Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kurcze przecież takie leczenie w ślepo i nie trafieniu w podejrzany patogen strasznie osłabia odporność ryby no i filtry biologiczne co za tym idzie parametry wody lecą na łeb na szyje.

Opublikowano
Meszek.dokładnie jak mówisz

No kolego postarałeś się z odpowiedzią:-)

Możesz napiszesz coś poparte swoimi doświadczeniami. Może niektórzy to przeczytają i pogłębią swoją wiedzę. U mnie w zbiorniku leczyłem BaktoforteS wraz z metro. Nie zauważyłem żadnego zachwiania biologi. Po skończonej kuracji tylko węgiel, nawet dodatkowo nie podawałem żadnych bakterii. Choć zawsze polecam jak ktoś ma Probidio Biodigest.

A co do leczenia w ciemno może jest to i śmieszne. Ale trzeba podejmować jakieś środki. Na ogół mamy do czynienia z zatruciem układu pokarmowego.

Opublikowano

Cóż tu dużo pisać.Leczyłem ryby na przywry w ogolnym Prazikwantelem (zalecenie weterynarza:/) i na grzyby Bacto forte s w dwóch przypadkach środek wybił mi biologie w akwarium no2 kosmos a przy twardej wodzie = amoniak,niestabilne ph.nikomu tego nie życzę.

Moim zdaniem sprawdzić najpierw badaniem mikroskopowym zanim się zacznie leczyć a to ciekawe bo różne ciekawe istnienia zobaczyć można w głupim syfie z filtra(polecam wszystkim zapaleńcom akwarystyki).

Co do tematu wątku to myślę że to nawał wiciowców w rybce siedzi a może i grzyb nie daje rybce normalnie żyć.trzeba by było sprawdzić kupkę żeby na 100% być pewnym.

Meszek jeśli zatrucie pokarmowe to temp do góry na pare dni i po temacie ale jeśli to będą grzyby to rybcie ubije.

Opublikowano

Fakt, że leczenie w ciemno jest słabe ale nikt z nas nie jest ichtiologiem czy patologiem i ciężko tak na oko stwierdzić co za atakowało nam ryby. Oczywiście pewne choroby maja swoje objawy i w ten sposób możemy zacząć kurację ale i tak nadal jest to leczenie na oko. według mnie lepiej robić cokolwiek niż patrzeć ze spuszczonymi rękoma.

A jeżeli chodzi o ta biologię to tak jak kolega meszek stwierdzam , że po leczeniu capifosem , metronidazolem czy bactoforte S nie zauważyłem jakiś skoków no2 czy nh3/4.

Na pewno ma jakiś wpływ na biologię ale w dojrzałym zbiorniku nie ma to większego znaczenia. Przynajmniej było tak u mnie.

Może pomyśle o jakimś tanim mikroskopie tak na przyszłość żeby aż tak mocno nie strzelać na ślepo.

Opublikowano

Witajcie,

Dłuższy czas nie pisałem bo i czasu nie było za wiele.

Więc tak, za nim przeczytałem odpowiedź meszka byłem już po podmianie połowy wody zgodnie z opisem na opakowaniu. Do kubła wrzuciłem węgiel, przy czym połowę ceramiki musiałem wyciągnąć, gdyż midikani nie uciągnął i pompa nie wyrobiła.... Między czasie przyjechał hw 303 który okazał się nieszczelny. Od tego dnia tj. 27.06. brak objaw u pozostałych ryb. Martwię się tylko o biologię bo boję, ilość ceramiki w kuble woła o pomstwę do nieba... Ile czasu węgiel powinien być włożony? Może go już wyciągnąć? A i zapomniałem, prodibio nie dolewałem.

Opublikowano
Ile czasu węgiel powinien być włożony?

Do pięciu dni.

Tak jak wcześniej napisałem, jeżeli miałeś dojrzały zbiornik i z parametrami było ok, to nic się nie powinno dziać. Nie wiem ile miałeś ceramiki w kubełku a ile wyciągnąłeś? Bo to może być kluczowe w tej chwili dla biologii. Jeżeli tak nie wiesz co się dzieje z Twoją ceramiką, na pewno powtarzam na pewno dałbym Prodibio. Byłbyś spokojniejszy.

Opublikowano
Martwię się tylko o biologię bo boję, ilość ceramiki w kuble woła o pomstwę do nieba...


Zmierz no2 i będziesz wiedział co jest z biologią i czy warto dalej lać bakterie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.