Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie rozumie o co cały ambaras:-). Polecane są gatunki dla Ciebie wcale nie łagodne jak baranki np maingano, chewere, polit. Boisz się demonków a brniesz w takie agresory jak maingano. Kolego Mbuna powinieneś sam zdecydować, bo im więcej będziesz pytał tym będziesz miał większy mętlik w głowie. Pewnie już masz.

Opublikowano

Maingano to piękne ryby i jeżeli zdecydujesz się na nie to nie kupuj ih byle gdzie bo możesz trafić na wsobniaki, które już pięknem nie powalają.

Z agresywnością bywa różnie u mnie od prawie roku żadna ryba nie zatłukła innej ba nawet nie uszkodziła choćby w najmniejszym stopniu. Oczywiście to tez nie yellowy ;-).

Myślę, że dużo zależy od szczęścia na jakiego samca trafisz. jeżeli już to kup od razu 10szt tych ryb i niech się same dobiorą. Na pewno nie będziesz miał problemów z karmieniem ich co byś nie podał to nie będzie ich ani za bardzo pasło ani nie będą chudnąć.

Opublikowano

Meszek, wiadomo, że rozmowa o gustach nie będzie rozmową merytoryczną. Ma ona na celu głównie zasygnalizowanie gatunków wartych uwagi. Ambaras polega przede wszystkim na tym, że to agresja, że samiczki mało kolorowe, że rybki agresywne.

A co do Maingano, to wszędzie pisze, że są średnio agresywne?! Miałem je i się ich nie boję. Wolałbym jednak Demasoni, ale te nie pasują mi do Hary żywieniowo. Natomiast Maison Reef trochę się obawiam. Podają, że ekstremalnie agresywna i do tego duża i silna. Przy Harze może mógłbym mieć ze 2-3 samce.

Mętlik oczywiście mam, ale podchodzę do tego, że fajnie gonić króliczka a nie go złapać.

Opublikowano
Przy Harze może mógłbym mieć ze 2-3 samce.

Raczej mało prawdopodobne. To tak samo jak przy Maison Reef. Wcześniej napisałeś w poście że miałeś maingano miałeś w innym zbiorniku i tym dałeś do zrozumienia że nie chcesz tej rybki. Przynajmniej ja tak zrozumiałem:-). Nie obawiaj się weź M sp zebra chilumba Maison Reef. Nie będzie tak strasznie. Chyba że C sp haram podoba się bardziej. Do tego P demasoni M msobo magunga P acei. Na tym bym poprzestał i zobaczył co się będzie działo, a myślę że będzie ok. A później sam zdecydujesz czy chcesz coś dołożyć czy nie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wygrałeś Meszek. Masz dar przekonywania. Ryby zamówione. Na Magungę niestety muszę poczekać dłuższy czas bo nie ma na stanie. Obsada to:

-Maison Reef

-Demasoni

-Chailosi

-Acei

-Magunga na później.


Wiem, że nie ten dział ale może krótko. Czy ze względu na Demasoni karmić tylko pokarmami roślinnymi? Jeśli tak to co oprócz spiruliny?

Opublikowano

Cytat - Demasonki mam już jakiś czas z hongi, trewkami i interruptusami i wszystko razem ładnie funkcjonuje. Demony posiadają dużą agresję wewnątrzgatunkowa ale o dziwo w mojej 450 pływają 3 dorosłe samce i nie ma zbyt wielu walk. Odnośnie chorób, rybki te nie tolerują błędów w diecie - sam sie o tym przekonałem na początku mojej przygody z Malawi.


No i wykrakałem. Teraz mam już dwa samce-jeden po długiej walce niestety padł.

Opublikowano

No i stało się. Wczoraj przyjechały do mnie pyszczaki od Malawiana. Są to:

-Maison Reef 6szt.

-Demasoni 10szt.

-Chailosi 8szt.

-Acei 6szt.


Tak jak pisałem, czekam na Msobo Magungę, aż się pojawi w sprzedaży.


Pewnie znowu nie ten dział, ale chciałem podziękować Malawianowi za porządną obsadę. Rybki wyglądają na zdrowe i większość jest już dość ładnie ubarwionych. Mają rozmiar ok. 4-5cm, dwie Chailosi trochę mniejsze 2,5-3cm. Chciałbym również dodać, że jedna Chailosi była gratisowa. Kontakt z Malawianem również bez zarzutu.


Rybki przetrwały podróż chyba dość łatwo, bo już po odpowiednim "wodowaniu" pływały spokojnie po całym akwarium. Od razu domagały się "papu", ale nie ma tak dobrze, najpierw trzeba zasłużyć:D . A tak na poważnie, to dopiero wieczorem odbierałem przesyłkę z pokarmami.


Wydarzył się też pewien niemiły wypadek. Jeden Demonek dostał się w szczelinę pomiędzy boczną szybą, a tłem styropianowym (na bazie Ceresitu wg przepisu z KM). Niestety nie udało mu się wydostać. Było to w nocy, więc nie mogłem mu pomóc:( .


