Skocz do zawartości

Naswietlacz led, zewnętrzny zasilacz


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dzięki za szybką odpowiedź, fajny pomysł, fajnie że wszystko kompaktowe wpakował w naswietlacze. Myślałem też o czymś takim, moje akwarium mam belkę na świetlówki, której nie używam, jest jednak integralną częścią pokrywy belka w przekroju jest kwadratowa aluminiowa około 5cm nad tafla wody, myślałem o przyklejania do niej ze trzech modułów LED RGB podpięcie ich w pod ten sterownik który już mam, tylko dołożenia na + wyłącznika, do naswietlacze też na + musiałbym założyć wyłącznik. Mógłbym wtedy sterować naswietlaczami a po wyłączeniu naswietlacze i włączeniu modułów mam płynna regulacje kolorów na modułach. Mam taki komfort że mam dużo miejsca pod pokrywa.


Hop Hop Kapselku - tak się nie rozpędzaj.

co to jest u ciebie - ze trzy moduły LED RGB ??

To ze masz dużo miejsca pod pokrywą nie znaczy że można tam wszystko pchać zapominając o hermetyczności i ograniczonej mocy zasilacza który teraz to zasila z 9V a nie 12V.

Opublikowano

No to powiedzmy 2:D Może źle napisałem, naswietlacze i moduły nie działały by jednocześnie, po wyłączeniu naswietlacze włączyłem modułu i na odwrót, szczelność była by zachowana bo przewody wyciągnął bym poza pokrywę, same moduły są chyba chermetyczne tak pisze bynajmniej w opisie aukcji.

A tak jeszcze z innej beczki, jaki w taki układzie jak zastosowałem jest pobór mocy tych naswietlacz?

Opublikowano
No to powiedzmy 2:D Może źle napisałem, naswietlacze i moduły nie działały by jednocześnie, po wyłączeniu naswietlacze włączyłem modułu i na odwrót, szczelność była by zachowana bo przewody wyciągnął bym poza pokrywę, same moduły są chyba chermetyczne tak pisze bynajmniej w opisie aukcji.

A tak jeszcze z innej beczki, jaki w taki układzie jak zastosowałem jest pobór mocy tych naswietlacz?



Kapselku ja nie pytałem ile modułów tylko jakie?

Modułów LED RGB jest jak psów w schronisku dla zwierząt piszesz o jakiejś aukcji nie przywołując jej. Ty wiesz bo na nią patrzysz my nie wiemy na co patrzysz:D

Doskonale też zrozumiałem jak je chcesz podłączyć tylko nie wiem jakie to mają być.

To co dotychczas wykonałeś to pracuje teoretycznie ( bo pisałem że nie zbudowałem tego) na ok 60% mocy czyli tak 3 x 6W =18W ale nie wolno zasilacza 9V obciążyć na 100% jego mocy bo się albo wyłączy albo spali szybko. To co zbudowałeś powinno pracować długo i szczęśliwie bo nawet pod pokrywą jak piszesz rozgrzewa się do 43C i to jest OK.

Wyczerpaliśmy moim zdaniem ten temat i jeśli zadowolenie z sukcesu zbudowania własnego światełka DIY cię napędził do dalszego eksperymentowania to niestety trzeba to uczynić w nowym temacie o przykładowym roboczym tytule.

"Jak przerobić handlowe naświetlacze 10W na zdalnie regulowane silne światło białe także wybarwiające ryby".

Pomysłów ci u nas dostatek:D ale będą tylko teoretyczne bo warsztatu elektronicznego nie będę sam u siebie robił. Zazwyczaj wystarcza mi wieloletnia praktyka zawodowa.

Uprzedzam też że nie wykonam żadnego na zamówienie. Wystarczy mi Wasza satysfakcja.

Opublikowano

Ok dziękuję za dotychczasową pomoc i już nie zasmiecam tematu:) przeraża mnie wizja otwierania na nowo naswietlaczy, dlatego ten pomysł z modułami, puki co bardzo dobrze mi doradzałes w temacie zakupów może doradzisz jakieś moduł odpowiedni do tego układu, zostałby jednak przy dwóch, a nie trzech.

Opublikowano
.. przeraża mnie wizja otwierania na nowo naswietlaczy, .


Praktyka pokazuje inaczej a rozebranie naświetlacza powinno być pierwszą czynnością po jego zakupie. Oczywiście dotyczy to tanich chińskich a nie markowych drogich, o te ostatnie się nie obawiam.

Nie jestem zwolennikiem naświetlaczy w akwarystyce i ich nie stosuję a jeśli miałbym taki wybór to bym je od razu przerobił w stylu jak poradziłem kapselowi.

Zaprojektowane zostały do oświetlania podwórka i pracy na pionowych ścianach a nie poziomo i pod pokrywą bez odprowadzania ciepła. Oczywiście wielu zaprotestuje pisząc że u nich pracują latami.

U mnie taki naświetlacz 20W chinol wiszący na pionowej ścianie oświetlający las przed oranżerią także pracował dwa lata aż się spalił. Mogłem kupić nowy bo tanizna ale postanowiłem go rozebrać i naprawić.

