Skocz do zawartości

Jaki pokarm na color?? NlS Średnio!!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam chciałem podpytać o pokarm na color dla moich Maingano i Yellow. Jak wielu z was po dużej ostrej i długiej wymianie zdań na temat NLS postanowiło tak jak i ja odrzucić wiele pokarmów i przejść na dwa pokarmy NLS. Na początku faktycznie efekty były super do pewnego momentu teraz nie wiem czy mam jak to sie mówi ryby do d.... czy po prostu muszę dokupić coś na kolor?? i tak postanowiłem zrobić, tylko nie wiem jakiej firmy jak sami wiecie jest tego dużo są tanie są drogie są w takich samych cenach na pewno jest wiele opinii chętnie jestem ciekawy jakie wy macie zdanie na temat pokarmu na color. ;) Pozdro dla wszystkich !!!!

Opublikowano

Od zawsze używałem Naturefood color. Nie mogę złego słowa powiedzieć. Polecam

PS

Czekałem aż ktoś się wypowie na temat NLS. Nie chę być uważany za malkontenta ale już pierwsze opinie są. Kolega Darek karmił tylko pokarmem NLS. Pamiętam jak w rozmowie w innym wątku był bardzo przekonany do tego pokarmu. A teraz zaczyna wyciągać wnioski i szuka przyczyny. Czy to pokarm czy może ryby.

Co do ryb - jak wspomniał na początku było ok. I było zadowolenie a teraz po karmieniu kilku miesięcznym, już tego nie ma. Ryby się nie zmieniły same od tak, one potrzebują czegoś aby pokazać swoje piękno. A być może tego właśnie brakuje u niego w zbiorniku. Mam na myśli wartości odżwywcze

Opublikowano

Hmm , karmię między innymi maingano od ponad roku tylko NLS i kolorki chyba są ok (zdjęcie poniżej) i nie bronię tu NLS tylko zastanawiam się co jeszcze może być nie tak u twoich ryb, a może podeślij foto swoich ryb lub filmik. Jak to możliwe, że ryby robią się bardziej kolorowe, a tu nagle cyk i po kolorach ?


1_SAMIEC_Z_430L.jpg

Opublikowano

..jeżeli poza utratą kolorów ryby są zdrowe to musisz im urozmaicić pokarmy .Wtedy będziesz Ty i my wiedzieli co ( prawdopodobnie) byłą przyczyną .Pokarmy ,które proponuje Sławek i Eljot również polecam .Pamiętam co napisał Sławek o naszej dyskusji o NLS .Nie mam już tego samca który coś nie trawił tego pokarmu ( oddałem go ze względu na agresję ) ale pokarm ten dalej podaję jako jeden z kilku i jest ok.

Opublikowano

Witam,

Fajnie, że ktoś rozpoczął dyskusje na temat pokarmu NLS.

Ja używam go już od kilku miesięcy i nie widzę jakiś ogromnych przyrostów masy ryb czy dodatkowego uwydatniania kolorów. Dużym plusem który zaobserwowałem to brak problemów z układem pokarmowym i ciągnących się długich odchodów :). Pokarm ma też mały minus. On poprostu nie smakuje moim rybom. O spirulinę czy astecolor się zabijają!! zaś o NLS-a tak średnio jedzą bo muszą ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Dużym plusem który zaobserwowałem to brak problemów z układem pokarmowym i ciągnących się długich odchodów


..a ja tak właśnie miałem tylko u jednego samca. Gdy zaprzestałem jemu podawania tego pokarmu to było ok. Co wcale nie oznacza ,że pokarm był zły..Bo innym pysiom nic się nie działo.

Stan podaje tylko NLS i jest u niego OK. Wydaje mi się ,że to nie jest kwestia tylko i wyłącznie pokarmu.

Opublikowano

To wypowiem się i ja. Co nie którzy uważają mnie za przeciwnika tego pokarmu, ale tak nie jest. Osobiście zakupiłem NSL formułai NLS thera+. Do tego mam pokarmy Naturefood Plant i Naturefood Color i Naturefood Cichlid do tego Omega One cichlid i Omega One color. Mam zmieszane te pokarmy wszystkie razem w dwakach takich NLS formuła 200g wszystkie inne pokarmy po 100g

Podaje NLS-a około 4 miesiące i nie zauważyłem nagłej poprawy w wyglądzie ryb. Ryby nie uzyskały tak wspaniałych kolorów jak inni twierdzili. Ryby mają się dobrze a NLS uważam jako pokarm dodatkowy do pokarmów Naturefood.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.