Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich mam pytanie mam7 rybek domasoni jeszcze młodych chciałbym dokupić do nich tropheus yelow wiem że jeden gatunek to Malawi a drugi to tanganika akwarium 250l a pytanie dotyczące czy rybki mogą razem ze sobą być pozdrawiam

Opublikowano

Nie ma sensu mieszać biotopów, co prawda woda w Tanganice jest podobna do tej z Malawi, ale Tropheusy są po pierwsze za duże, tak jak napisał krzysiutoja, a po drugie zachowania godowe i terytrialne tych ryb są odmienne co mogłoby prowadzić do nieporozumień między nimi, a co za tym idzie, agresji i prawdopodobnie do wzajemnego wybijania. Masz fajny zbiornik na jednogatunkowe "demasonarium", trzymaj się tych ryb, a ich zachowania na pewno wynagrodzą Ci tęsknotę do Tropheusów ;)

Opublikowano

Witaj , trzeba przyznać że żywieniowo dobrze dobrałeś ryby.

Tropheusy to ryby do zbiorników od 400 l, są to problemowe gatunki.

Matik nie musi być tak jak napisałeś, te ryby nie będą wybijać współmieszkańców. Specjalnie dla Ciebie odnalazłem wiekowe zdjęcie z hurtowni kiedy to brakowało miejsca, zerknij.:D

post-12774-14695720587332_thumb.jpg

Opublikowano
Nie ma sensu mieszać biotopów, co prawda woda w Tanganice jest podobna do tej z Malawi,

A w jakim sensie? chyba w tym,że jest też mokra ;) ph i twardości są dość różniące się,a przewodność.

Opublikowano

Co prawda jestem poczatkujacy w tej grupie i moze wszystkiego jeszcze nie wiem, ale...

Ja osobiście mam lekka mieszanke malawi z tanganika. Zadne ryby sie nie wybijaja itp. Fakt faktem nie znam zachowania tego konkretnego gatunku i w tym temacie lepiej jak wypowie sie ktos kto go ma, natomiast moim skromnym zdaniem, podkreślam skromnym, to gdyby kolega zmniejszyl ilość pierwszego gatunku i zakupił ten drugi gatunek, tylko nie 10 sztuk, to uwazam że nic by się nie stało. Jedza podobnie wiec to nie problem. A gdyby rybek bylo mniej, to podczas tarla tez nie wchodzily by sobie w drogę. Podkreslam natomiast ze nie znam obyczajow tego konkretnego gatunku, wiec odsyłam do posiadaczy bądź do lektury.

Jezeli sie myle to poprawcie mnie.

Opublikowano

Jak chcesz żółtego tropheusa to nie mieszając biotopów zapodaj naszego tropheosa chilumba samiec piękny niebieskawo-pomarańczowy(czerwony) i ma przepiękne żółte samice. Żywieniowo idealny wręcz do demasoni jak i temperamentem. Nie mieszasz biotopów, a masz w zamian przepięknie skomponowany zbiornik z rybami z jeziora malawi.

Jednak to forum ryb z jeziora malawi i nikt tu nie pomoże Ci z dobieraniem obsady z przeróżnych biotopów i to czy one się rozmnażają czy nie czy razem zgodnie pływają czy nie, po prostu nie uzyskasz odpowiedzi tak pakując tange do malawi ;-).

  • Dziękuję 3
Opublikowano

Stan ma rację. tu nie uzyskasz pomocy w przyszłości nawet jak będziesz miał jakies chorubstwo czy cokolwiek takiego. więc może rzeczywiście nie mieszać, tylko poszukać odpowiednika w malawi?? :-)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.