Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To co ja mam teraz robić????:?czekać na testy i później wymieniać wkłady??czy odrazu wymieniać???bo mogę iść kupić samą ceramikę.Ruch wody myślę że jest dobry bo rano zerkam na baniak i nie widać żadnej kupki.


Ustawiając sprzęt w baniaku dostosowałem się do tego http://forum.klub-malawi.pl/podstawowy-osprzet-filtracyjny-t20673.html z tym że wlot do biologa jest obok mechanika a wylot po prawej.I biominetu nie wkładałem.

Opublikowano

Poczekaj na wyniki testów. To co masz w filtrze w normalnych warunkach by wystarczyło. Bez wyników nikt nic mądrego nie poradzi , nie wiemy jaka jest faktyczna sytuacja.

Jak dostaniesz testy zbadaj też wodę w kranie głównie NO3.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Poczekaj na wyniki testów. To co masz w filtrze w normalnych warunkach by wystarczyło. Bez wyników nikt nic mądrego nie poradzi , nie wiemy jaka jest faktyczna sytuacja.

Jak dostaniesz testy zbadaj też wodę w kranie głównie NO3.



Ciekawe kiedy będę się cieszył widokiem pływających rybek;-)


takie testy dostane pH, NH3/4, NO2, NO3, kH i gH


Czyli rozumiem ze dopóki nie będę miał wyników testów nie wolno mi ich karmić???ciężko tego nie robić gdyż one tak uroczo sępią;-)

Opublikowano

umkną mi ten temat...zaczynam być mistrzem ot ;]

myślę, że wątek powinien mieć zmienioną nazwę ( już mnie oczy bolą o pysi )ale ptysie ?? to nie forum cukiernicze...sam robię ogromne ilości błędów, ale ptysie ?

  • Dziękuję 2
Opublikowano
umkną mi ten temat...zaczynam być mistrzem ot ;]

myślę, że wątek powinien mieć zmienioną nazwę ( już mnie oczy bolą o pysi )ale ptysie ?? to nie forum cukiernicze...sam robię ogromne ilości błędów, ale ptysie ?




Już:cool:serio pyszczaką nic nie będzie jak nie będą jadły???bo nie które są takie malutkie;-)

Opublikowano
Ciekawe kiedy będę się cieszył widokiem pływających rybek;-)


Czyli rozumiem ze dopóki nie będę miał wyników testów nie wolno mi ich karmić???ciężko tego nie robić gdyż one tak uroczo sępią;-)



Będziesz się cieszył, jak się wszystko ustabilizuje i przestaniesz im ciągle coś gmerać w tym akwarium. Karm, ale bardzo niewiele, sępić będą zawsze, to są ryby...


Bajron, weź Ty poczytaj najpierw FAQ odnośnie hodowli tych ryb, co? Bo piszemy piszemy i jak grochem w ścianę. Zachowujesz się jakby Ci się chata paliła, to jest akwarystyka człowieku, tu trzeba cierpliwości. My radzimy, a Ty w kółko te same pytania zadajesz... Odnośnie wkładów, będę się upierał za grysem, Henryk jest przeciwnikiem i zupełnie nie wiem dlaczego, ja stosuje ten wkład i wszystko w porządku, filtrów nie muli w żadnym wypadku, woda czyściutka i parametry super, a żeby miał jakiś wpływ na parametry w takim baniaczku, musiałoby go być dużo więcej niż znajdzie się w tym filtrze.

Opublikowano
Będziesz się cieszył, jak się wszystko ustabilizuje i przestaniesz im ciągle coś gmerać w tym akwarium. Karm, ale bardzo niewiele, sępić będą zawsze, to są ryby...


Bajron, weź Ty poczytaj najpierw FAQ odnośnie hodowli tych ryb, co? Bo piszemy piszemy i jak grochem w ścianę. Zachowujesz się jakby Ci się chata paliła, to jest akwarystyka człowieku, tu trzeba cierpliwości. My radzimy, a Ty w kółko te same pytania zadajesz... Odnośnie wkładów, będę się upierał za grysem, Henryk jest przeciwnikiem i zupełnie nie wiem dlaczego, ja stosuje ten wkład i wszystko w porządku, filtrów nie muli w żadnym wypadku, woda czyściutka i parametry super, a żeby miał jakiś wpływ na parametry w takim baniaczku, musiałoby go być dużo więcej niż znajdzie się w tym filtrze.




No i Ty jesteś za grysem(sporo się naczytałem ze pozytywnie wpływa na baniak) następny zakazuje go stosować inni zakazują karmić a Ty nie i bądź tu mądry najlepiej zrobię jak poczekam za testami i jutro je dopiero zrobię bo dziś nie zdążę.....


