Skocz do zawartości

Metody startu nowego akwarium - wydzielony


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No nie Patryku na ogóra czy kapuchę to nie rusza ale oczami wyobrażni widzę kogoś jak tłucze kasiorę na sprzedawaniu woreczka 1l lawy wulkanicznej za 30 zeta.

Ja jestem już za stary i nie muszę ale młody prężny coś jak Romek - jak najbardziej.


Po pierwszych 24h - spadek NH4 o 60% a wzrost NO2 od 0 do 0,05-0,1.:D

Chyba nie mam do ciebie maila a nie chcę już filmiku z gotowania kubełka biologii umieszczać na YT.:D trzeba ze dwa razy powtórzyć by być pewnym.

Daj jakiś kontakt na pw

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

W nawiązaniu do mojej dzisiejszej rozmowy z deccorativo (na pw) chciałem odnieść do testów na fosforany. Jak mylnie można je interpretować.


Wg testu JBL mam PO4=0,2 mg/l a NO3=5 mg/l

Buddy = 38 a Redfield 38/1,53 = 25 (czyli jest ok - jestem w polu zielonych glonów)


to samo zmierzone odczynnikiem MW12 wskazuje jednak na coś innego


PO4 = 0,5 a NO3 =5 to Buddy jest 15 a Redfield 9,8 a to oznacza że właśnie wchodzę w pole niebieskie zwiastujące sinice.


I teraz musi nastąpić szybka reakcja, aby nie pojawiły mi się sinice i żebym nie psioczył na tabelkę Redfielda, że jest do dupy.


Mogę podnieść NO3 albo obniżyć PO4.

Z racji tego że już mam atrament wleję dzisiaj jedną dawkę.

Za parę dni sprawdzę wyniki.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kolejne potwierdzenie po koledze aarset który to pierwszy napisał mierząc PO4 fotometrem HJ713 i moje wyniki porównania mierzone fotometrem MW12.

Jacek także potwierdza.

Test JBL PO4 zaniża wyniki tak 200-300%

Zamiast uzupełnienia do tego testu kupujemy reagent do MW12 i wtedy dopiero mamy prawdziwy wynik.

Tak jak u Jacka wyszło z JBLa że wszystko w porządku a z MW12 że właśnie wdepnął w sinice.

Oczywiście bez paniki bo to spokojnie można zapobiec - nie ma jakiegoś wielkiego pośpiechu w działaniu ale trzeba na to zareagować.

Brawo Jacku

podziękowania

  • 1 rok później...
Opublikowano

Mam pytanko odnośnie wlewania bakterii, czy ma znaczenie jaka temperaturę ma woda w chwili wlewania ich do zbiornika ?

Wiem że wg szablonu temperatura ma być ustawiona na 30 stopni, ale nagrzewanie baniaka może trochę potrwać, dlatego

nasuwa się pytanie czy trzeba czekać aż woda się ogrzeje, czy nie ma to znaczenia ?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

W nawiązaniu do aktualizacji tematu dot. startu na WA oraz części wpisu, który brzmi: cyt. " 

Ja w swoich akwariach mam piasek dolomitowy Retne biały jak śnieg a to skała wapienno-magnezowa właśnie z CaCO3.

Wszystkie piaski zawierające pokruszone muszelki, ( piasek z Chęcin)  złoże grysu koralowego w filtracji automatycznie neutralizuje kwas azotawy w czasie dojrzewania akwarium.

 

- czy nie można by wyjść na przeciw tej sytuacji, stosując w akwarium jako wystrój skały/kamienie dolimotowe własnie? 
Czy w zestawieniu z piaskiem neutralizującym kwas azotawy, skały dolomitowe stanowiły by swojego rodzaju "odpowiedź"?
Wiele składów kamieni oferuje skałki dolomitowe, które całkiem dobrze komponowały by się z naszym biotopem (sam rozważałem taką aranżację). 

Opublikowano

Nie każdemu może odpowiadać taka skała. Osobiście jestem za 100% podmianą wody przy NO2 >1.0.

Ale oczywiście każdy decyduje się na własne rozwiązanie.

Opublikowano
4 minuty temu, luck83 napisał:

- czy nie można by wyjść na przeciw tej sytuacji, stosując w akwarium jako wystrój skały/kamienie dolimotowe własnie? 

Nie pomnę by ktoś napisał że wapienie w każdej postaci są bee w Malawi.

Ale także nie napiszę by narzucać komuś obowiązek stosowania wapieni jak on chce granity czy bazalty łącznie z czarnym piaskiem bazaltowym - to by była zbyt daleko idąca ingerencja w gusta.

Jak napisał @jello - mamy dwie metody zapobiegania zatrzymaniu dojrzewania i teraz każdy ma dowolność wyboru tak wystroju jak i startu na co się zdecyduje.

Ja polecam start na WA ale pomagam także jak się żle dzieje w innych metodach startu np na siki albo BactoActiv.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.