Skocz do zawartości

Dyskusja na temat preferencji pokarmowych


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Każda mniejsza ilość "mięska" w diecie zwiększa bezpieczeństwo ryb roślinożernych jednak nie sprzyja choćby peryfitonożercom uzupełniających dietę planktonem. Kompromis nigdy nie jest ideałem

Tak więc, może zostawmy w spokoju tą grupę ryb roślinożernych takich jak

P demasonie, M interruptus, L trewavase.

Nie zmieniajmy ich diety poprzez dodawanie czegoś czego można później żałować. Doświadczony hodowca poradzi sobie z karmieniem i z ewentualnymi chorobami mam na myśli np bloat.

Co do L hongi to już są zadania podzielone. I samo karmienie L hongi sweden burzy całą dietę roślinożerną.

Właśnie obawiam się opisów przy non mbuna, może to być strasznie zagmatwane.

Opublikowano

To też jest rozwiązanie. Jednak ja bym nie radykalizował i łączył bym je z peryfitonożercami zarówno tymi co uzupełniają jak i nie uzupełniają dietę planktonem. Te 30% to zgodnie z moimi doświadczeniami bezpieczna granica choć unikałbym skarmiania ryb mrożonkami takimi jak kryl czy larwy komarów a najlepiej w ogóle zostawił tylko oczlika. Radykalne podejście bardzo uszczupliło by obsady i zniechęcało do roślinożerców. Co do hongi sweden to tylko twórca wie co w tej rybie jest ;) ale hongi normalne to jednak roślinożerca.

Opublikowano
roślinożerca ( ryby wyspecjalizowane w spożywaniu glonów np kulfony czy demasoni ) peryfitonożerca ( ryby spożywające peryfiton jak leci np. saulosi ) peryfitonożerca uzupełniający dietę planktonem/bezkręgowcami ( np. maingano ) wszystkożerca ( spożywający karmę jak leci i co do pyska wpadnie i płynnie przechodzący od diety roślinnej do mięsnej sprengerae i calliptera ) mięsożerca ( ryby wybierające bezkręgowce z peryfitonu np część Labidochromis ) jednak już w przypadku non - Mbuna sprawa się komplikuje a klasyfikacja jeszcze rozbudowuje. Sensowniejszym jest wiec wymienienie wg mnie tego co ryba spożywa a nie upychanie ryb na siłę w jakiś węższych ramach.

Jestem za.

Opublikowano



Piotr rozumiem, że wg ciebie powinniśmy przyjąć, że nic nie wiemy. Idąc dalej powinnismy karmić ty co mamy :-D.





Ja napisałem że nie do końca wiadomo co spożywają, a to lekka różnica. Czy ktoś podaje plankton, peryfiton ? przyznam tobie rację że karmimy tym co mamy, a co mamy suche pokarmy w których w większości nie znamy nawet składu. Czy znamy skład peryfitonu, wiadomo tylko że są to okrzemki i sinice a co z resztą, jak wygląda to procentowo. Jak dla mnie mbuna powinna być odżywiana 90 roślinny 10 mięsny, peryfitonożercy 70 roślinny 30 mięsny gdyż uważam że w peryfitonie jest więcej robali. Jednak jak ktoś napisze że peryfiton to 50/50 to nie popełni błędu gdyż wiadomo jak brzmi definicja i każdy interpretuje to inaczej. Zgodzę się z tym że sardelle podąża za zooplanktonem, ale czy M. greshakei pobiera tylko plankton skoro występuje tylko w jednym miejscu (tak widzi to Ad) czy się myli tego nie wiem ale wiem że robi niezły interes na fotkach.:D

Opublikowano

Ja zgadzam się z Tobą, że nie mamy 100% pewności no i z tym, że robi dobry interes :D. Nawet Ad nie jest nieomylny ale jego komercyjny profil nie zmienia faktu, że pod wodą również przebywał i że współpracuje ze świetnymi fachowcami. Nie są oni tak bardzo jak on medialni ale też dzioba pod wodą mają często :).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.