Skocz do zawartości

Pojemnij na węgiel, żywice itp pod korpus 10"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie, znalazłem taki pojemnik, który wkłada się do korpusu 10" zamiast sznurka


$T2eC16ZHJGkFFm2jEOVFBR5!b8QJ6Q~~60_57.JPG


można go zasypać czymkolwiek, od żywicy purolite po węgiel... pojemność 680ml


U mnie w przeliczeniu na PLN kosztuje to 30zł


Widział to ktoś wcześniej, a może używał i podzieli się spostrzeżeniami? Można by go zasypać purolite i wstawić w szereg za sznurkiem i używać do usuwania no3.


Pamiętam, że Henryk coś wspominał o przepływie, że musi być odpowiednio mały, ale można by to sobie postawić na osobnej nitce z zaworem do regulacji przepływu.

Opublikowano
ja używam, jednak do środka daję watę filtracyjną, któa lepiej mi się spisuje niż sznurki.


Co to znaczy lepiej? lepiej wyłapuje syf? czy na dłużej wystarcza? czy może lepszy przepływ oferuje?

Możesz coś więcej napisać?

Opublikowano
Używam takich puszek na media zasypanych Purigenem. Max 250ml na puszkę, przepływ na bypass'ie i jest ok.


Dlaczego tylko 250ml? tylko tyle purigenu wchodzi?

Opublikowano

Do puszki wchodzi ~500ml ale według mnie 250ml to jest optymalna ilość. Purigen jest bardzo lekki i drobny, więc jak jest go więcej to ciężko wyregulować przepływ i część żywicy może zostać wydmuchana do zbiornika. Chodzi o to żeby sobie lekko "wrzał" jak piasek w FBF-ie. Dlatego używam 2x250ml w dwóch równolegle połączonych korpusach.

Opublikowano

Można zamiast tego pojemnika purigen zapakować jak fbf i wtedy w jeden korpus 10 cali wejdzie około 500ml purigenu. Samą puszkę tez wypełniałem watą i gąbką zamiast sznurków i u mnie nie zdała egzaminu ponieważ dosyć mocno głuszyła przepływ.

sam jestem ciekaw jak by się spisywała z purolitem na oddzielnej nitce , no ale to sprawdzę na wiosnę 2015r jak będę robił projekt +1100l.

Opublikowano

Używam od dawna, szczególnie do purigenu. Zasypuję tak 2/3 aby ładnie falowało.

Wady:

- gąbki często się przesuwają, zwłaszcza dolna i jak podejdzie do góry to zbija nam purigen

- uszczelki dają radę przetrwać kilka/kilkanaście odkręceń nie więcej, na szczęście cena ok 10 pln powoduje, że nie boli

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.