stać.

Jakość ryb z innych hodowli nie jest dla mnie wystarczająca aby zająć się ich sprzedażą etc. miedzy innymi dlatego będzie zmiana.

Opublikowano

Kwestia odpowiedniego marketingu, ja sprowadzam ryby bezpośrednio z Niemiec, swego czasu pokusiłem się o zakup u Stuarta Granta, więc są w Polsce klienci na taką rybę, tylko trzeba do nich trafić. Choć fakt, że większe jest grono odbiorców Tanganiki.

A żyworódki? No cóż dobre, "rasowe" żyworódki też tanie nie są :)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.