Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Sprawdzałem paskowymi TETRA i to samo.Kropelkowe mam ZOOLEK,co robić?


kolego poszedłeś na max oszczędność to teraz masz tego efekty.

Jeśli ci test paskowy potwierdza to co kropelkowe Zoolek to tylko żle świadczy o tych testach kropelkowych. Wybrałeś najgorsze nie precyzyjne testy w klasie dokładności jak testy paskowe.

Od razu widać że:

przy starcie miałeś NO3 - 10 mg/l

po 12 dniach wody bez życia spadł do 0 ;)

wyrzuć do kubła ten test.

Z tego co pamiętam z innych wpisów, bo takich testów nigdy nie używałem to także ten na NO2 pokazuje tylko trzy stany : 0 - ryby zdychają- śmierć natychmiastowa.

wyrzuć ten test do kubła.

I w ten oto sposób oszczędzania musisz kupić teraz nowe testy kropelkowe JBLa dokładnie takie

pH 7,4-9 Malawi

NH4 ale nie serii 0010

NO2

NO3

i wtedy sam zauważysz zmiany parametrów w miarę dojrzewania wody.


Wybrałeś także opcję startu na rybki startowe czyli taką w której amoniak rusza tak max po tygodniu ale rybki mało kupkają, więc możesz tym testem w ogóle nie odnotować wzrostu NH4. Musisz nic nie robić:D tylko cierpliwie czekać bo twój start będzie trwał tak 3 tygodnie +/bez minusa jeszcze 7 dni. Przy tych testach to prawdopodobnie i tak nie będziesz wiedział czy woda już dojrzała.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Po 28dniach mam następujące parametry no2-0. No3-0. Ph-powyżej7,5. Nh3-0 gk-14. Kh-10 testy kropelkowe zoolek ale sprawdzalem testami jbl i wyszlo na to samo. W baniaku na chwile obecna pływają dwa welony. Czy w sobote moge juz pojechac po pyśki?

Opublikowano
Po 28dniach mam następujące parametry no2-0. No3-0. Ph-powyżej7,5. Nh3-0 gk-14. Kh-10 testy kropelkowe zoolek ale sprawdzalem testami jbl i wyszlo na to samo. W baniaku na chwile obecna pływają dwa welony. Czy w sobote moge juz pojechac po pyśki?


Nie zrobiłeś tego co ci sugerowałem i nie wyrzuciłeś testów do kubła.

Sam wiem jak to trudno zrobić jak to coś dopiero co się kupiło.

Wiem to po wynikach jakie tu podajesz.

Analizując pomiary NO3 od początku startu czyli miesiąc temu to

było tak:

- start NO3 -10

potem 0 i

po 28 dniach 0 - wniosek nie udany start


Ale jest coś co zastanawia i podważa powyższy wniosek -pływają tam dwa welony a one zdrowo dają w efekcie końcowym NO3. Wlałeś też 35l wody ze starego baniaka.

Czy ty nie masz w baniaku roślin i jeśli tak to jakie i ile???? ewentualnie Purigen, zeolit??

z dalszymi wnioskami wstrzymam się do odpowiedzi Rafika.

Od szybkości odpowiedzi zależy czy w sobotę pyszczaki :D czy jeszcze nie.:(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.