Skocz do zawartości

Oswietlenie LED do 120X40


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ma co piłeczki odbijać:)


Wszystko zależy od tego jakie efekt chcemy osiągnąć, czy oczekujemy mocnego czy słabego światła, czy ma być równomiernie rozłożone czy punktowe, z zapasem czy na styk etc Moim zdaniem na początku trzeba określić dokładnie czego się oczekuje, lub zrobić na wariata a później przerabiać i dążyć do ideału.

-- dołączony post:

crono, a czemu żeś odpiął zielony kosztem białego, barwa Ci nie grała???


Odpiąłem zielony bo praktycznie go nie używałem, i przy przejściach barw powstawały kolory zupełnie mi nie pasujące. W związku z tym sterowanie z RGBW przestawiłem na klasyczne 4-rokanałowe

Opublikowano

Nie rozumiem tych specyfikacji. Dioda to dioda i chyba generuje tę samą ilość lumentów w każdym module. Nie wiem skąd im się te parametry biorą. Magia jakaś ;) Ale elektronikiem nie jestem. Na chłopski rozum może to nie do pojęcia ;)

Opublikowano

Podepne sie pod temat.


Pierwsze pytanie czy ktos posiada/znalazl ledy RGB 5630? czy RGB wystepuje tylko na chipie 5050.

Drugie pytanie czy zamiast RGB (jak nie bedzie 5630) moge pod sterownik TC420 podpiac trzy kolory oddzielnie (czerwony, niebieski, zielony) i da mi to taki sam efekt wschodu i zachodu jak ledy RGB?


Bo jakos nie moglem znalezc info czy ktos uzywal 3 osobnych kolorow, tylko widze ze wszyscy daja RGB


i dodatkowo bedzie osobno biale swiatlo na osobnej listwie.

Opublikowano
Nie rozumiem tych specyfikacji. Dioda to dioda i chyba generuje tę samą ilość lumentów w każdym module. Nie wiem skąd im się te parametry biorą. Magia jakaś ;) Ale elektronikiem nie jestem. Na chłopski rozum może to nie do pojęcia ;)

Jeśli zasilisz żarówkę na 240V napięciem powiedzmy 200V to będzie świecić, ale słabiej. Z diodami jest podobnie, tyle, że napięcie jest prawie stałe a zmienia się ilość prądu.


Przy okazji, błąd w opisie modułów 4 diodowych bo maksymalny prąd roboczy pojedynczej diody to 150mA. 300 to tylko na chwilę może być.

I na koniec, przy maksymalnym prądzie 150mA dioda daje około 60lm +-kilka. Przy prądzie 65mA będzie to około 28lm.



Idziemy dalej. Moduł 4 diodowy przy mocy 2,5W oznacza prąd ok 200mA. To wskazuje, że diody są połączone po 2 szeregowo i razem równolegle. To daje ok 100mA na diodę i około 42lm. Razy 4 i mamy w zaokrągleniu 170lm. Wszystko się zgadza.

Większy problem mam z modułem 3 diodowym. Moc 1,2W daje prąd 100mA i jestem pewien, że te diody są połączone szeregowo. A to oznacza, że są wysterowane takim samym prądem jak moduł 4 led a tym samym mają taką samą liczbę lm, czyli 42. To daje ok 126lm na moduł. 84lm były by przy 2 diodach i coś czuję, że opis jest skopiowany z takiego modułu. Tym bardziej, że dziwne by było, żeby producent w jedynie module wysterował diody na 100mA a w drugim na mniejszy prąd.

Reasumując. Jeśli się nie mylę w obliczeniach (jeśli tak to mam nadzieje, że mnie ktoś poprawi) to bardziej opłaca się wziąć moduły 3 diodowe. Świecą o 1/4 słabiej od 4 led ale mają o połowę mniejszą moc. Czyli przy 3x4led mamy 7,5W a przy 4x3led mamy 4,8W. A światło takie same. No i na koniec. Różnica w mocy wynika z potrzeby zastosowania rezystorów do "ustawienia" prądu płynącego przez diody. A w uproszczeniu w module 4 led są dwa rezystory a w 3led jeden.


(Przy obliczeniach lm brałem pod uwagę kartę katalogową Samsunga dla diód 5630 i barw 6500K)


Wysłane z telefonu

  • Dziękuję 2
Opublikowano
Pierwsze pytanie czy ktos posiada/znalazl ledy RGB 5630? czy RGB wystepuje tylko na chipie 5050.

Witaj,

Moje są na SMD 5050, samych RGB 5630 nie widziałem przy zakupie, to było niedawno więc chyba narazie nic się nie zmieniło, zresztą te, które posiadam zachwalali również inni koledzy, np Seba.

Drugie pytanie czy zamiast RGB (jak nie bedzie 5630) moge pod sterownik TC420 podpiac trzy kolory oddzielnie (czerwony, niebieski, zielony) i da mi to taki sam efekt wschodu i zachodu jak ledy RGB?

Możesz podłączyć, tyle, że jeśli będziesz miał kolory oddzielnie to zrezygnuj z zielonego

Opublikowano

Ok, dostałem odpowiedź od softled. W załączniku karty z badania modułów 3 i 4 diodowych i faktycznie świecą mniej więcej tak jak piszą. Dla mnie to dziwne ale cóż... ;)


Wysłane z telefonu

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

witam


wlasnie skladam zamowienie na budowe oswietlenia led do mojego baniaka 100x40x50.

Zamowienie na polskieled.com.pl


Możecie rzucić okiem na koszyk z moim zamowieniem i doradzic co jeszcze dokupic. ??


(+Sterownik zamowilem P.Romana, zasilacz znajde jakis w domu)

post-16765-14695726572057_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.