Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak jak obiecałem wczoraj, wrzucam świeże foto:





Tło po wykonaniu drugiej warstwy zaprawy CR65 wygląda już znacznie inaczej i naturalniej.

Podczas nakładania drugiej warstwy konsystencja zaprawy była już znacznie gęstsza niż pierwsza, miało to na celu zlikwidowanie i wygładzenie wszystkich ostrych kantów, zredukowanie zbyt głębokich wycięć w skałach i oczywiście dociążenie. Gęsta konsystencja umożliwiała także łatwiejsze modelowanie imitacji skalnych które wykonałem suchym dość sztywnym pędzlem i muszę wam powiedzieć że całkiem fajnie to wyszło, starałem sie robić zdjęcia zeby jak najlepiej to wyglądało (na żywo widać doskonale) i zaczyna już przypominać efekt końcowy. Myślę ze jakoś wybrnąłem z tej trudnej sytuacji, nie zmienia to faktu ze zabrałem trochę miejsca Pysiom ale mam nadzieje że mi to wybaczą. Teraz zostaje mi tylko czekać aż wszystko dokładnie wyschnie. Co o tym sądzicie drodzy Koledzy ? :D

post-16375-14695725683554_thumb.jpg

post-16375-14695725686685_thumb.jpg

post-16375-14695725692512_thumb.jpg

post-16375-14695725707201_thumb.jpg

Opublikowano

Witam ponownie.

Przedstawiam kolejny etap budowy mojego tła. Po wyschnięciu drugiej warstwy zaprawy CR65, przyszła pora na trochę zabawy w malarza. Po zakupie czarnego podkładu Emali Akrylowej (m.in. do malowania zabawek z atestem) firmy Decoral, postanowiłem zabrać się za malowanie. Z racji tego że nakładanie farby pędzlem mogło by stworzyć delikatny problem z pokryciem trudno dostępnych miejsc, poprosiłem mojego wujka ktory jest lakiernikiem zeby pomalował tło pistoletem (dzięki Przemas). Konsystencja farby była dość gęsta, więc postanowiłem ją delikatnie rozcieńczyć z wodą... No to malujemy...



Po pokryciu całej powierzchni tła wraz z bokami od strony wewnętrznej jak i zewnętrznej tak sobie to schło jakieś 3h

Kolejną warstwę postanowiłem pomalować tak, aby bardziej przylać to wszystko oczywiście pamiętając o tym żeby nie powstały żadne zacieki, wujek jest fachowcem w tej dziedzinie także byłem o to w stu procentach spokojny.

Tło było już pokryte w każdych zakamarkach więc stwierdziłem że trzeciej warstwy już nie będę robił. Tak wygląda to świeżo po lakierowaniu...


Teraz niech akryl sobie dobrze wyschnie i zbliża się ostatnia faza budowy tła czyli cieniowanie kolorami ale z tym jeszcze chwilę się wstrzymam. Planuję wycieniować odcieniami zieleni i brązu aby pasowało do skał serpentynitu które mają być w baniaku, chyba że macie jakieś inne ciekawe pomysły z chęcią wysłucham każdej opinii od bardziej doświadczonych. Pozdrawiam ;)

post-16375-14695725782781_thumb.jpg

post-16375-14695725789648_thumb.jpg

post-16375-14695725796287_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.