Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mój zbiornik mam nadzieję niebawem zamknie cykl azotowy i będę kupował ryby. Zdecydowałem się na Saulosi+Maingano, po jednym niedużym haremie, powiedzmy 1+3. Akwarium 240l.


Mam trochę problem z miejscem zakupu. Naczytałem się na forum dyskusji i hodowlach, WF, F1, Fxxxx itd i już sam nie wiem co robić. Na to nakłada się to, że nie znalazłem na forum info gdzie najlepiej w Warszawie kupować ryby. Byłem w kilku sklepach, ale albo nie ma Malawi, albo pływa różnokolorowa zupa rybna, albo sami nie wiedzą co mają. Opcja z kupowanie wysyłkowym nie wchodzi w grę z różnych przyczyn, przesyłka konduktorska też odpada.


Nie znam się jeszcze na Malawi na tyle żeby być pewnym na 100%, że to co mi sprzedadzą w sklepie to będzie na przykład Saulosi, a nie coś innego. Nie zależy mi na F1, zależy mi na fajnych, ładnych rybach, których będę pewien.


Doradzicie coś? Może jest jakaś hodowla, którą przegapiłem? Może jakiś sklep, w którym sprzedawca zna się na rzeczy? Może ktoś z Warszawy ma do sprzedania takie ryby (tak, wiem, jest Giełda, ale tu temat jest chyba szerszy)? Nie zależy mi na niskiej cenie, tylko na pewności.


Z góry dzięki.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam samca Saulosi F2

Zaopatrywałem sięw Malawianie ale DIscusa mogę też polecić. Jak człowiek się w miarę zna to sam przebierze. Ryby nie zawsze są tam w super kondycji i nie są może idelalne gatunkowo ale czasami trafiają się piękne okazy. Kwestia szczęścia i dostarczonego miotu.


Jest tam dwóch z tego co pamiętam gości od pyszczaków także, zawsze można coś się ciekawego dowiedzieć. Ostatnio udało mi się upolować Msobo Magungę F2 także do dzieła! ;)

Opublikowano
Zdecydowałem się na Saulosi+Maingano, po jednym niedużym haremie, powiedzmy 1+3. Akwarium 240l.


..jeżeli będziesz kupował narybek to przy żadnej z tych ryb nie określisz dyformizmu płciowego .Będziesz musiał kupić po 10 sztuk aby potem je zredukować . Harem Saulosi 1+3 to wg mnie zbyt mało. W 240 litrach możesz mieć 1+6 docelowo . Maingano docelowo 1+4 ale tu naprawdę będzie trudno określić płeć.

Opublikowano

Kupiłem dziś 4 Maingano.

Co do docelowej ilości, to mam plan mieć nieco "niedorybiony" zbiornik. Planowałem 2x1+3/4. Czy na prawdę jest tak, że trzeba kupować aż po 10 sztuk żeby się dobrały? Z maingano jest tak, że faktycznie kupując robie loterię, ale z drugiej strony jeśli okaże się, że to nie będzie 1+3, tylko 2+2, to przy mniejszej ilości ryb nie znajdą sobie miejsca? W razie czego przecież mogę coś dokupić, albo przygarnąć od kogoś, kto będzie redukował obsadę. Z tego co widziałem dziś w 3 sklepach można kupić pyszczaki od maleństw do dużych sztuk.

Nie jestem fachowcem od Saulosi, ale takie 4cm chyba są już wybarwione, więc kupienie jednego samca i kilku samic chyba nie powinno być problemem?

Opublikowano
Nie jestem fachowcem od Saulosi, ale takie 4cm chyba są już wybarwione, więc kupienie jednego samca i kilku samic chyba nie powinno być problemem?


...samice 4cm są wybarwione ale nie do końca . Ale samiec wygląda tak jak samica i trudno je rozróżnić. Stąd też dobrze zakupić nadmiar i potem zredukować gdy ma się pewność ile masz samców. A inna sprawa to później ciężko będzie Ci znaleźć dorosłą samicę Saulosi .Natomiast samce kupisz bez problemu.

-- dołączony post:

Czy na prawdę jest tak, że trzeba kupować aż po 10 sztuk żeby się dobrały?


...to nie jest zakup aby się dobrały tylko aby rozróżnić płeć. Chyba ,że kupisz dorosłe to wtedy nie ma problemu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.