To ma dobre opinie ktoś nawet w tym wątku to polecał by całość kubła tym wypchać

KORAL NATURALNY 2kg - ŻWIR KORALOWY - 20mm (5697753408) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img20.allegroimg.pl/photos/400x300/56/97/75/34/5697753408@@AMEPARAM@@20@@AMEPARAM@@56/97/75/34@@AMEPARAM@@5697753408



Odkąd biolog jest wł.widać to co jest po przeciwnej stronie baniaka;-)

Opublikowano

Bajron czytaj jak radzi Matik i odezwij się jak zmierzysz parametry wody.

Pytasz ciągle co masz robić.

Masz czytać FAQ i podać parametry wody raz uzyskane z wodociągów a dwa z twoich pomiarów. Masz też wiedzieć co i czy wodociągi stosują do odkażania wody wodociągowej i co jak pęknie rura w jezdni i ile w niej jest wapnia w mg/l. bo to limituje stosowanie uzdatniaczy i potrzebę wkładania grysu koralowego.

Proszę o to od wielu postów a ty ciągle pytasz czemu ryby się chowają.

Bo im ciągle coś grzebiesz, dokładasz nowe rurki i sitka czarne - one potrzebują spokoju czasu i by im się co chwila nie pojawiały nowe nie znane przedmioty w wodzie.



. Odnośnie wkładów, będę się upierał za grysem, Henryk jest przeciwnikiem i zupełnie nie wiem dlaczego, ja stosuje ten wkład i wszystko w porządku, filtrów nie muli w żadnym wypadku, woda czyściutka i parametry super, a żeby miał jakiś wpływ na parametry w takim baniaczku, musiałoby go być dużo więcej niż znajdzie się w tym filtrze.


Mateuszu nie jestem przeciwnikiem ani grysu amonowego zwanego zeolitem ani grysu koralowego - nie wiem o który ci chodzi.

Próbuję od wielu postów namówić kolegę by wyjął na start grys amonowy czyli zeolit ponieważ on adsorbuje amoniak i azotyn NO2 a to na start jest potrzebne bakteriom nitryfikacyjnym bez tego start będzie słabieńki a powstała biologia kulawa.

Jak zamknie się część nitryfikacyjna cyklu azotowego w baniaku i będzie silna jak tur to można lub nie czyli dowolnie działać z tym zeolitem.

Zgadzam się że świetnie klaruje wodę, nie muli i trzeba go wymieniać co jakiś czas w przeciwieństwie do złoża biologicznego. Sam go polecałem koledze który miał w kranówie wysoki poziom jonu amonu czyli NH3 + NH4.

Dlatego też zawsze twierdzę że złoża dobieramy po analizie wody kranowej a nie przed i na dodatek na pałę bez rozeznania.


Co do drugiego grysu - czyli tego koralowego z wapniem i magnezem to też nie jestem przeciwny jak ktoś ma kranówę z niskim pH i niedoborem wapnia w kranie czyli wodę bardzo miękką.

Wodociągi poziomu wapnia nie muszą podawać ale wiedzą jaki jest tego poziom.

Nasze polskie kranówy zazwyczaj mają kilka a nawet kilkanaście razy za wysoki poziom wapnia niż ten wzorcowy czyli jeziorowy to pytam po co dawać go jak i tak wapnia za dużo a sam piszesz że ilości które wejdą do kubła i tak nic nie zmieniają wody.

Więc chyba słusznie piszę że hamują tylko przepływ i zwalniają kubły.

Gąbka tak samo więc czyści zabrudzenia mechaniczne a jednak zdecydowanie mniej hamuje wodę i ma mniejszą objętość i cenę.

Więc nie zabraniam ani nie jestem przeciwnikiem i zeolitu i grysu koralowego a jedynie staram się racjonalnie podchodzić do filtracji z uwzględnieniem przede wszystkim parametrów kranówy.

Jeśłi ktoś ma inne wnioski z ich stosowania to szanuję jego pogląd choć się trudno dopatrzeć racjonalności w wielu zastosowaniach.

kurcze znowu OT - przepraszam


EDIT

jak pisałem to nie czytałem poniższego jak na zawołanie masz już pozytywny wpływ na wodę.

A co będzie jak się okaże że kranówa w Nowym Tomyślu ma pH 8 a GH - 22 - też grys koralowy na full kubła.

Opublikowano

Heniu, ja o grysie koralowym ;) a po to go do kubła, że ma bardzo porowatą strukturę i jest świetnym miejscem dla bakterii ;) ale masz rację oczywiście, jak ktoś ma już twardą wodę w kranie to są też inne media.


Bajron, no ja Ci polecałem prawdopodobnie, ale zrób te testy i zobacz co Ci w kranie płynie...

-- dołączony post:

A co będzie jak się okaże że kranówa w Nowym Tomyślu ma pH 8 a GH - 22 - też grys koralowy na full kubła.


Jak aż tak to może bym się wstrzymał z tym całym kubłem, ale tylko przez GH ;)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.