Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A uzdatniasz czymś tą wodę ?


Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka


W tych czasach takie zabiegi są już raczej zbędne ;) to już nie te czasy gdy z kranu leciał sam chlor.Nagle skoki temp.spowodowane laniem zimnej wody odbijają się już gorzej na rybach.

Opublikowano
W tych czasach takie zabiegi są już raczej zbędne to już nie te czasy gdy z kranu leciał sam chlor
Tu nie chodzi tylko o chlor, przez kranówę bez uzdatniacza straciłem kilka ryb i od tego czasu zawsze będę go stosował.
Opublikowano
W tych czasach takie zabiegi są już raczej zbędne ;) to już nie te czasy gdy z kranu leciał sam chlor.

Ale "raczej" czy "na pewno"? Zaświadczysz, że już nigdzie nie stosują chloru lub chloraminy?



Wysłane z telefonu

Opublikowano
Ale "raczej" czy "na pewno"? Zaświadczysz, że już nigdzie nie stosują chloru lub chloraminy?



Wysłane z telefonu


Są proste sposoby,aby ogarnąć ten temat :)np: zrobić test lub pogadać z dostawcą wody .Jeżeli nawet chlor jest stosowany to w znikomych ilościach teraz stosuje się filtry żwirowe,ozonowanie,węgiel i takie tam.Nie sądzę,że podmiana 40-60l miała taki wpływ na ryby-tym bardziej,że umierają nie zaraz po podmianach.

eljot12 zgadza się,że mogą się znajdować w wodzie inne szkodliwe związki i tu nie przeczę!stare pordzewiałe rury mogą mieć już na to wpływ.Natomiast uważam,że samo odstawienie wody wystarcza-szczerze jestem przeciwnikiem chemii.

Opublikowano

leje uzdatniacz i będę, w pracy jak nie naleje odrazu zgony, ale to tak jak piszesz pewnie rury...też jestem za ograniczeniem chemi wlewanej do akwarium, ale uzdatniacz...?? jak dla mnie to taka chemia jak herbata ;]

Opublikowano

To nie kwestia wody, pyszczaki to twarde bestie. Gdyby to była sprawa wody dotknęła by wszystkie ryby bez wyjątków. Mieszkałem w wielu miejscach - najbardziej syfiasta woda jaką widziałem płynęła na Grabiszynie we Wrocku, woda gęsta jak olej waląca chlorem lepiej niż na basenie, a ryby żyły/ żyją i mają się nieźle.



Jeżeli objawy pasują do zachować z filmu czyli:

- niepobieranie pokarmu

- unikanie innych ryb

- siedzenie w odosobnionych, zacienionych miejscach

- spuchnięty brzuch

- przyspieszony oddech

- zaburzona równowaga / kiwanie na boki

- leżenie / siedzenie na piachu / kamieniach


oraz karmisz je tak jak piszesz (ochotka co 3 dzień) + suchy (może granulat)

to wg. mnie jest to zapalenie przewodu pokarmowego. Czym spowodowane? przyczyn jest wiele.

JAK DLA MNIE TO DIETA

Pierwsze - odstaw ochotkę i do niej nie wracaj i podawaj więcej pokarmów roślinnych

Drugie - rozpocznij leczenie skojarzone metro+bacto

Na forum jest instrukcja leczenia BLOAT. Czy jest to bloat? tego nie wiadomo.

Jak bym pokroił którąś z padniętych i sprawdził jak wygląda przewód pokarmowy to bym odpowiedział.


Film przedstawia akurat rybę z mojej hodowli, 15 szt mphangi zabiły akurat wiciowce (wyszły bokiem), 65 szt udało się odratować.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

wszystkie objawy sie zgadzaja tak jak opisałes.. Jeszcze moge powiedziec ze ryby załatwjaja sie długą białą nitką.. rozumie ze mam zastosowac jeden z podanych sposobów leczenia? Wracajac jeszcze do tematu to tez nie wydaje mi sie ze to zatrucie no 2 bo gdyby tak było to rybki powinny szybko popadac a jak wczesniej napisałem kosiarki maja sie dobrze.. A czy według Ciebie jesli teraz dodałbym nowe ryby to one od pozostałych mogą sie zarazic ta chorobą?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.