To co zobaczyłem w środku mnie elektronika zszokowało. Dlatego polecam rozebranie każdego nowego bo jeśli większość tak jest produkowana to nie dziwię się że pracują bardzo krótko.

Co zobaczyłem.

1/ połączenia przewodów nie są lutowane a na styk wciśnięte w osłonki i po otwarciu tylnego dekla jeden od razu się rozłączył. Polutowałem te nie pewne połączenia "na styk"

2/ Power LED COB 20W był co prawda przykręcony na 4 śrubki ale zupełnie lużno ( chyba montaż w fabryce wykonują dzieci)

3/ To co zobaczyłem po odkręceniu i wyjęciu spalonego LEDa - zszokowało.

Obudowa jest cała malowana proszkowo. Miejsce styku diody z radiatorem którym jest cała obudowa naświetlacza było tylko lekko przetarte z farby i niemal cała powierzchnia leda była izolowana od radiatora mimo że posmarowana pastą termoprzewodzącą.

0186cc3931c78e33med.jpg



Na pewno temperatura Leda było zdecydowanie większa od temperatury obudowy naświetlacza.

Całą powierzchnię pod diodą dokładnie oczyściłem papierem ściernym i posmarowałem pastą termoprzewodzącą o dobrych parametrach ( 7W/cm)


4/ Wymieniłem tylko diodę na taką o identycznych parametrach jak ta która się spaliła i okazało się że w tych samych warunkach optycznie świeci dwa razy jaśniejszym światłem ( w masowej produkcji stosowane są najgorsze diody po selekcji).


Dlatego sugeruję otwarcie i sprawdzenie nawet dopiero co zakupionego naświetlacza, na pewno popracuje dłużej.

Opublikowano

Dokładnie tak zrobiłem jak pisałeś i mam podobne odczucia odnośnie siły święcenia. Nie boję się otwierania naswietlacza, tylko włożyłem trochę pracy w okablowanie i wyprowadzenia wszystkiego poza akwarium. W sposobie podłączenia dodatkowej diody do oświetlenia nocnego wiąże się z zamontowanie trzy zylowego przewodu, w tej chwili mam zamontowane dwuzylowe przewody, więc trochę pracy musiałbym wykonać żeby na nowo wszystko zamontować, dlatego miałem takie opory.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Witam ponownie. Po ponad czterech miesiącach pracy naswietlaczy, mogę powiedzieć tylko jedno, że jestem bardzo zadowolony. Zrezygnowałem z pomysłu zamontowania oświetlenia nocnego, jednak bardzo zastanawiam się na pomysłem wrzucenie do układu diód 1w niebieskich i czerwonych żeby trochę lepiej wybarwic kolory ryb. Nie wiem jednak jak podejście do tego ze strony technicznej. Czy włożyć do naswietlacza np po dwie diody niebieska i czerwona i połączyć je z tymi diodami 10W, czy może jednak lepiej spiac dwa naswietlacze razem a do wolnego kanału który powstanie podpiąć te diody?


Wysłane z mojego GT-I9100

  • 2 lata później...
Opublikowano

Minęło  3 lata i mamy już piątą generację naświetlaczy. Wszystko się pozmieniało.

Nie ma w nich już zasilacza stałoprądowego tzn. drivera  , więc nie ma już wersji slim .

Pojawiły się diody COB  7,12, 10,20,30,50,100W na napięcie 230V więc podłączamy je bezpośrednio do sieci energetycznej.

Co ciekawsze z reguły są już zalane w żywicy więc są w klasie wodoodporności IP65 -68  więc nawet nie trzeba ich hermetyzować.

https://pl.aliexpress.com/item/5W-10W-20W-30W-50W-220V-LED-Lamp-Chip-Beads-Cold-White-Warm-White-led-COB/32714059866.html?spm=a2g17.10010108.1000016.1.1a168a95QSgDxR&isOrigTitle=true

cena powala ale ze śmiechu  - 5,55 zł /szt takiej 20W łącznie już z kosztem darmowej przesyłki i pokazane jest jak je można zamontować nawet w starym przepalonym naświetlaczu.

Diody stały się nawet takie długie  do przyklejania na grubym płaskowniku alu albo na typowym radiatorze .

ar-wka-Lampy-wiat-a-LED-COB-30-W-50-W-70-W-100-W.jpg_640x640.jpg.ed0847bb2bb0e7d00bc2daa56e97ae7f.jpg

 

Można też kupić diodę COB wraz z lustrem i soczewką

https://pl.aliexpress.com/item/1-Set-LED-Lens-For-LED-COB-Lmaps-Include-PC-lens-Reflector-Silicone-Ring-For-MING/32734249012.html?spm=a2g17.10010108.1000023.4.7fd2c297pOQHY7

albo cały gotowy naświetlacz 5-tej generacji

nasw5tejgen.jpg.b941555f519b2bb4a096353e65d96df5.jpg

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.