Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, baniaczek 126L już 7 z 10 saulosi. Jako że jestem początkującym malawistom tak też potwierdza się zasada, że człowiek uczy się na błędach. Na początku 2 rybki ok 3-4 cm straciły apetyt osiadły na dnie i kołysząc się na boki umierały. Niestety na początku myślałem, że jako najmniejsze zostały pogonione przez resztę ekipy i naturalne jest że ryba taka po prostu odpoczywa. Gdy ta parka umierała kolejna ryba osiadła na dnie i gdzie się zgłosić jak nie na to forum ( Pani weterynarz " wie Pan ja na rybach to się nie znam" ). Czytając forum przypominałem jak ta dwójka się zachowywała i jak wygląda 3 ryba i bum! Bloat - wydanie książkowe. Skoro już nabyłem wiedzy z forum to u wcześniej wspomnianej weterynarz recepta i po Metronidazol do apteki ... kupiłem według opisu podanego tu na forum 2 opakowania. Gdy ktoś dotarł do tej części postu to z góry dziękuje za wytrwałość. Pozostała 7 wygląda że z nią wszystko ok tyle że zdarza im się nie przyjmować pokarmu wypluwajać go i co jakiś czas ocierają się o piach. Karmione spiruliną, krylem a artemie i podobne odstawiłem. Odchody raczej normalne brązowe- czarne. Parametry wody w jak najlepszym porządku jedynie pH 7,5 chciałem dźwignąć sodą puki co poczekam. Powstaje tu pytanie czy już zacząć leczyć Metronidazolem czy obserwować ryby i czekać na ostatni moment ?


Z góry dzięki za cierpliwe czytanie.


Pozdrawiam Tomasz.

Opublikowano

Zacznijmy od najważniejszego. Ile czasu masz akwarium i kiedy robiłeś ostatnią podmianę wody? Najważniejsze jednak jak długo masz akwarium i kiedy wpuściłeś ryby po zalaniu wodą?

Edit:

Już znalazłem Twoje posty i wiem kiedy wystartowałeś. Wygląda na dobry start więc napisz czym i jak często karmisz. Jesteś pewien, że No2 i NH3/4 w normie?


Edit2:

Teraz jak się zagłębiam w Twój temat to nie wiem czy ten start był taki dobry. Robiłeś przesiadkę i No2 miałeś zerowe po 3 dniach... Ile akwarium jeszcze stało i dojrzewało zanim wpuściłeś te Saulosi?

Opublikowano
Zacznijmy od najważniejszego. Ile czasu masz akwarium i kiedy robiłeś ostatnią podmianę wody? Najważniejsze jednak jak długo masz akwarium i kiedy wpuściłeś ryby po zalaniu wodą?

Edit:

Już znalazłem Twoje posty i wiem kiedy wystartowałeś. Wygląda na dobry start więc napisz czym i jak często karmisz. Jesteś pewien, że No2 i NH3/4 w normie?


Edit2:

Teraz jak się zagłębiam w Twój temat to nie wiem czy ten start był taki dobry. Robiłeś przesiadkę i No2 miałeś zerowe po 3 dniach... Ile akwarium jeszcze stało i dojrzewało zanim wpuściłeś te Saulosi?



2 x dziennie Spirulina premium i kryl premium z JBL wcześniej mrożona artemia, artemia od tygodnia odłożona, kryl od 2 dni.


No2 i NH3 testy zoolek i JBL wszystko w normie.


Akwarium od startu do wpuszczenia ryb ok miesiąca przy tym raz całkowita podmiana podłoża i wody ale według rad deccorativo jak mam postępować i co użyć, biologia w filtrze zachowana, po podmianie podłoża ryby po ok tygodniu. Testy robię co tydzień wszystko cały czas w normie.

Opublikowano

Obstawiałem zachwianie biologii i zatrucie ryb po przeczytaniu wątku o przesiadce i zmianie piasku ale skoro jesteś pewien wyników testów a nie mam prawa sądzić inaczej to może chociaż wstaw zdjęcie ryb, które mają objawy.

