Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam , Hara jako trzeci gatunek nie bardzo się już zmieści . Dorosłe samce mają u mnie po 13-14 cm.


Przy obsadzie jednego samca i trzech samic raczej tłoczno nie będzie, tym bardziej, że Saulosi i Iodotropheus sprengerae nie są dużymi rybami.

Opublikowano

Tylko trzeba brać pod uwagę agresję , Ps. Saulosi Coral to też dosyć agresywna ryba .

Osobiście proponowałem sp.Hara w dwugatunkowej obsadzie na zbiornik 240l.

Opublikowano

Wszystko musi się dotrzeć. Raz Saulosi jest spokojny innym razem spotykają się osobniki agresywne. Młode ryby jakoś będą ze sobą żyły, a potem grzegorz1971 zadecyduje co zrobić jeśli Hara zdominuje zbiornik lub Saulosi będzie bardziej agresywny.

Opublikowano

Byle by go ta sytuacja nie zraziła... Mam na hodowli dzikie sp.Hara i wiem co potrafią.

Druga sprawa hodujesz te ryby w tej konfiguracji że tak zapewniasz?

Opublikowano

Hary mam młodziutkie więc nie mam pojęcia co z tego wyrośnie. Nie zapewniam, tylko proponuję. Zakładając biotop Malawi trzeba się liczyć z agresywnością ryb. Myślę,że każdy kto ma zacząć przygodę z tym biotopem poczyta o rybach, które mu się proponuje i wybierze co mu będzie pasowało.

Opublikowano
Muślałem o pyszczakach saulosi red coral i rdzawym, to takie najpopularniesze zestawienie. Może dodać coś jescze do nich.


Na początek w zupełności wystarczy.

A jeżeli w przyszłości będziesz chciał przełamaś kolory ww ryb - proponuję tak jak poznerowicz - Labidochromis chisumulae / chisumulae mbweca.

Bardzo uniwersalna rybka - podobnie jak L.C. Yellow - wielkością odpowiadająca saulosi i rdzawemu.

Malawi Labidochromis chisumulae chizumulu chisumulu Mbweca - YouTube

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dzięki za podpowiedzi, na pewno zostanę przy dwu pierwszych rybkach co do trzeciej jeszcze się zastanowię. Powierzchnia dna w akwarium profilowanym jest trochę mniejsza niż w tradycyjnym, do tego dochodzą skały. Nie chciałbym przedobrzyć.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam szanowne grono,

Do swojego akwarium profil 240l. mam ogarnięte dwa gatunki tj. saulosi i rdzawego po 8 szt. chciałbym na dokładkę Cynotilapia Hara Gallireya Reef lub afra coube. Poraźcie.

Opublikowano

Według mnie śmiało dawaj zebroidesa cobue lub red top likoma w 240l powinny spokojnie pogodzić rewir z saulosi ( jak saulois to oryginal nie mieszańca coral ;-) ) . U mnie zebroides z saulosi dogadywał się nawet w 200l. Jedynie musisz mu zapewnić w akwarium gruzowisko ala grota żeby mógł tam spokojnie objąć rewir, dzięki czemu będzie ładniej się wybarwiał. Rdzawy to spokojna ryba i nie powinno z nią być problemów na linii saulosi czy zebroides.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.