Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kilka dni temu wystartowałem z pierwszym moim Malawi. (3 dni temu więc dopiero startuję z dojrzewaniem)

Posiadam filtr zewnętrzny EHEIM ECCO PRO 2036.


Ogólne wrażenia z jego działania - bardzo dobre.


Jednak zauważyłem, że cyklicznie tzn. co kilka/kilkanaście minut jego praca się nagłaśnia (szum) i wywala do zbiornika większe lub mniejsze ilości powietrza.

Po takiej akcji samoczynnie wraca do cichej pracy i nie widać już wypuszczania bąbli powietrza.


Po kilku/kilkunastu minutach akcja głośniejszej pracy i wypluwania powietrza powtarza się.


W niedzielę próbowałem pomóc odpowietrzyć filtr lekkim przechylaniem go i delikatnym opukiwaniem co skutkowało intensywnym wypuszczaniem powietrza.

Niestety jak obserwuję sytuacja się nie zmieniła i cykl się powtarza.


Czy ktoś ma pomysł na poprawę tej sytuacji ?

Samo w sobie mi to nie przeszkadza ale wydaje się, że to nieprawidłowe zachowanie filtra.

Zastanawiam się czy to możliwe, że aż tak dużo powietrza pozostawiłem w filtrze podczas zalewania czy może filtr zapowietrza się w trakcie pracy ?

Sprawdziłem czy mam jakiekolwiek wycieki i wszędzie sucho.

Opublikowano

Spokojnie. Jak sam piszesz to dopiero 3 dni więc filtr się odpowietrza. Jak nie przejdzie za tydzień to wtedy szukaj. Najczęściej łapie powietrze na wężach (złączki i rurki).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

JemioloSeba ma rację. Na łączeniach między wężem a np. rurką zasysającą potrafi łykać. Zerknij, czy nie masz nadlewek. Jeśli są, usuń je pilnikiem bądź nożykiem.

Najprościej sprawdzisz czy to tego wina, podświetlając wąż wlotowy latarką. Jeśli widać małe płynące do filtra bąbelki, to masz sprawę jasną.

Opublikowano

Jak to mówi sporo akwarystów...

Akwarystyka jest dla ludzi cierpliwych więc uzbroję się w cierpliwość i nie będę robił nerwowych ruchów ;)


Co nie zmienia faktu, że trochę będę pomagał filtrowi się odpowietrzyć.


Dzięki i mam nadzieję, że faktycznie to za kilka dni minie.

Nie mam jeszcze ryb więc mogę reagować bez większych konsekwencji - później będzie trudniej.

Opublikowano

Potrząsanie na boki to nie jest żaden nerwowy ruch, dużo zależy od tego co masz w nim napakowane jeżeli same gąbki i waty to powietrza będzie sporo.

Opublikowano

W kuble mam gabkę jako filtrację wstępną mechaniczną.

2 kosze grysu koralowego

1 kosz Matrixa i na koniec włóknina jako ostateczna filtracja mechaniczna.


Sprawdzałem wszystkie łączenia w wężach i jakoś wszystko wygląda ok i nie widać powietrza.

Będę teraz 2 razy na dzień dodatkowo potrząsał kubłem.

Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.


Z drugiej strony takie dodatkowe bąbelki są w swoisty sposób atrakcyjne ;)

Oczywiście jeżeli nie będzie negatywnych konsekwencji.


EDIT:

Dzisiaj po namowie mojego kumpla akwarysty (ale nie Malawisty) odłączyłem filtr na chwilę, otworzyłem i dolałem wody bezpośrednio do kubła. Zamykając nadwyżka wody poszła zaworami.

Filtr po podłączeniu nie wykazuje już cyklicznie powtarzającego się szumu pomimo, że niewielkie ilości powietrza jeszcze zdarza mu się wypuścić.

Wygląda na to, że przyśpieszyłem odpowietrzanie i teraz zostały już resztki pozostające bez wpływu na działanie filtra.

Bardzo dziękuję wszystkim za poprawną diagnozę - faktycznie to tylko nie do końca odpowietrzony filtr ;)

Opublikowano

Niestety problem wydaje się poważniejszy.


Zrobiłem już 2 testy - zalałem filtr do tego stopnia, że przy zamykaniu chlusnęła woda zaworami.

Napełniłem węże na maksa.

Sprawdziłem wszystkie łączenia węży i rurek oraz węża z zaworami.

Nigdzie nie ma wycieków ani pojawiających się bąbli powietrza.

Oglądając kubeł woda ładnie była do poziomu uszczelki głowicy, a filtr chodził jak marzenie.

Jednak po kilkunastu godzinach można było już zauważyć ok 3-4cm przestrzeń pod uszczelką wypełnioną powietrzem (krople na ściankach), w sam filtr wrócił do cyklicznego wyrzucania powietrza :(


Nie jestem ekspertem ale poważnie myślę o oddaniu go do serwisu gwarancyjnego.


I tu moje pytanie :

Czy jestem w stanie i jaki czas przy jakich działaniach wytrzymać tylko na wewnętrznym ?

Czy jednak zanim wyślę do serwisu muszę załatwić tymczasowy zewnętrzny ?


Jak na razie trwa dojrzewanie zbiornika, a ryby dostanę za jakieś 2 tygodnie więc z jednej strony to dobrze ale z drugiej spore zawirowanie w dojrzewaniu.

Myślałem żeby wkłady umieścić w środku akwariumu w specjalnej siatce żeby zachować bakterie.

Opublikowano

Wyjmij złoża biologiczne i zawieś je w pobliżu wylotu od filtra wewnętrznego w jakichś woreczkach. Akwarium będzie sobie dalej dojrzewać a w tym czasie oddaj filtr na serwis.

Jak wróci to wsadzisz te wkłady i wszystko będzie dobrze. Nie ma potrzeby, jeśli nie ma jeszcze w środku rybek, kombinowania z drugim kubełkiem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zmiana na troszkę większe.
    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.