Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zastanawiałem się na wykonaniu zbiornika wyrównawczego do akwarium mającego za zadanie utrzymywania stałego poziomu wody. Nigdzie nic takiego nie znalazłem na żadnym forum czy na google. Chciałbym wykonać coś takiego, działającego na zasadzie grawitacji. Jako naciągany schemat może posłużyć końcówka filmiku.

Podnoszenie wody - YouTube

Trzeba pamiętać że interesuje nas nie podnoszenie wody a jej upuszczanie. (szukane na szybko jak ktoś znajdzie coś lepszego to edytuję dajcie znać na PW)


Wyrównywanie następowało by grawitacyjnie na zasadzie naczyń połączonych. Zbiornik górny byłby otwarty ponad taflą wody. Podczas parowania ubytki wody byłyby uzupełniane z spływającej wody z górnego zbiornika. Aż do wyczerpania źródła czyt dolewka.


Na tym etapie widzę już kilka problemów:


1 Czy stojąca woda w zbiorniku wyrównawczym nie zepsuje się ? Pamiętajmy że musi być otwarty by grawitacja zrobiła swoje.


2 Sam zbiornik musi być ponad taflą wody z tego tytułu mamy już ograniczenie pojemnościowe jak i zamocowanie. Ważnym jest też by nie było tego widać.


Myślałem o zamontowaniu zbiornika w tunelu po transformatorach i całego okablowania od świetlówek(tradycyjna plastikowa pokrywa każdy kojarzy); Lub na tylnej krawędzi akwarium montowanego jak filtr kaskadowy.


Co myślicie o moim pomyśle?


Wszelkie merytoryczne sugestie i propozycje mile widziane. Zapraszam do dyskusji


PS proszę nie pisać że i do akwarium i do zbiornika trzeba dolewać. Interesuje mnie STAŁY POZIOM wody w akwarium. Jest to poniekąd rozwiązanie też dla osób ze skimmerem który nie ma płynnej regulacji.

Opublikowano
Zastanawiałem się na wykonaniu zbiornika wyrównawczego do akwarium mającego za zadanie utrzymywania stałego poziomu wody. Nigdzie nic takiego nie znalazłem na żadnym forum czy na google. Chciałbym wykonać coś takiego, działającego na zasadzie grawitacji.


Nie znalazłeś bo moim zdaniem zabawa z wodą umieszczoną powyżej baniaka zgodnie z Grawitacją oraz Prawem Murphy'ego zawsze przeleje baniak i jest to tylko kwestia kiedy.

Czy wiesz jak to działa?

Dystrybutor Wody Apia (4497914072) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img11.allegroimg.pl/photos/400x300/44/97/91/40/4497914072@@AMEPARAM@@11@@AMEPARAM@@44/97/91/40@@AMEPARAM@@4497914072



tam pod tym 18 litrowym zbiornikiem wyrównawczym jest takie małe kilku litrowe akwarium z kranikami do spuszczania wody ale poziom w tym akwarium stały i automatycznie uzupełniany.

Odwrócenie proporcji czyli duży baniak a mały zbiornik wyrównawczy jest upierdliwe bo co chwila trzeba napełniać ten zbiornik wyrównawczy.


Mam takie ustrojstwo w pracy i zgodnie z przytoczonymi powyżej prawami zdarzyło się 18l wody na podłodze na szczęście płytki ceramiczne a nie panele podłogowe.

Po prostu zdarzył się zbiornik minimalnie pęknięty który wody nie puszczał ale powietrze już tak.

Opublikowano

Wydaje mnie się :) że własnie zbiornik na górze musi zamknięty i wtedy obniżenie się poziomu wody w akwa powoduje dostanie się powietrza do górnego zbiornika i dolanie wody do poziomu kiedy powietrze przestanie się dostawać do górnego zbiornika. Dokładnie tak jak w przykładzie deccorativo.


Ja teraz zakładam morskie akwa i kupiłem automatyczną dolewkę Tunze za 350 zł, wszystko działa pięknie i bezstresowo - polecam. Zbiornik dolewkowy na dole, rurka która dolewa wodę jest ponad poziomem wody w akwa więc nic nie ma prawa się wylać, akurat woda do morskiego musi być puszczona przez RO/DI więc taka woda się szybko nie psuje, może w sumie u Ciebie też warto było by dać taką wodę wzbogaconą o sól do Malawi lub sodę oczyszczoną, wtedy moim zdaniem taka "czysta" woda może stać i miesiąc. Zastanawiam się dlaczego woda Ci paruje skoro jest pokrywa? W morskim akwa jest odkryte plus do tego cały czas chodzą wentylatory chłodzące wodę wiec ze zbiornika 112 l. paruje około 2,5 l dziennie ale w innych zbiornikach nie mam problemu z poziomem wody tym bardziej, że co tydzień i tak robi się podmianę. Więc ile tej wody Ci paruje bo jestem ciekaw?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam po kilku prototypach podzielę się doświadczeniem.


Oba prototypy (butelka 1,5 i 5l) przymocowane były do pokrywy co miało swoje minusy bo ciężko było ustalić wysokość tafli wody tak by poziom był ustalony. W wypadku uzupełnienia z zbiorniczka do akwarium butelka przestawiała się przez co poziom się zmieniał. O przelaniu nie było mowy bo to "kropla w morzu". Testowałem wariant butelki zamkniętej i otwartej. Zamknięta miała te plusy że woda była "sterylna" w butelce bez styczności powietrza z zewnątrz. Natomiast ciężko się uzupełniało zbiornik wyrównawczy i montowało z powrotem. Zamknięty zbiornik pracował najlepiej jeśli było w nim trochę powietrza (łatwiej uzupełniał braki).


W butelce otwartej było natomiast na odwrót więc nie będę się rozpisywał.


Kolejnym utrudnieniem w moim przypadku jest duży ruch wody. Dolewa gdy nie trzeba, przez co poziom jest trochę wyższy niż ustalony jednak potem stały.


Zależało mi by projekt był prosty i nieskomplikowany i spełniał swoją funkcję. Niestety z wyniku braku czasu i niespełnienia podstawowych założeń projekt porzucam na rzecz latania z wiaderkiem. Jednak możliwe że kiedyś do tego wrócę. Pozdrawiam

Opublikowano

To miał być jeden z argumentów, w miarę stały poziom mnie tylko estetycznie obchodził. Co prawda skimmera nie posiadam a przydałby się.Moje próby z tymi homemade z rurki szybko zapowietrzają filtr.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.