Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No bo tak na logike nawet jeśli TM bierze ryby z największej hodowli na świecie to nie zmienia faktu że tam z kądś te ryby też się biorą a wątpie że po narodzinach rodzice idą do kibla ...

I tak żeby nie było że sie uwziełem na TM mówie to o wszystkich hodowcach chwalących się dopiskiem F1 :P


Wysłane przy użyciu Taptalk

Opublikowano

Nie wiem czy ja dobrze Ciebie rozumiem. Ale chyba żle rozumiesz hodowlę F1.

Rodzice F0 się bzykają, ich potomstwo idzie na sprzedaż i tak w koło Macieju.

Zapewne w takich hodowlach ryby się uśmierca jak już są stare i nie dają potomstwa, ale z chęcią zobaczę opinię tych, którzy wiedzą jak to wyglada.

Puszczaki kopcą się jak króliki, więc interes soę kręci.


P.S. OT Scoby tak czytam Twoją stopkę: Twoje akwarium nie jest bez życia!! Ba! Ono tętni życiem !!!!! Tylko Ty tego nie widzisz. No chyba ze podłączony masz sterylizator UV:) albo lejesz codziennie 65 % nadtlenek wodoru :)

Opublikowano

Byłem w cichlidstadl z TM i saulosi kupowałem za 20zeta. Jeżeli chodzi o same ryby to osobiście mam.to gdzieś czy to F1 czy Fxx ważne że ryby z cichlidstadl są the Best i jak to.mawia klasyk - skazane są na sukces.

Opublikowano

No właśnie. Taką opinię sobie wyrobiłem o TM. Dlatego warto kupować tam a nie w Poznaniu. Szczególnie ze jest bdb połączenie PKS z TM i oni tak do Poznania wysyłają ryby.

Opublikowano

Olobolo ... kurde mas rację trochę źle zrozumiałem system numerowania czy jak to nazwać potomstwa, co tylko nie znacznie zmienia moje zdanie :). Musze zobaczyć jak to było w FAQ opisane bo tam o tym czytałem :P


Zycie jest ale mało widoczne u mnie to racja :) ale już niedługo :P


Wysłane przy użyciu Taptalk

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Byłem ostatnio w "Salonie Akwarystycznym" w tej czerwonej torebce na Szwajcarskiej 1, czy jak to się tam nazywa. Wrażenia? Bardzo dobre. Parking!!! Przestronny sklep. Sporo miejsca. Dużo akwariów, ryb, roślin, itd. Właściciel jakiś taki, jakby z poprzedniej ery :) Może za dużo pracy ma. W każdym bądź razie typowy jak na ten kraj :) Zero uśmiechu i radości - "za co ja tu muszę siedzieć". Po jakimś czasie się rozkręcił i było na prawdę miło. Pomocny, miły i konkretny. Sklep ogólnie bardzo dobry. Oczywiście pyszczaków tam nie kupicie. W jednym z akwariów pływały sobie mbuniaki, ale były to ryby na przechowanie.

Szkoda, że Zoogrande nie ma takiej powierzchni...

Znajdziecie tam dużo roślin. Sporo akcesoriów akwarystycznych, itd. Na prawdę udany sklep.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.