Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam

Nie wiem co za świństwo dopadło moją Aule

AULONOCARA BAENSCHI BENGA

Czy to BLOAT?



najprawdopodobniej to bloat ; pękaty brzuch i wyłupiaste oczy

Opublikowano

Wcześniej wyglądała tak:

http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=14495

-- dołączony post:

Tak, jak najszybciej. A tą rybkę na obrazku niestety spisz na straty, bo zmiany organów wewnętrznych są dokonane :(

http://www.cichlid-forum.com/articles/malawi_bloat.php




Wyławiać i usypiać?

-- dołączony post:

I ile dać tabletek metronidazolu a 720 l brutto?

Znalazłem takie coś?

"• Faza I. Przed rozpoczęciem leczenia podmiana 25% wody i ewentualnie usunięcie węgla aktywowanego z filtra, oraz wyłączenie lampy UV. Leki podajemy w następujących dawkach: Metronidazol 3,6 g/100 litrów wody, AquaFuran bądź Bactopur Direct w ilości 3,0 g preparatu na100 litrów wody. Po ok. 48 godzinach dodajemy obydwa leki w ok. 1/3 do 1/2 wyjściowej dawki. Tę fazę kończymy przed upływem 4 dnia leczenia podmianą 25% wody i włożeniem do filtra węgla aktywowanego.

• Pauza. Przerwa w leczeniu (cały czas filtrujemy wodę przez węgiel, można włączyć lampę UV) trwa ok. 3-4 dni.

• Faza II. Ten etap leczenia przeprowadzamy według tego samego schematu, co fazę I. Na koniec ponownie filtrujemy przez węgiel aktywowany przez kilka dni, żeby usunąć resztę leku z akwarium.

W trakcie leczenia wykonywałem wielokrotnie pomiary amoniaku i azotynów - nie zauważyłem, żeby stężenie tych związków wzrosło. Wnioskuję z tego, że żaden z tych środków w opisanych wyżej dawkach nie powoduje wybicia bakterii nitryfikacyjnych, co jest szczególnie istotne w akwarium z wodą o odczynie zasadowym. Nie obserwowałem również żadnych objawów niepożądanych po zastosowaniu Metronidazolu i Nifurpirinolu w wymienionych dawkach. Ryby po odbyciu leczenia wycierały się, a donoszone potomstwo było zdrowe.

Podczas kuracji należy rybom zapewnic spokój (dobrze jest osłonić akwarium), oraz dodatkowe, obfite napowietrzanie, nie wywołując jednak nadmiernego ruchu wody (należy raczej zastosować brzęczyk, niż filtr wewnętrzny). Opócz obydwu wymienionych leków podawać należy również witaminy i ewentualnie preparaty zmniejszające stres ryby, np. Sress Protect produkcji Aquarium Münster.

Podzielone są opinie, czy chore ryby należy izolować. Przeważa zdanie, że leczenie należy przeprowadzić w głównym zbiorniku, gdyż pozostałe ryby zwykle już są zakażone, a pojawienie się objawów jest kwestią zazwyczaj kilku dni. Poza tym izolacja ryby to dodatowy stres, zwłaszcza w przypadku trofeusów, bo zaburzeniu ulega hierarchia w stadzie.

Nie ma również zgodności co do tego, czy ryby nowo zakupione powinny być przeleczone profilaktycznie. Przeważa pogląd, że zapobiegawczo leczyć Metronidazolem należy ryby schwytane w jeziorze Tanganika, bo te zwykle mają wiele pasożytów, natomiast ryby zakupione od sprawdzonego hodowcy nie wymagają takiego postępowania. Z drugiej jednak strony jeden z moich przyjaciół zwykł mawiać: "młodzieńczy bloat", co wynika z porównania tej choroby do chorób wieku dziecięcego u ludzi - wszyscy muszą przez to przejść... "


Czyli mam dać 4 opakowania na 600l /? W opakowaniu leku 250mg Polharma jest 5g metronidazolu. ?????????? Proszę o pomoc, abym coś nie przesadził

Opublikowano

tak w opakowaniu jest 5g= 250mg x 20 szt. Dla zmniejszenia kosztów leczenia spuść 3/4 wody,tak aby zostało jej 25-30cm, a tej co zostanie zrób podmianę 30%.

Leczenie zastosuj takie: metronidazol w ilości 3-5 g (12-20 tabletek) + Bactopur Direct w ilości 2,5 tabletek należy rozpuścić w ok. 1l wody i wlać do akwarium. Po trzech dniach kurację należy powtórzyć, stosując o połowę mniejszą dawkę. Bactopur musi zawierać nifurpirinol !

Opublikowano

Poczytaj to i zastosuj

http://www.klub-malawi.pl/serwis/artykuly-klubowiczow/o-pielegnacji-pyszczakow-i-nie-tylko/250-bloat-czsta-choroba-malawijskich-pyszczakow.html


Pierwszym objawem jest brak apetytu i ukrywanie się od światła. Zwróć uwagę na pozostałe rybki. Tą chorą to bym uśpił, bo wzdęcie i wytrzeszcz to przedostatnie stadium choroby. Nie słyszałem aby komuś w tym stanie udało się uratować ryby.

-- dołączony post:

tak w opakowaniu jest 5g= 250mg x 20 szt. Dla zmniejszenia kosztów leczenia spuść 3/4 wody,tak aby zostało jej 25-30cm, a tej co zostanie zrób podmianę 30%.

Leczenie zastosuj takie: metronidazol w ilości 3-5 g (12-20 tabletek) + Bactopur Direct w ilości 2,5 tabletek należy rozpuścić w ok. 1l wody i wlać do akwarium. Po trzech dniach kurację należy powtórzyć, stosując o połowę mniejszą dawkę. Bactopur musi zawierać nifurpirinol !



Tak jest. Spuść wodę bo opakowanie Metranidazolu to koszt ok., 25zł.

Jeżeli się nie mylę, to teraz Bactopur Direct nazywa się Baktoforte Sera i jest w postaci płynnej.

Opublikowano

Pomału... czy inne ryby mają jakieś objawy? Po co ma pakować tyle Metro do akwarium skoro innym rybom może nic nie być.

Czy innym rybom coś dolega? Dasz radę odlowic tę Aulonkę? Czy ta aulona przyjmuje pokarm bo nic nie piszesz o objawach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.