Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Wymyśliłem sobie, że zrobię sobie przelew na rurkach pvc i będzie to odpowiedzialne za odpływ wody przy ciągłej podmiance.

Umieściłbym rurkę odpływową poniżej poziomu spływu awaryjnego do sumpa w kominie. Puściłbym wodę aby ciągle kapała do baniaka a nadmiar wypływałby przelewem i dalej do kanalizy.

Pytanie czy ktoś z was używał takiego ustrojstwa dłuższy czas i nie zalało mu niczego.


Dla jasności chodzi o takie ustrojstwo:

HOW TO: DIY Aquarium Overflow - YouTube



siphondrain.png

Opublikowano

Chwile testowalem taki sposob tylko ze u mnie mial utrzymywac poziom w kominie strasznie glosne te durso bylo.Do wylewki moze sie nada,teraz do wylewki uzywam malego filterka a raczej pompki z naciagnietym szlaufikiem fi6.steruje tym plywak ktory zrobilem z rurki kanalizy fi40,pieciu jajek z kinder niespodzianki i przelacznik taki prosty za 2 zeta,zrobione na zasilaczu 12v i przekazniku samochodowym.Jak poziom do gory to wylewa,jak sie dolewa to sie nie wylewa bo dalem jeszcze jeden przekaznik zeby nie wylewalo odrazu swiezej wody.a dolewka steruje czasowka z zasilaczem na 12v a zamyka zawor lpg.Rok juz bez zadnego serwisu czy awari.Myslalem zeby plywak na max poziom dac jak by wylewka padla,ale mi nie podrodze.

Opublikowano

U mnie to samo,głosne niewygodne,dla mnie to nie jest rozwiązanie na stałe,gdyż działać działa ale co zrobisz jak Ci się to zapowietrzy?tragedia, tymbardziej ze w takiej rurze nie widzisz czy Ci się zbiera powietrze.

Opublikowano

Witam,


Mój pierwszy post tutaj więc serdecznie wszystkich witam :)


Proponuję małą zmianę:

siphondrain1.png


U mnie taki patent przy ciągłej podmianie metodą kropelkową chodzi pół roku.

Póki co zero hałasu, zero problemów.


Pozdrawiam,

Jarek

Opublikowano

Jak na stala kropelkowa podmiane to dobry patent,bo nie ma kiedy halasowac,fakt odplyw na rowni z lustrem wody,dodal bym zaworek zwrotny na odpowietrznik a drugi koniec topil bym w wodzie zeby lewego nie zlapac powietrza.U mnie taki patent odpadl bo sump na podlodze a odplyw w kabinie.To idealne rozwiazanie dla np regalu albo ludu bez sumpa.Chyba ze masz kanal obok akwa badz pod nim to sie sprawdzi.Mozna by zrobic odpowietrznik automat-polaczyc go do pompy tak jak babelki w filtrach szuta czy aquela.

Opublikowano
dodal bym zaworek zwrotny na odpowietrznik a drugi koniec topil bym w wodzie zeby lewego nie zlapac powietrza.


Właśnie cały pic polega na tym, że przez to odpowietrzenie musi być swobodny przepływ powietrza w obie strony. W tym miejscu lewe powietrze jest naszym sprzymierzeńcem. Fizyki nie da się oszukać. Woda w takim układzie grawitacyjnym nie ma jak się podnieść ponad poziom wody w akwarium. Nic się więc nie ma prawa tędy wylać.


Oczywiście taki odpływ może nie sprawdzić się przy sumpie, gdzie przepływ wody do akwarium jest wymuszony przez pompę. To oznacza, że średnica rurek odpływu musi być znacznie większa od średnicy wylotu z sumpa. Wtedy nic nie będzie hałasować ale poczucie estetyki akwarysty może ucierpieć :)

Opublikowano

Mialem na mysli odpowietrznik w miejscu ktory idzie z akwa nad szyba miedzy pierwszym a drugim kolankiem.,bo jak tam sie zapowietrzy a dolewka stala to panele do zmiany,zapiął bym ten szlaufik tuz przy wylocie z pompy zeby zaciagal powietrze o ile sie tam nazbiera,albo opcja mniej skomplikowana to dobry korek w szlaufik bo tym zaworkom zwrotnym nie wierze.

Opublikowano

Dzięki za podzielenie się doświadczeniami.

Dzisiaj skleciłem przelew i działa bardzo ładnie. Jutro jeszcze pozostało przebić się przez ścianę z odpływem i można będzie zasiąść z piwkiem i podziwiać jak się samo robi :-)



Sent from my iPad using Tapatalk

post-12532-14695718183391_thumb.jpg

post-12532-14695718183608_thumb.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dokończyłem układ tzn. wyprowadzenie na zewnątrz domu.

Aktualnie trwają testy, muszę nabrać zaufania przed całkowita automatyzacją dolewki.

W sumie to nie wiem czy nie pozostawię jak obecnie, podmianka teraz polega na odkręceniu kranu z wodą, samo się wylewa, piękna sprawa :-)

Opublikowano

Jak to "na zewnątrz domu"? Tak po prostu wylewa się na trawę? To ja bym się bał w mrozy tej automatycznej podmianki, że mi woda zamarznie i zatka odpływ.


Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.