Demasoni i Chailosi są już naprawdę śliczne, Maison Reef natomiast jest najmniej wybarwionym gatunkiem z całej paczki. Widziałem jednak zdjęcia dorosłych samców i wiem co mogę się spodziewać.


Rybką wydaje się na razie, że są jedną ławicą. Tylko Acei i połowa Chailosi pływa sobie osobno w toni wody. Demasoni chwilami mają już drobne utarczki. Najbardziej kolorowy zastanawia się gdzie by tu sobie zrobić rewir. Akwarium nabrało życia.


Jeszcze raz chciałbym podziękować Malawianowi za rzetelną przesyłkę, oraz wszystkim, którzy pomagali mi dobrać obsadę.


P.S muras13, raz na wozie, raz pod wozem.

Opublikowano

Wrażenia po ponad tygodniu hodowli:


- Acei mają wszystko gdzieś. Jedyny cel życiowy to żarcie:D . Zawsze są pierwsze przy korycie. Już trochę urosły. Mają piękne żółte ogonki. Pływają najwyżej w akwarium. Najbardziej i najszybciej zmieniają kolor tułowia z jasnoniebieskiego na prawie granatowego.


- Maison Reef nie mają na razie pomysłu na życie i pływają głównie za Acei. Są najmniej widoczne w akwarium. Na początku były praktycznie bezbarwne, teraz mają lekko niebieską poświatę.


- Chailosi są najmniejsze w akwarium. Pływają osobno po całym zbiorniku. Są bardziej zainteresowane skałami niż dwa powyższe gatunki.


- Demasoni to typowe "borsuki":D . Chociaż najładniej ubarwione to najmniej widoczne w akwarium. Pływają głównie w pobliżu skał. Ostatnie przy korycie:D . Zanim ośmielą się wypłynąć ze swoich grot, często jest już pozamiatane.


P.S. Rybką zmienia się ubarwienie jak włączam cyrkulator JVP-102. Lubią trochę popływać w nurcie. Zwłaszcza Acei.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam ponownie!


Wrażenia po prawie dwóch latach hodowli:


Zacznę od Metriaclima estherae red-red, które zostały dokupione w tzw. "między czasie" tj. około 8 miesięcy temu w "zwykłym" sklepie zoologicznym. Z sześciu sztuk (ok. 4cm) szybko zostało pięć i tak jest do dziś. Rybki mają około 8-9cm i rosną dużo szybciej niż te z "Malawiana". Mają piękny pomarańczowy kolor i jestem z nich bardzo zadowolony. Są stosunkowo "bezkolizyjne" względem siebie i innych gatunków.


Red-Redy zakupiłem na otarcie łez po Magungach, których niestety nie udało mi się uchronić przed zagładą w akwarium. Zakupiłem 8 sztuk (ok.3cm) od prywatnego hodowcy i pomimo stosownej aklimatyzacji rybki nigdy nie wypłynęły na środek akwarium i po trzech dniach nie było żadnej. Nie do końca znam przyczynę.


Acei mnożą się jak króliki :) Są dla mnie najmniej ciekawymi rybami w zbiorniku. Mają obecnie około 11cm długości (te pierwsze). Następne pokolenie szybciej rośnie.


Chailosi również dobrze się rozmnaża. Czasami trochę powalczą ze sobą lub z Demonkiem. Samiec alfa prezentuje całkiem ciekawą kolorystykę, zwłaszcza po podmianie wody. Jednak gatunek jako całość w akwarium nie prezentuje się bardzo efektownie.


Demasoni to rzeczywiście istne diabełki. Został tylko jeden, ale za to jaki. To ryba numer dwa w rankingu piękności. Stosunkowo mało widoczna w akwarium ze względu na skryty tryb życia, ale ciekawa w zachowaniu ryba. Na początku dochodziło między nimi do widowiskowych walk, później walki ucichły, ale co jakiś czas rybki znikały nocą w "niewyjaśnionych okolicznościach".


Maison Reef - tutaj doczekałem się samca, który swoją urodą przyciąga wzrok każdego oglądającego akwarium. To niekwestionowany "król" zbiornika. Przegania każdego kto mu w drogę wchodzi, ale nie jest jakimś "kilerem". Jest jeszcze jeden samiec, który ładnie się wybarwia, ale do "króla" mu daleko. Samice, jak to samice niezbyt efektowne.


Akwarium ma się dobrze. Miałem tylko raz przypadek choroby u Red-reda, ale po kuracji metronidazolem wszystko wróciło do normy. Jak bym miał wybrać gatunek, który jako całość najlepiej prezentuje się w akwarium to byłby to Red-red. Wszystkie gatunki miały tarło.


Dzisiaj właśnie odłowiłem 9 Acei celem odsprzedaży. W akwarium zrobiło się bardzo ciasno. Może są chętni?


Niedługo rozpoczynam budowę nowego domu z uwzględnieniem miejsca na nowe, znacznie większe akwarium.


Pozdrawiam miłośników Malawi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 6 cm grubości. I tak, jest z płyty wiórowej. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.