Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
To nowy model z wyświetlaczem .

-- dołączony post:



Co ma podmiana wody do wydajnosci pompy ? Czy miales na mysli podmiane wkladow ?☺



tak jak pisałem wcześniej akwarium mam w salonie a pompa w piwnicy podnoszenie jest na około 3 m w górę, gdy zaś robię podmiankę wodę spuszczam do zlewu który jest niżej od pompy dlatego też opory się zmniejszają i jest znacznie większa wydajność. Dlatego też się pytałem czy pompa pokazuje ci obecny przepływ czy też mierzyłeś go sam bo różnica może być spora zależnie od warunków.

post-11339-14695718895787_thumb.jpg

Opublikowano

Jeśli jeszcze ktoś nie kupił pompy to polecam dołożyć kilkadziesiąt zł i kupić 25/60 różnica kolosalna.

-- dołączony post:

pompa w piwnicy podnoszenie jest na około 3 m w górę, gdy zaś robię podmiankę wodę spuszczam do zlewu który jest niżej od pompy dlatego też opory się zmniej.


Trochę się mylisz pompa wodę podnosi tylko na kilka cm :) . Możesz to łatwo sprawdzić zaglądając na wyłączonej pompie w rurkę z wylotu filtra , woda będzie na poziomie lustra wody w akwarium a całe podnoszeni to te kilka cm ponad krawędź szkła .

Uprzedzając twoje pytanie ( to dlaczego przepływ się zwiększa gdy podmieniam wodę ) .

To sprawdź jaki będzie przepływ na pompie gdy wąż od podmianki ( spuszczania) wsadzisz do akwarium i otworzysz zawór :). Ja już sprawdziłem i mam teraz za pompą dwa wyjścia po 3/4

Jeden za mechanikami a drugi z biologią. Dzieje się tak dlatego , że spada prędkość przepływu przez instalację a co za tym idzie opory .

Opublikowano

zgadza się im mniejszy opór (większa średnica) tym większa wydajność, lecz opory też rosną wraz z wysokością podnoszenia. Ten sam wąż podłączony do kranu w układzie (12mm) włożony do akwarium = przepływ 1,7m3/h, włożony do zlewu poniżej pompy = przepływ 2,2m3/h. Dodatkowo możesz zobaczyć na katę technologiczną pompy i wykresy tam zawarte.

Opublikowano
Wykresy dotyczą podnoszenia słupa wody a nasz słup wody to kilka centymetrów . Wydajność przy zlewaniu wody wzrasta o kilka set litrów bo pomaga grawitacja.

Ciekawa teoria oznacza bowiem, że w instalacjach C.O. nie ma wcale słupa wody ;) bo układ powinien być pozbawiony powietrza czyli woda jest we wszystkich rurkach do pełna.

Co do grawitacji to w akwa działa ona z taką samą siłą na wodę wpływającą jak i wypływającą, w pierwszym przypadku na minus dla oporów w drugim na plus bo jest praktycznie taki sam słup wody. Jeśli odpływ będzie na poziomie pompy to grawitacja działa tylko na plus.

Opublikowano
Ciekawa teoria oznacza bowiem, że w instalacjach C.O. nie ma wcale słupa wody ;) bo układ powinien być pozbawiony powietrza czyli woda jest we wszystkich rurkach do pełna.

Co do grawitacji to w akwa działa ona z taką samą siłą na wodę wpływającą jak i wypływającą, w pierwszym przypadku na minus dla oporów w drugim na plus bo jest praktycznie taki sam słup wody. Jeśli odpływ będzie na poziomie pompy to grawitacja działa tylko na plus.



tak się właśnie wczoraj zastanowiłem i doszedłem do tego samego wniosku że test jaki zrobiłem dając waż do kranu jest nieprawidłowy ponieważ pomaga grawitacja dlatego jest ta różnica. Tak czy inaczej mam przepływ na poziomie 1,4m3 zaraz po podmianie i jak na razie po 10 dniach od zmiany sznurków, zobaczymy jak długo się taki utrzyma. Chwile się zastanawiałem by część instalacji wymienić na rurę pp 50 i 40 ale jak zobaczyłem na koszt to uznałem że ten przepływ mi wystarczy :P.

Opublikowano
Ciekawa teoria oznacza bowiem, że w instalacjach C.O. nie ma wcale słupa wody ;) bo układ powinien być pozbawiony powietrza czyli woda jest we wszystkich rurkach do pełna.

Co do grawitacji to w akwa działa ona z taką samą siłą na wodę wpływającą jak i wypływającą, w pierwszym przypadku na minus dla oporów w drugim na plus bo jest praktycznie taki sam słup wody. Jeśli odpływ będzie na poziomie pompy to grawitacja działa tylko na plus.


