Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lek już zapodany. Tabletki powoli się rozpuszczają. Zamawiam dodatkowo 8szt Bactoforte S i Probido 3 ampułki. Woda żółta jak cholera ale mam nadzieję, że pomoże :)

Dzięki wszystkim za rady. Po weekendzie napiszę co i jak.

Opublikowano

Kiedyś w zoologu trafiłem na książeczkę Sery o chorobach.

Jesteś powiem, że rybki nic nie mają na skórze?

677f020ba8379a32ddc38524bbd6d56a.jpg

be6ef243b330a1e79f6a7a600680a61c.jpg

W książeczce wymienione są stare nazwy leków Sery.


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Witam. Minął weekend więc podzielę się obserwacjami.

Ryby wydają się mieć o wiele lepiej. Tylko jedna mała sztuka Ivory Undu nadal ma oznaki choroby i siedzi osowiała w grocie. Druga starsza wróciła do formy i pływa po całym akwarium. Dalszych zgonów jak na razie nie było ale tej małej długo nie wróżę. Zastanawiam się czy jak jutro przyjdzie Bactoforte S to czy nie zrobić jej osobnej kąpieli w mocniejszej dawce leku (o ile dożyje).

Co jeszcze zaobserwowałem to zmniejszona intensywność ocierania się. Teraz jest to sporadyczne. Tu rodzi się pytanie... czy to odstawione pokarmy (głodówka od soboty) czy zasługa leku? Okaże się za jakiś czas.

Zamówiłem też węgiel w woreczku i planuję jutro zrobić podmianę 50% i węgiel do akwarium. Jak myślicie? Może wrzucić jeszcze kilka tabletek jutro i kontynuować kurację?

Opublikowano

Jeśli chore Ivory nie będzie wykazało poprawy to może warto je wyizolować dać standardowa dawkę bacropur i załatwić metronidazol. To już trochę doświadczenia naukowe ale gwałtowność zejść wskazuje że to nie mykobakterioza. Ta zabija powoli i pojedyncze sztuki.


Co do ogólnej kuracji. Dałeś jedną dawkę bacropur ? Jeśli tak to daj jeszcze połowę pierwotnej i dopiero po tym czyść wodę.

Opublikowano

Seba ciesze się, że widzisz poprawę u swoich podopiecznych. Widać, że dawka leku zadziałała. Nie powinieneś na tym kończyć, zaaplikuj jeszcze jedną dawkę, tak jak napisałem w poście wyżej. Po pierwszej dawce mogłeś zaleczyć ale niekoniecznie wyleczyć. Masz już wodę zabrudzoną, nie zbawi Ciebie już kolejne trzy dni leczenia.

Nie wyławiaj nic, lecz wszystko, jak do tej pory w ogólnym zbiorniku. Nie wiesz do końca która ryba jest tak naprawdę chora. Teraz to już żaden koszt tylko trochę cierpliwości pozostało Tobie. Po całym leczeniu podaj węgiel a później pozostanie tylko cieszenie się zdrowymi i pięknymi pysiami;)

Opublikowano

Generalnie każde leczenie osłabia zarówno ryby jak i biologie w zbiorniku. Dlatego druga dawka winna stanowić połowę pierwotnej. Stanowi niejako uzupełnienie a nie podwojenie dawki . Ryba nie wykazująca poprawy ma jakby nie patrzeć i tak duże szanse zejścia i kuracja samym bacropur direct może jej pomóc.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jutro tabletki przyjadą to zrobię jak piszecie (nie wiem tylko czy pół dawki czy cała?).

Rozumiem, że od jutra znów 3 dni i dopiero podmiana i węgiel? Co z karmieniem? Ryby od soboty nie jadły zgodnie z tym co pisał Wojtek ale czy kolejne dni 3 dni to już nie za długo?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.