Czy testy na 100% nie są wadliwe lub przeterminowane?

Opublikowano

Ryby, które miały objawy niestety nie dotrwały dnia dzisiejszego. Co do testów przeterminowane nie są a co do wadliwości to wątpię aby oba były trefne.


Myślę że zostaje mi tylko obserwacja rybek przez najbliższe dni. Nie chce bezcelowo "skażać" baniaka lekami.

Opublikowano

Nie musisz skażać baniaka... Metronidazol można podać w karmie (o ile reszta ryb ją przyjmuje).

"Proponuje podać metronidazol z pokarmem. Ja robię to tak: rozcieram tabletki (1 lub 2 na jednorazowa porcje karmy w zależności od ilości karmy) na drobny pyl w moździerzu. Następnie tym proszkiem posypuje sucha karmę (najlepiej granulat) w małym pojemniczku. Dobrze mieszam tak żeby każda granulka była obtoczona w leku. Następnie zalewam to woda z akwarium do poziomu nieco mniej lub równo z poziomej suchej karmy. Później delikatnie mieszam przez chwile ale niekoniecznie. Czekam z 15 minut i podaje małymi porcjami rybom. Tak karmimy ryby 2-3 razy dziennie przez 6-7 dni. W tym czasie nie podajemy innych karm tylko te z lekiem."


Ja jednak nadal uważam, że to może nie być bloat a jednak problem z biologią.

Opublikowano

Teraz czytam to co napisałem na początku i zapomniałem napisać na jakim błędzie się nauczyłem. Kilka dni temu pod obecność ryb w baniaku zrobiłem przemeblowanie małe wystroju tzn. serpentynitu dodałem co zapewne bardzo ryby zestresowało a mniej stresu by było gdybym je odłowił i wtedy majstrował w baniaku, do tego na początku niezbyt dostosowałem dietę dla ryb i dziennie dostawały i kryl i spiruline w tych samych ilościach. Oświetlenie chodzi ok 14h dziennie, temp. 28-29 st.


Pozostałe ryby jako tako jedzą pokarm lecz nie z taką zawziętością jak przed zgonem pierwszej dwójki.


Co do info w sprawie filtrów to raz nie było prądu przez ok 5h i filtry stały bezczynnie.


W akwa serpentynit a na nim pojawiły się okrzemki ale z tego co czytałem nie ma to wpływu na ryby.

Opublikowano

Czy po awarii filtrów puściłeś wodę prosto do akwarium? Chodzi o wodę, która 5 godzin stała w kuble. To również może być przyczyna. Wraz z wodą z kubła wpuściłeś do wody martwe bakterie co mogło podtruć ryby. Zrób podmianę jeśli nie robiłeś i obserwuj ryby. Nic więcej nie pomogę obecnie.

Opublikowano

no tak filtry same ruszyły jak pojawił się prąd niesety nie było mnie w domu. Podmiana wody byłą w niedzielę 3 dni temu.


Dzięki zachęci... ryby pod ciągłą obserwacją:]

Opublikowano
Chodzi o wodę, która 5 godzin stała w kuble. To również może być przyczyna. Wraz z wodą z kubła wpuściłeś do wody martwe bakterie co mogło podtruć ryby.


Tutaj raczej bym wykluczył podtrucie. Dwukrotnie zdarzyła mi się dłuższa przerwa w dostawie prądu raz ok 14h po którym filtry ruszyły automatycznie. Co prawda mój zbiornik ma 2,5 roku więc jest dobrze ustabilizowany i nie zauważyłem aby ryby zachowywały się inaczej niż zwykle . Za drugim razem prądu nie było ok 40h jednak w tym wypadku nie odważyłem się uruchomić filtrów bez zlania wody.

W Twoim przypadku obstawiałbym złą dietę,więc jest duże prawdopodobieństwo, że to bloat. Obserwuj ryby i w razie pojawienia się kolejnych symptomów choroby zastosuj metro. tak jak pisał wcześniej Seba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.