Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A wracajac do oryginalnego tematu wątku to dla Kazia małe rady z mojej strony:

- jak idziesz do sklepu, to nie pytaj co Ci poleca sprzedawca, bo najczęściej to ludzie udający, że mają wiedzę. Wcisną Ci drogi kit jaki akurat mają na stanie. Ja gdy idę do sklepu to wchodzę i pytam czy ma to, to i to, a jak nie to idę i szukam dalej. Najpierw poczytaj co potrzebujesz i zrób listę, a potem konsekwentnie ją realizuj.

- ceny akwariów w sklepach to kosmos. Nie wiem czemu nie chcesz kupować w sieci - cena akwa z pokrywą 120cm i ok. 240 L to jakieś 400 PLN, plus koszt kuriera chyba 40 PLN. Akwa przychodzi zapakowane, z gwarancją. A jeśli chcesz by mama spała spokojnie to namów ją na ubezpieczenie mieszkania od zalania - wyjdzie taniej niż przepłącanie za akwa w sklepie. Czasem widziałem marże w sklepie na akwa na poziomie 80%!!!!! Nawet w necie dają gwarancję, a jak akwa będzie nieszczelne to sprzedający ma obowwiązek pokryć koszty jego wymiany wraz z kosztami przesyłki (wada towaru, rękojmia; choć nie pamiętam dokładnie czy pokrycie kosztów wysyłki nie obowiązuje przy niezgodności towaru).


- filtr - polecam kupno używanego filtra np. na niem. Ebayu - super ceny, duża podaż, znacznie taniej!


I radzę Ci dobrze przemyśl co kupujesz, bo inaczej rodzice szybko się wkurzą, jeśli okaże się, że wybrałeś zły, a drogi sprzęt, który nie odpowiada Twoim potrzebom. Także życzę Ci spokoju i rozsądku w kompletowniu sprzętu.


Powodzenia!

Opublikowano
cena akwa z pokrywą 120cm i ok. 240 L to jakieś 400 PLN, plus koszt kuriera chyba 40 PLN.



Nie wiem jak to jest w tej miejscowości co mieszka Kazimierz, ale u mnie akwarium 240L+pokrywa kosztuje 450zł. Co do cen na allegro tudzież innych sklepach internetowych, to różnica nie jest zbyt duża. Patrzyłem na allegro, taki sam zestaw kosztuje 360zł + koszty przesyłki 40zł = 400zł.



Nie wiem czemu nie chcesz kupować w sieci


Ja też kiedyś miałem taki pomysł, ale jak przeczytałem komentarze jednego z użytkowników sprzedających takie zestawy to zaraz wybiłem sobie ten pomysł z głowy :)




filtr - polecam kupno używanego filtra np. na niem. Ebayu - super ceny, duża podaż, znacznie taniej!



Ja się waham jaki kupić - używany lepszy, czy gorszy nowy ? Czym mnie możesz przekonać, nie mam pewności co do używanych rzeczy.

Opublikowano

Hm. Ja o wysokiej marży lokalnych sprzedawców pisałem na podstawie swoich doświadczeń w sklepach w Sandomierzu, Warszawie i Lublinie. Wszędzie wychodziło to ok. 600 PLN.

Co do zakupów w sieci to oczywiście ważne, by kupić u sprzedawcy z dobrymi komentarzami. Ja tak zrobiłem i się nie zawiodłem. Baniak przyszedł elegancko zapakowany, do drzwi. Nawet jeśli jest to 50 PLN różnicy to po co przepłacać, tym bardziej, że kurier doniesie Ci to pod same drzwi, a po baniak trzeba do sklepu jechać, etc.


Co do filtra to ja Cię nie będę drogi Lenku przekonywał, gdyż to jest zawsze jakieś ryzyko. Ja jestem zadowolony - kupiłem Fluvala 304 na niem. ebayu, 6 mies. z nieużywanymi wężami (czyli chyba tylko kubeł chodził) za 22 Euro, plus koszty przesyłki (21 euro). Razem jakieś 150 PLN. Ale gdy napisałem do gościa, że filtr lekko cieknie (co kilka sekund spływa w jedym miejscu mini kropla) to on zwrócił mi całość kasy, łącznie z kosztami przesyłki, bo mu się nie opłacało najego koszt odsyłać tego z powrotem do niego. Także filtr mam za darmo, a chodzi jak burza - krople budują się rzadko, a pod filtrem mam szmatkę, którą osuszam raz na tydzień. I ja jestem zadowolony, ale nie wiem czy ty byś był.


Przy zakupach na ebayu warto jednak znać niem. / ang bo wiele rzeczy często może umknąć uwadze, a jakby co, to się o swoje i łatwiej wykłócić. Rozważ sam. Ja jednak jak patrzę na ilość i ceny filtrów używanych (dużo Eheimów, Fluvali, JBL) to gdybym miał sobie kupować jeszcze raz, zrobiłbym to ponownie na ebayu.

Np. z tego co obserwowałem gościu oferujący ten filtr dużo ich sprzedaje - warto pośledzić http://cgi.ebay.de/Eheim-Aussenfilter-b ... dZViewItem


mam nadzieję, że cosik Ci pomogłem. Ja wolałbym lekko używany lepszy/pojemniejszy filtr niż nowy a (za)mały. Wychodzę bowiem z założenia, że ludziom często odechciewa sie rybek po paru miesiącach i sprzedają wiele rzeczy za grosze. Warto trochę poszukać, a na pewno trafisz perełkę jakąś.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Tak właśnie napisałem w poście wyżej. Niemniej nawet po dodaniu kosztów przesyłki uważam, że wychodzi korzystnie. Np. ok 100 PLN taniej za kilkumiesięczny filtr wydaje mi się opłacalne. Oczywiście jest ryzyko, dodatkowo związane np. z tym czy w poprzednim akwa nie było jakiejś choroby, etc. No ale to ryzyko trzeba już indywidualnie rozstrzygnąć.

Opublikowano

Wszystko zależy od budżetu jakim dysponujemy. Najprościej jest trafić na dobrą promocję do tego jeszcze w hurtowni. Ale serwisy internetowe to też dobry pomysł - tak jak w przypadku nowych urządzeń (zwykle taniej) jak i używanych (często zdarzają się okazje). Wczoraj widziałem nowiutkiego Fluvala 205 za 180 PLN (wygrana w jakimś konkursie) na Allegro, często zdarzają się używane Eheimy w dobrych cenach, sam wystawiałem 3 miesięcznego Fluvala 205 już od 99 PLN (sprzedany). Ważna jest świadomość tego, że może być to dobre źródło okazyjnych zakupów. Sam kilka razy skorzystałem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.