Eliot tak właśnie jest sam się kiedyś spierałem i niestety nie miałem racji .

Kawałek tekstu producenta pomp :


Układ przesyłu i rozdziału ciepła

obejmuje wszystkie

przewody rurowe, rozdzielacze i kolektory oraz

oczywiście pompę obiegową. Wysokość podnoszenia

pompy w instalacji grzewczej zależy tylko od

całkowitych oporów przepływu. Nie uwzględnia się

wysokości budynku, ponieważ woda tłoczona przez

pompę do przewodu tłocznego powraca do kotła.


Jeśli zaś chodzi o grawitacje pisałem że pomiar przepływu wzrósł dlatego że kolega spuszczał wodę poniżej pompy .

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Witam zdążyłem od rana zmontować mały prototyp


Jednak jeśli prototyp byłby zadowalający na chwilę obecną to pozostałbym przy nim. A z czasem jak ryby podrosną będę dalej kombinował z filtracją.


Co myślicie o nowych schematach ?



Witam trochę wody upłynęło i przymierzam się powoli do składania wszystkiego do kupy.


Stworzyłem nowy schemat z poprawką na wygodę i małą ilość miejsca. Będę wdzięczny za rady bo mam kilka pytań do tego schematu:


Budowa:


W schemacie są dwa poziomy czarny wyższy i pomarańczowy niższy pompa będzie je łączyć pod kątem minus 30-45" od poziomu


Materiały:

-Do korpusów wszystko będzie zbudowane na rurach 3/4 PVC.

-Pompa 3biegowa obecnie pracuje na 2gim - kawitacja ;/



Założenia:

Prawy korpus będzie robił za mechanika 100mikr

Lewy natomiast będzie mieścił w sobie różne pochłaniacze media itp Jego najważniejszym zadaniem jest by pompa mogła pracować na 3cim biegu.


PYTANIA:


1) Zastanawiam się czy połączenie od korpusów do pompy zrobić elastyczne. Chodzi mi o standardowe połączenie wężami od filtra(tak mam teraz zbudowany prototyp) Chce to zrobić z 2ów powodów. Pierwszy chciałbym zrobić niewielkie różnice poziomów w korpusach (max 5cm) Drugi wydaje mi się to dobre rozwiązanie wytrzymałościowe(podczas pracy przy korpusach) no i podejrzewam że będzie ciszej i łatwiej z ew odpowietrzaniem pompy.


2) Pomarańczowa nitka wymaga bypassa(w innym wypadku rozszczelnia HW) nie wiem czy dobrze go narysowałem więc proszę o ew korekty lub rady.


3) W lewym korpusie po jego prawej stronie będzie zawór jeśli się tylko zmieści, więc jak będzie to będzie.

Opublikowano

1) Zastanawiam się czy połączenie od korpusów do pompy zrobić elastyczne. Chodzi mi o standardowe połączenie wężami od filtra(tak mam teraz zbudowany prototyp) Chce to zrobić z 2ów powodów. Pierwszy chciałbym zrobić niewielkie różnice poziomów w korpusach (max 5cm) Drugi wydaje mi się to dobre rozwiązanie wytrzymałościowe(podczas pracy przy korpusach) no i podejrzewam że będzie ciszej i łatwiej z ew odpowietrzaniem pompy.




U mnie mam takie połączenie i jest ok. Czy jest ciszej- raczej nie, co do odpowietrzania pompy jestem przekonany, że niema to znaczenia czy dasz wąż, czy pcv.





2) Pomarańczowa nitka wymaga bypassa(w innym wypadku rozszczelnia HW) nie wiem czy dobrze go narysowałem więc proszę o ew korekty lub rady.



Czemu HW na biologa, nie lepiej dać korpus z FBF-em. Tak czy inaczej bypas musi być aby wyregulować przepływ w biologu.




3) W lewym korpusie po jego prawej stronie będzie zawór jeśli się tylko zmieści, więc jak będzie to będzie.


Zawór dałbym raczej na połączeniu poziomów



Moim zdaniem bardzo skomplikowałeś sobie ten układ. 2 pierwsze korpusy powinieneś przeznaczyć na mechanika. w przypadku jednego szybko będzie się zapychał.

Lewy korpus chcesz przeznaczyć na media, pochłaniacze. One zazwyczaj potrzebują wolniejszego przepływu , więc nie wiem jak miałoby to pomóc w uruchomieniu 3-go biegu pompy.

Układ powinien być prosty:

2 korpusy mechanik- pompa - kranik (spust wody),- na bypasie - HW i korpus na media i end.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.