Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć wszysktim, w swoim zbiorniku 155x55x50 mam jak dotąd:

- 5 estherae - 3 samców; 3 samice; kilka młodych ( z tego co widać ok.3 -4 samic)

- 5 saulosi - 2 samców; 3 samice; kilkanaście maluchów


i tutaj pojawiają się dwa pytania:


1. Czy odławiać dwóch samców estherae ? Pytam ponieważ ostatnio w podobnej sytuacji odłowiłem 2 samców i niestety dominujący samiec, który został, zaczął wyżywać się na pozostałych rybach.

2. Jaki "odważny" gatunek dorzucić do tego ? Dlaczego "odważny" ? ponieważ ostatniio moje ryby są troszeczke płochliwe gdy dostaną za dużo jedzonka, mam nadzieje, że jeden "odważny" gatunek nie będzie się chował za kamieniami i pozostałe ryby pójdą za jego przykładem.


Jeszcze jedna myśl, fajnie by było gdyby ten gatunek miał kolor - niebieski albo czarny.

Opublikowano

AD 1 - moim zdaniem o łowić bo wcześniej czy później samiec dominujący wyeliminuje konkurentów, a gdy jego agresja przeszła na inne ryby to jedną z przyczyn mogło być, że chciał pokazać innym o swoją dominację lub podchodził do tarła

AD 2 - jeśli dołożysz "odważny" gatunek to nie znaczy, że reszta się dostosuje do tych bo może płochliwość przejść na tych "odważnych" Z tą płochliwością może być wiele czynników, trzeba poczekać, aż im przejdzie. Jeśli chcesz coś dorzucić to proponuję Metriaclima Msobo Magunga. Tylko sprawdź czy samice nie będą podobne do siebie. Ostatnio była dyskusja na ich podobieństwa kolorystyczneo. Moje samice Msobo są żółte, u innych podchodziły pod kolor pomarańczy.


Sorki nie było tematu Msobo, masz przecież Saulosi, a tu samice są bardzo podobne.

Opublikowano

Kolega nic nie napisał o wieku ryb, ale jeżeli są to ryby dorosłe i ustaliła się już hierarchia, to odłowienie może przynieść taki skutek, jak pisze. Jak koniecznie chcesz odłowić, to najlepiej powyciągać te kamole, które nie leżą bezpośrednio na dnie. Wyłowić te samce i przy okazji narybek. Ułożyć na nowo kamienie, ale inaczej niż były, to samce od nowa będą obierać sobie rewir. Staraj się też żeby było jak najmniej kryjówek, grot itp. bo często od tego ryby robią się płoche , jak mają się gdzie chować. I dopuść ryby np. Cynotylapię hara , czy Ps. socolofi.

Opublikowano

Ryby mają ok. 1,5 roku. O tym żeby pozmieniać wystrój nie pomyślałem ale to byłby calkiem niezły pomysł.

Najgorsze jest to, że u mnie w Lublienie pewnie niedostane Cynotylapii hary :|

Opublikowano

W moim baniaczku gdy dochodziło do płochliwości - zwłaszcza gdy działo się to "nagle", to był to pierwszy sygnał, że coś jest nie halo Zwłaszcza gdy się nie rzucały na żarcie (najczęściej to oznaczało u mnie podwyższone NO3) Nie mówię, że tak jest u Ciebie, ale skoro nic w baniaczku nie zmieniałeś, to może sprawdź wodę - nie zaszkodzi.



Najgorsze jest to, że u mnie w Lublienie pewnie niedostane Cynotylapii hary :neutral:



Nie musi być ona. Niebieskich i niebiesko-czarnych mbuna jest pod dostatkiem. Też rozglądam się za obsadą do podobnego baniaczka. Acei luwala - niebieskie, odmiana ngara - wpadająca w czerń... chyba by pasowały ;) i chyba je szybciej znajdziesz w okolicy niż harę.

Opublikowano

Z Acei to całkiem dobry pomysł. Sam je mam w swojej 450 l. bańce. Ryby nie obierają ściśle określonych rewirów, pływają w górnych partiach akwarium. Nie są jakimiś mega zadziorami.

Opublikowano

A więc tak, za i przeciw, sam zdecydujesz.

- u młodych Acei prawie niemożliwe jest określenie płci, więc musiałbyś kupić ich więcej, żeby później zostawić sobie harem

- rybska dorosłe są dużo droższe i ciężko je dostać

- przy dodawaniu obsady lepiej jest wpuścić młodzież, starzy domownicy nie będą zwracać na nie uwagi - choć nie jest to reguła. Ja ostatnio dodałem cały dorosły harem i było ok. Przez pierwsze dwa dni był pokaz sił i układu hierarchii w akwa, ale później już wszystko się unormowało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.