Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początku chciałbym się z Wszystkimi przywitać i napisać parę słów o tym co mnie ściągnęło na forum. Po prawie czterech latach przerwy w zabawie z akwarium spowodowanej pęknięciem mojego poprzedniego zbiornika (narożne 210 litrów), postanowiłem wrócić do tematu. Poprzednio było to Malawi i tym razem również ten biotop. Całość ma powstać w okolicach marca 2016.

W związku z tym, że mam jeszcze trochę czasu, chciałbym, aby było wszystko zrobione tak, aby nie sprawiało problemów i zarazem było przyjemne dla oka. Pozwala to też na rozłożenie w czasie wydatków z tym związanych. Mój wybór padł z racji ograniczonego miejsca na akwarium 150x50x50. Postanowiłem szafkę pod akwarium zaprojektować i wykonać sam. Będzie to szafka z profili stalowych obłożonych płytą wiórową. Stelaż z racji pewnych problemów ze stropem będzie dodatkowo zakotwiony do ściany. Na nim akwarium i pokrywa DIY z aluminiowych profili kasetonowych z oświetleniem LED opartym na taśmach z diodami 5730 22 W oraz RGB 5050 14,4W.

Chciałbym, aby w akwarium znajdowało się minimum potrzebnych z punktu widzenia technicznego elementów. Dlatego chciałbym wykonać filtrację mechaniczną i biologiczną w oparciu o filtry narurowe. Poniżej przedstawiam mój schemat jaki sobie na podstawie informacji z forum stworzyłem. Proszę Was o opinie, czy jest on OK lub co ewentualnie zmienić. Zależy mi na możliwie łatwej obsłudze jak również na jakości filtracji.


Będę wdzięczny za pomoc.

http://naforum.zapodaj.net/524be1678a60.jpg.html

Opublikowano

Czesc

Ja bym zrezygnowal z FBF i dal jeszcze jeden Matrix, z Purigenu tez bym zrezygnowal (chociaz by ze wzgledu na cene) a poszedl bym w Purolite. Poczytaj sobie o tym absorberze.


Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Zawór spustowy jest w dobrym miejscu ponieważ dzieki niemu będzie można odpowietrzyć korpusy mechaniczne po wymianie wkładów.

Korpus z mechanikiem za pompa jest bez sensu tylko będzie skutecznie hamował wodę. Zrób najprostszego anrurowca jakiego ci podam. Bedziesz miał wsio i wsio będzie super hulac z dużym przepływem wody.


wlot - 2 mechaniki równoległe - kranik spustowy (tak jak na schemacie) - pompa - 4 korpusy po 2 (jedne za drugim ) równolegle - wlot wody do akwarium.


Korpusy za pompa zamontować odwrotnie do przepływu dać rurkę jak w fbf żeby woda mogła przepływać od dołu do góry (jak w kubełku) , a same korpusy zasypać matrixem tak w 2/3 a na górę dać ciężki grys koralowy. Zapobiegnie to wypadaniu matrixa z korusu ) matrix jest dosyć lekka ceramiką)


Acha i nie dawaj wtedy żadnych zbędnych bypassów !!!!!

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Zmodyfikowałem układ zgodnie z sugestią:


  stan napisał(a):


wlot - 2 mechaniki równoległe - kranik spustowy (tak jak na schemacie) - pompa - 4 korpusy po 2 (jedne za drugim ) równolegle - wlot wody do akwarium.


Korpusy za pompa zamontować odwrotnie do przepływu dać rurkę jak w fbf żeby woda mogła przepływać od dołu do góry (jak w kubełku) , a same korpusy zasypać matrixem tak w 2/3 a na górę dać ciężki grys koralowy. Zapobiegnie to wypadaniu matrixa z korusu ) matrix jest dosyć lekka ceramiką)



Myślę, że w tym układzie w jednym z filtrów z linii będzie można dać ewentualnie np. Purolite.


Co Wy na to?


http://naforum.zapodaj.net/68b6d8365ba6.jpg.html

Opublikowano
  Arielb napisał(a):

Myślę, że w tym układzie w jednym z filtrów z linii będzie można dać ewentualnie np. Purolite.


Co Wy na to?



Ja na to tak.

Nie znam się na tej hydraulice narurowej zupełnie:D no może odrobinkę:D ( policzyłem szybko ile to będzie kosztowało) ale gdybyś podał w profilu miejscowość lub w pierwszym poście zapodał parametry kranówy to bym podał co i ile tam w te korpusy wsypać. Hihi :twisted: grysu koralowego nie ma gdzie włożyć:rolleyes:


Staszek wie ile wejdzie w taki odwrócony korpus i jak go znam będzie to chodziło ekstra ale na baniak 375l wystarczy jak dasz 1l Matrixa, ale Purolite A520E daj dwa korpusy w szeregu - nawet jak to będzie 1,5l to koszt znikomy a regeneracje co 2-3 miesiące a może i dłużej.

Nadilość Matrixa nie daje "nadfiltracji" i nie da ci ujemnych wartości NH4 i NO2:D Nawet poniżej litra Matrixu będziesz miał wyzerowany amoniak i azotyn czyli oznakę wzorowej biologii.

Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
Ja na to tak.

Nie znam się na tej hydraulice narurowej zupełnie:D no może odrobinkę:D ( policzyłem szybko ile to będzie kosztowało) ale gdybyś podał w profilu miejscowość lub w pierwszym poście zapodał parametry kranówy to bym podał co i ile tam w te korpusy wsypać ....



Dzisiaj odszukałem pozostałości po moim poprzednim akwarium i mam m.in. Testy JBL kropelkowe do wody. Choć nie wiem czy one bedą jeszcze wiarygodne. Jutro jak będzie chwila czasu to sprawdzę jaka u mnie w kranie leci woda. Podzielę się informacją o jej parametrach licząc na pewne dalsze sugestie co do filtracji.

Opublikowano

Testy mają termin ważności - sprawdz, a pomiar przeterminowanymi bezsensowny bo nie wiarygodny.

Lepiej by było wpisać miejscowość w profil bo na stronie twoich wodociągów czasami masz więcej info niż z tych testów możemy zmierzyć.

Opublikowano

Po sprawdzeniu testów wynika, że miały okres ważności do 10.2011:( , więc raczej mogą być średnio wiarygodne.

Co do danych o parametrach wody na stronie www naszych wodociągów to dowiedziałem się tylko tyle, że spełnia wymogi określonych norm i przepisów.


Co do samego filtra to zmodyfikowałem go jeszcze trochę poprzez dodanie bypassa filtrów biologicznych i myślę, że to będzie wersja, którą będę składał. Macie może jeszcze jakieś sugestie co do układu?


http://naforum.zapodaj.net/f1c27055f09c.jpg.html

Opublikowano

Bypass jest tam do niczego potrzebny. Zbędna robota, kasa czas itd. Mając 4 korpusy po dwa równolegle to tak naprawdę one same dla siebie są bypassem. Wywal bypass i jest ok. Pamiętaj tylko żeby korpusy za pompą zamontować jak w fbf czyli odwrotnie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.