Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stan a gdzie taki kamień mogę dostać ?


ludzie widzę że tylko na stana mogę liczyć ale dla mniej kumatych wysypałem piach położyłem wapienie nie spodobało mi się a chcąć ujrzeć efekt z ciemnym kamieniem mając pod ręką czarny zameczek go wsadziłem..... a sztuszny kwiatek to po to by zobaczyć jak by się kompnowala z tym wszystkim jakaś zieleń bo pustynie mi się średno podobają....... a rybki pisałem maiłem te żółciutkie i pomarńczowe ale to długa historia są takie a będą inne oki obsada będzie od nowa za pomocą stana mam nadzieję te pójdą do znajomego na większe akwa


stan to gdzie dostanę taki kamień na s :P

Opublikowano

Paci serpentynit dostaniesz w składach z kamieniem. Poszukaj w necie czy w twoich okolicach nie ma tego kamienia właśnie w takich miejscach ja w takim miejscu nabyłem sepentynit.

Gość pemergency
Opublikowano
stan a gdzie taki kamień mogę dostać ?


ludzie widzę że tylko na stana mogę liczyć ale dla mniej kumatych wysypałem piach położyłem wapienie nie spodobało mi się a chcąć ujrzeć efekt z ciemnym kamieniem mając pod ręką czarny zameczek go wsadziłem..... a sztuszny kwiatek to po to by zobaczyć jak by się kompnowala z tym wszystkim jakaś zieleń bo pustynie mi się średno podobają....... a rybki pisałem maiłem te żółciutkie i pomarńczowe ale to długa historia są takie a będą inne oki obsada będzie od nowa za pomocą stana mam nadzieję te pójdą do znajomego na większe akwa


stan to gdzie dostanę taki kamień na s :P



Ale ja czegoś nie rozumiem, cała akcja dotyczy baniaka ze zdjęcia? To do tego zbiornika szukasz piasku i kamieni? i do tego zbiornika chcesz wpuścić obsadę w postaci pielęgnic afrykańskich?

Opublikowano

Karol weź no przeczytaj pierwszy post Paciego i będziesz wiedział wszystko. Kuźwa co Wy się go czepiliście zamiast przeczytać porządnie post i pomóc mu albo nie.

Gość pemergency
Opublikowano

Ja z pierwszego posta rozumiem, że kolega ma drugie akwarium (jakieś tam - bliżej nieokreślone) i postanowił sobie postawić malawkę, ale nie wie czy mu się spodoba więc robi to w tym małym kotniku. A wynika to z tego, że wyraźnie podkreślił, że duże ryby odda koledze, a Ciebie Stasiu poprosi o pomoc w doborze obsady. W jakim celu miałby je oddawać jeśli ten bliżej nieokreślony zbiornik byłby docelowym zbiornikiem dla malawki? ;) Jeśli piszę się posta w taki sposób, że wszyscy mają czytać między wierszami i się domyślać o co autorowi tak naprawdę chodzi to czemu się dziwisz, że nie łapię kontekstu całego przedsięwzięcia?



stan a gdzie taki kamień mogę dostać ?

...

stan to gdzie dostanę taki kamień na s :P



Zdaje się, że kolega Edd sprzedaje taki kamień, jak nie on to esku...

Opublikowano

dla tych co nie skumali mam nowe 200l akwarium i chcę je użądlić ale tak żeby wyglądało jak ozdoba salonu a nie postrach i przy tej okazji spełniało najlepsze warunki dla ryb...... maiałem wszystkie równe rybki te żółte i pomarańczowe jak sprzedałem małe akawrium to poszły na przechowanie do kolegi ale mu wdała się jakaś choroba i padła część jego i moich więc z dobrego serca w zamian dał mi te 2 niebieskie ale skoro są za duże do mojego akwa to po co mają się w nim męćzyć skoro zkładam nowe akwarium to dzięki takim ludziom jak stam mogę to zrobić dobrze kumacie tgeraz bo nie wiem jak już to napisać :P

Opublikowano

Paci21 ja też nie jestem fachowcem i koledzy z tego forum wiele mi pomogli aby moje akwarium wyglądało przyzwoicie i ryby były w dobrej kondycji. Też potrzebujesz pomocy bo widzę że dzielisz ryby na te "równe żółte i te niebieskie" więc moja rada nie dziel tu ludzi na kumatych i nie kumatych.

Opublikowano

karbeti masz rację sorki wstałem lewą nogą ale jak tłumaczysz tykle razy cże chodzi mi o piach i kamienie by dobrać a ktoś mi piszę o roślince i zamku i mnie krytykuje albo nie zajrzy do galeri że mam akwarium które chce urządzić tylko krytykuje mnie za małe akwarium to czasem najcierpliwszego szlak trafi to co maiłem zrobić z rybkami które miałem wcześniej spłukać w kibelku ?

proszę przemęczą się trochę w mniejszym akwarium a ja z waszą pomocą stworzę in dom a pisze kolorami bo znam je ale słobo i nie chcę się przejęzyczyć żeby znowu ktoś mnie krytykował... przyznaje że nie wiedziałem co to za duża ta niebieska bo mi ja kolega wkręcił .....

Opublikowano
karbeti masz rację sorki wstałem lewą nogą ale jak tłumaczysz tykle razy cże chodzi mi o piach i kamienie by dobrać a ktoś mi piszę o roślince i zamku i mnie krytykuje albo nie zajrzy do galeri że mam akwarium które chce urządzić tylko krytykuje mnie za małe akwarium to czasem najcierpliwszego szlak trafi to co maiłem zrobić z rybkami które miałem wcześniej spłukać w kibelku ?

proszę przemęczą się trochę w mniejszym akwarium a ja z waszą pomocą stworzę in dom a pisze kolorami bo znam je ale słobo i nie chcę się przejęzyczyć żeby znowu ktoś mnie krytykował... przyznaje że nie wiedziałem co to za duża ta niebieska bo mi ja kolega wkręcił .....


Nie masz miejsca to po co je bierzesz na przechowanie i męczysz w takich warunkach? Pomyśl a nie piszesz o tym i o tym męcząc wszystkich na forum- bez sensu:P

Opublikowano

Osobiście nie widzę żebyś był jakimś ,,męczycielem" zwierząt więc na kij się wszyscy tak tasujecie. Każdy ma swoje lub miał ciemne strony akwarystyki. Kolega Paci chce jak najlepiej dla ryb, a przynajmniej tak pisze.

Lepiej napiszcie czy wam się podoba ten czy inny wystrój ( czyt. piach , kamienie) bo o to mu chodzi. Będzie ustalał obsadę to będziemy go nawracać na jasna stronę mocy ;-).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.