Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mój JVP po roku przestał działać ot tak, ośka ok, kabel ok zapewne padł silnik. Zamiast niego kupiłem drugiego Aqaela, pierwszy śmiga dwa lata bez uszczerbku na zdrowiu ;).

Opublikowano
Poza tym poszperaj troszkę po forach akwarystyki morskiej i doszukasz się problemów po krótszym bądź późniejszym czasie użytkowania pomp JVP.


...z tym ,że kolega stan pisze i porównuje falowniki pracujace w słodkiej wodzie a nie morskiej . I tego dotyczyła opinia a nie falowników pracujących w wodzie morskiej!

Opublikowano
to może i ja coś skrobnę w temacie... Miałem tunze 6065, fajny sprzęcik, świetnie wykonany, ale Panowie burzy w akwarium to on nie robił i to przy 12W,
Czy aby na pewno to było Tunze 6065? Z tego co wiem do nich nie ma sterowników. Sam używam dwie sztuki i jak dla mnie dmuchają ok. Tunze 6055 to już "inna inszość" i chyba tą miałeś na mysli...?
Opublikowano

Tunze 6055 i 6095 mają sterowniki oraz te wyższe.


Zgadza się nie miałem nigdy JVP bo niestety ale nie stać mnie na chińszczyznę. Po prostu chińszczyzna to loteria i żal mi kasy na lotto :) Wolę kupić raz, a dobrze.

Opublikowano
Jak kupi JVP i przyjdzie do sklepu aby mu wymienili to wyśmieją go, to samo z wysyłką do sklepu w ramach gwarancji. Po co? Jeśli dochodzą koszty wysyłki?


...kosztem przesyłki zgodnie z art 580 kc par 1 obciążony jest gwarant.. Zanim coś takiego napiszesz jak w cytacie to sprawdź.

Opublikowano
...kosztem przesyłki zgodnie z art 580 kc par 1 obciążony jest gwarant.. Zanim coś takiego napiszesz jak w cytacie to sprawdź.


Kolego nie pisz tak jakbyś się wczoraj urodził, większość firm jest nastawiona na sprzedaż chińszczyzny tak aby sprzedać i zapomnieć, podobnie zachowuje się niemiecki producent Aqua Medic ale nie o nich temat.


Problem w tym, że sprzedawca uważa, że jak towar kosztuje tak mało to po co go zwracać? Lepiej kupić nowy! Ot taka mentalność naszych niektórych przedsiębiorców.


Wybacz ale przepisy znam, wiem jednak jak wygląda to w praktyce. UOKiK pomoże ale znam to z własnego doświadczenia, sporo pracy ale warto! Sąd Arbitrażowy również pomoże. Trzeba walczyć o swoje.


Problem w tym, że firma krzak znika z rynku po pewnym czasie lub sprzedawca robi wszystko aby Ciebie brzydko pisząc olać, bo co on się będzie przejmował że Ci JVP padło za 40zł? Nie jest tak? Ano jest.


Owszem nie będę generalizował ale pamiętajcie, że Chińczycy zawyżają parametry pracy swoich urządzeń. Czy JVP 101 ma tyle ile deklaruje producent? Litości... Tunze, Hydor czy Newa nie wspominając o VorTech i paru innych nie ma z tym problemu.


Oczywiście jak autor zadecyduje biorę JVP to tak postąpi, ale warto podyskutować i być może osobie, która nie jest zorientowana w tym akurat temacie podpowiedzieć coś innego i podać sensowną argumentację.


Do autora tematu - Dziękuję za 2 podziękowania w tym temacie. Sądzę, że jest to pewnego rodzaju wyznacznik, że autor chce dialogu i nie chce postąpić pochopnie z zakupem.

Opublikowano
Problem w tym, że sprzedawca uważa, że jak towar kosztuje tak mało to po co go zwracać? Lepiej kupić nowy! Ot taka mentalność naszych niektórych przedsiębiorców.


..dlatego bądź świadomy swoich praw a nie wmawiaj innym ,że coś się nie opłaca bo sprzedawca to czy tamto....Raczej dyskutuj na forum a nie narzucaj swojego zdania.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
..dlatego bądź świadomy swoich praw a nie wmawiaj innym ,że coś się nie opłaca bo sprzedawca to czy tamto....Raczej dyskutuj na forum a nie narzucaj swojego zdania.


Ja nie wmawiam niczego, używaj właściwego doboru słów. Zaraz napiszesz, że jestem prowodyrem.


Wiem jak wygląda nasza rzeczywistość i jak to funkcjonuje. Mam bogate doświadczenie w tej dziedzinie.


Zwróć uwagę, że wspomniałem o UOKiK i SA. To nic innego jak instytucje wspierające nas jako konsumentów.


Możesz być tego pewien, znam doskonale swoje prawa. I uwierz jestem ten dobry i chętnie służę pomocą ale jak kilka osób nie zrozumie sensu wypowiedzi to zaczyna się hejt w postaci haseł: dyrdymały, bzdury czy herezje jakiegoś tam użytkownika.


Tego zawsze chcę uniknąć ale nie zawsze się to udaje. Jak wszyscy na jednego... Użytkownik meszek Cię w pełni popiera, widać forumowa klika.


Nie narzucam swojego zdania, nie śmiałbym bo kim ja jestem szarym żuczkiem na tym forum ale dążę do dyskusji w temacie i rozsądnej argumentacji.

Gość pemergency
Opublikowano
Czy aby na pewno to było Tunze 6065? Z tego co wiem do nich nie ma sterowników. Sam używam dwie sztuki i jak dla mnie dmuchają ok. Tunze 6055 to już "inna inszość" i chyba tą miałeś na mysli...?


Miałem na myśli tą, o której pisałem. Nic nie wspominałem, że tunze ma kontroler, a że wp ma kontroler :-D i jest lepszą opcja

Opublikowano

Oj tam Karol nic się nie stało przecież.


Mam wrażenie, że temat nieco zboczył.


Tak więc do autora, konkludując kupujesz JVP i możesz spodziewać się różnych scenariuszy ale to zapewne już wiesz. Nieco droższy sprzęt to już inna półka cenowa i jakościowa.


Wybór należy do autora i mam nadzieję, że pochwali się zakupem i swoimi spostrzeżeniami :)


Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.