Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dokładnie tak jak napisał Mortis - do tego służy zawór odcinający dopływ wody, który pozwala bezpiecznie wyjąć filtr z szafki bez konieczności ruszania węży.

Jak dla mnie wąż do skrócenia, żeby wyeliminować pętle. Jeśli natomiast masz problem z ułożeniem węży to zanim przystąpisz do operowania nimi, zanurz je w ciepłej wodzie, a wówczas guma przez chwilę nie będzie taka twarda.

Opublikowano
Wszystkie uszczelki przed zamontowaniem nasmarowałem sylikonem jbl.


..i w pewnym sensie to jest błąd ( rozumiem Twoje obawy). Ułóż wszystko tak jak radzą koledzy a nie będzie potrzeby dodatkowo uszczelniać silikonem. Ale teraz po otwarciu to na 99% uszczelki będą zniszczone i to bez częstego otwierania kubła. Jak masz wszystko dobrze podpięte i ułożone to ten zabieg jest zbędny .Chyba ,że awaryjnie..ale warto mieć chociaż jedną uszczelkę w zapasie.

Opublikowano

Tak jak piszą koledzy, skróć te węże, zawsze to coś da. Co do otwierania to też bez obaw, ja otwieram co około 3-4 miesiące i płuczę kubeł w środku (pamiętaj, żeby wkłady płukać tylko wodą z akwarium!). Zdziwisz się jak go otworzysz i złożysz, ale różnica w przepływie powinna być widoczna gołym okiem.

Opublikowano
:))) byłem pewny ,że to normalny silikon do klejenia:)) Ale skoro tak to ok.... Całe życie człowiek się uczy:)


Posługiwanie się pojęciem silikon faktycznie mogło być dla niektórych mylące ;-)

Tak dla ścisłości, poprawna nazwa tego produktu brzmi "Smar silikonowy do uszczelek gumowych" ;-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Węże skrócone do minimum (żadnych pętli), kubel przeczyszczony (sufu bylo malutko), wywalilem zeolit i wrzucilem zamiast niego nitro guard bio cubes. Kubel odpowietrzony, pomiar - 460 L/H czyli nic nie drgnelo nawet troche.

Opublikowano

Kurde, a ten zawór wylotowy nie jest jakiś przytkany, skrzywiony. Nic już innego mi nie przychodzi do głowy. Jeśli wszystko jest ułożone i przeczyszczone to wychodzi na to, że trzeba filtr do reklamacji oddać.

Rozumiem,że ta łapka przy zaworach jest dociśnięta (położona) na maxa?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.