Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witajcie,

miało być tak pieknie i mialem miec narurowca ale niestety moja połówka stwierdzila iż szafka DIVERSA SOLID wyglada jak duza trumna i albo zmienie szafke albo mam sie pozbyc wszystkiego, myslalem ze jej przejdzie ale niestety z dnia na dzien zadnej poprawy :( , przez powyzsze DIVERSA COMFORT w przyszlym tygodniu do odbioru a SOLID wisi na klubowej gieldzie,


i teraz mam problem filtracyjny, biologią bedzie sie opiekowal JBL 1901 wypelniony matrixem a mechanikiem bedzie ........... no wlasnie, co ?? na narurowca nie mam miejsca w szafce, kaseciaka oraz wewnetrznego filtra nie chce poniewaz zalezy mi na kazdym cm miejsca w zbiorniku oraz nie chce wkladac rak do akwarium, pozostaje wiec filtr zewnetrzny, i tutaj wynalazlem sobie FLUVAL FX6. Mam pytanie i ogromna prosbe do posiadaczy lub bylych posiadaczy tej beczki aby doradzili czy w praktyce ten filtr poradzi sobie jako mechanik w zbiorniku 600 litrow ( 200x60x50) oraz czy PURIGEN w jednym z koszykow bedzie spelnial swoje zadanie czy tez przeplyw bedzie za duzy ????

  • Lubię to 1
Gość pemergency
Opublikowano
witajcie,

miało być tak pieknie i mialem miec narurowca ale niestety moja połówka stwierdzila iż szafka DIVERSA SOLID wyglada jak duza trumna i albo zmienie szafke albo mam sie pozbyc wszystkiego, myslalem ze jej przejdzie ale niestety z dnia na dzien zadnej poprawy :( , przez powyzsze DIVERSA COMFORT w przyszlym tygodniu do odbioru a SOLID wisi na klubowej gieldzie,


i teraz mam problem filtracyjny, biologią bedzie sie opiekowal JBL 1901 wypelniony matrixem a mechanikiem bedzie ........... no wlasnie, co ?? na narurowca nie mam miejsca w szafce, kaseciaka oraz wewnetrznego filtra nie chce poniewaz zalezy mi na kazdym cm miejsca w zbiorniku oraz nie chce wkladac rak do akwarium, pozostaje wiec filtr zewnetrzny, i tutaj wynalazlem sobie FLUVAL FX6. Mam pytanie i ogromna prosbe do posiadaczy lub bylych posiadaczy tej beczki aby doradzili czy w praktyce ten filtr poradzi sobie jako mechanik w zbiorniku 600 litrow ( 200x60x50) oraz czy PURIGEN w jednym z koszykow bedzie spelnial swoje zadanie czy tez przeplyw bedzie za duzy ????



Spokojnie sobie poradzi, mega fajny filtr, ale będziesz go musiał często otwierać i czyścić... Skoro zmieści Ci się do szafki to "bydle" to znaczy, że zmieszczą Ci się 4 korpusy i pompa obiegowa :D i tego bym się trzymał. Dwa korpusy przed pompą z gąbkami i dwa korpusy za pompą z sznurkami, albo tylko dwa korpusy z gąbkami lub sznurkami przed pompą. Pamiętaj, że pomiędzy pompą a pierwszymi korpusami (to te pomiędzy zasysem a pompą) będziesz musiał dać zbrojone węże, inaczej podciśnienie je odkształci, jak się gąbki zafajdają. Jest kilka fajnych pomp obiegowych, których mógłbyś użyć, czy to akwarystycznych czy pomp CO. Ja używam NJ6000 i jestem zadowolony, ale ma 70W, a wiem, że niektórzy liczą takie rzeczy, możesz pokusić się również o zakup osławionej pompy CO, Grundfos Alpha 2 25-60.


Purigen słabo widzę w tym kuble, realny mierzony przepływ jest na poziomie ~3000l/h ;)

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

niestety, ze wzgledow wielkosci szafki moj narurowiec nie powstal i juz raczej nie powstanie, za to jestem od dzisiaj szczesliwym podiadaczem FLUVAL FX6,


czy ktos zna zasade dzialania (jak krazy woda) w tym kuble ???? chcialbym jeden z koszy wypchac wata, ale nie wiem ktory oraz czy wate wlozyc tylko w miejsce gabki czy rowniez w miejsce na zloze bio ????

Opublikowano

To trochę dziwne, że wszedł FX6 a narurowiec nie :D, ale tak czy inaczej... w FX pompa jest na dole, a woda "wpada" do filtra od góry i leci rurką do samego dołu, stamtąd jest zasysana przez boczne gąbki i obmywa złoże biologiczne, po czym wraca górą do baniaka. Watę powinieneś dać na samej górze filtra tzn w pierwszym koszyku od góry. Takie rozwiązanie powinno Ci pozwolić na wywalanie waty raz na miesiąc, może półtorej i czyszczenie całości powiedzmy co 4-5 miesięcy, jeśli będzie to bio-mech ;)


... żeby Ci czasem do głowy nie przyszło zastąpienie oryginalnych bocznych gąbek watą :D

Opublikowano

na sile bym upchnal pewnie i 4 korpusy, ale musialbym uzyc duzo kolanek, zakretow, co napewno oslabilo by przeplyw, zwiekszylo awaryjnosc, a wymiana sznurkow bylaby nielada akrobacja,

FX6 dmucha jak szalony, mysle nad wyeliminowaniem falownika,

wg tego co napisales, gorny kosz wypelnie watą, dlaczego odradzasz wymiane gabek na wate ???? nie bedzie lepiej jak gorny kosz w calosci wypelnie wata ????


pozostale miejsce na bio wklady wypelnie grysem koralowym, bedzie bufor Ph :)

Opublikowano
na sile bym upchnal pewnie i 4 korpusy, ale musialbym uzyc duzo kolanek, zakretow, co napewno oslabilo by przeplyw, zwiekszylo awaryjnosc, a wymiana sznurkow bylaby nielada akrobacja,

FX6 dmucha jak szalony, mysle nad wyeliminowaniem falownika,

wg tego co napisales, gorny kosz wypelnie watą, dlaczego odradzasz wymiane gabek na wate ???? nie bedzie lepiej jak gorny kosz w calosci wypelnie wata ????


pozostale miejsce na bio wklady wypelnie grysem koralowym, bedzie bufor Ph :)



Pisałem, że złym pomysłem jest wymiana bocznych gąbek na watę, będziesz musiał kubeł otwierać po 3 dniach ;) Ja w ogóle nie dawałbym waty, po jakimś czasie, gąbki się troszkę przytkają i będzie pięknie czyścić :D

Opublikowano

Swoją drogą bardzo jestem ciekaw które rozwiązanie będzie lepsze fx czy narurowiec na pompie 25/60 ?

Jeśli fx ma faktyczny przepływ 3000 ( rebelde czy jest możliwość zmierzenia faktycznego przepływu ) w narurowcu chyba będzie ciężko o taki i wynik .

Zużycie energi na tym samym poziomie fx- 48w grundfos 60 -45w.

Koszta Fx 1200 zł ,narurowiec z 800 -900 zł zależy od fantazji.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.