Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich serdecznie, to pierwszy mój post na tym forum. Poniżej moja historia


Moim marzeniem zawsze było mieć duże akwarium (mam obecnie standardową 112l z neonkami i kirysami dla dzieci). W obecnej chwili rozpocząłem budowę domu i w końcu będę miał możliwości wstawienia dużego zbiornika. Start akwarium planuje za mniej więcej rok ale jako, że do wszystkiego lubię się solidnie przygotować postanowiłem zacząć zbierać wiedzę, projektować i planować zbiornik już teraz. Postanowiłem iść w kierunku malawi i skupić się na pyszczakach z grupy mbuna roślinożernych. Zależy mi na jak najwierniejszym odzwierciedleniu tego biotopu. Mam odpowiedni budżet i chcę mieć profesjonalny sprzęt, możliwie jak najbardziej hi tec.


Zbiornik - ma to być akwarium duże, wymiary jeszcze ustalam z architektem wnętrz ale mówimy tu o czymś w okolicy 1000-1200L powiedzmy 250/70/70cm lub 250/70/60cm


Filtracja - tu liczę na waszą pomoc, jaki system zastosować? czy iść w kubełki czy sump? jakie pompy cyrkulacyjne ? co jeszcze powinno się znaleźć w takim akwarium?


System automatycznej podmiany wody - czy są gotowe takie systemy czy trzeba szyć go na miarę?


Oświetlenie - chciałbym iść w ledy z pełnym programowaniem, co wy na to ?


Czy są systemy automatycznie monitorujące parametry takiego zbiornika?


Za akwarium będę miał pomieszczenie gospodarcze przeznaczone do zamontowania całego osprzętu co poza wodą, kanalizacją i prądem powinienem do niego doprowadzić? jak powinienem przygotować posadzkę pod taki ciężar?


Obsada - chciałbym iść w mbuna roślinożerne, chciałbym aby w akwarium się działo :) jaką obsadę ilościową i gatunkową byście mi polecali do takiego zbiornika?


Co jeszcze powinienem wiedzieć, do czego powinienem się przygotować? ogólnie będę wdzięczny za każdą radę.


Pozdrawiam,

Marcin

Opublikowano

Witam.

Ja posiadam 1300 litrów. Ryby mam non Mbuna. Co się tyczy osprzętu. Posiadam sumpa jednak nie wiem czy filtracja narurowa jest lepsza :P . Oświetlenie Led również dobre rozwiązanie. Co się tyczy samego zbiornika to czym dłuższe tym lepsze przy zachowaniu odpowiedniej szerokości.

Myślę, ze co do samych pociech /ryb/ przyjdzie na to czas.

Pozdrawiam i powodzenie przy realizacji tak pokaźnego zbiornika. :P

Opublikowano

Filtracja - tu liczę na waszą pomoc, jaki system zastosować? czy iść w kubełki czy sump? jakie pompy cyrkulacyjne ? co jeszcze powinno się znaleźć w takim akwarium?


Wg mnie przy takim szkle w przypadku filtracji biologicznej idź jednak w sumpa i stałą podmianę wody ... szytą na miarę ;). Co do filtracji mechanicznej idź w filtracje narurową. Cyrkulatory wstawiaj dopiero gdy stwierdzisz ze układ sump + narurowiec ci nie wystarczą ... mi wystarczyły.


Za akwarium będę miał pomieszczenie gospodarcze przeznaczone do zamontowania całego osprzętu co poza wodą, kanalizacją i prądem powinienem do niego doprowadzić? jak powinienem przygotować posadzkę pod taki ciężar?


Obciążenie rozkłada się na dużą powierzchnie. Ja jednak nie ryzykowałem i zrobiłem sobie fundament na zasadzie stopy fundamentowej uzbrojonej i większej niż planowany zbiornik. Zrezygnowałem przy tym z izolacji termicznej ( styropian ). Poza wodą, kanalizą i prądem nie mam tam niczego.



Obsada - chciałbym iść w mbuna roślinożerne, chciałbym aby w akwarium się działo :smile: jaką obsadę ilościową i gatunkową byście mi polecali do takiego zbiornika?


Tak wstępnie to połączyłbym w akwarium 6-7 gatunków większych roślinożerców łączonych z peryfitonożercami. Obsad może być 50 więc to ty musisz wykreować jakiś kręgosłup obsady u mnie na pewno zawitałyby w takiej obsadzie:


Metriaclima sp. zebra chilumba

Tropheops sp. chilumba

Petrotilapia ( odmiany jaka uda ci się kupić :) )

Pseudotropheus acei


pomyślał bym też o Labeotropheusach ( obojętnie czy trewkach czy fuelach ).


Co do spraw technicznych to poczytaj o moich męczarniach :D:


http://forum.klub-malawi.pl/stalo-sie-start-mojej-wanienki-t16964.html?&highlight=wanienki

Opublikowano

Obciążenie rozkłada się na dużą powierzchnie. Ja jednak nie ryzykowałem i zrobiłem sobie fundament na zasadzie stopy fundamentowej uzbrojonej i większej niż planowany zbiornik. Zrezygnowałem przy tym z izolacji termicznej ( styropian ). Poza wodą, kanalizą i prądem nie mam tam niczego.



W zadnym wypadku nie powinienes usowac stryopianu !!! Standardowe 100mm betonu wystarczy przy nacisku 1T nic sie nie dzieje . Zakladam , ze masz domek jednorodzinny wiec stryopian musi tam byc ! Przy kiluletnim osiadaniu domu niweluje pekniecia betonu. Oczywiscie , mozesz zwiekszyc grubosc betonu, zmniejszajac grubosc izolacji , ale nie mozesz jej wyeliminowac kompletnie . Najwarzenijsza rzecza jest to , ze zakladajac twoje 1200 litrow musisz pomnozyc razy 2.2 co da tobie wage 2600Kg nacisku na beton.


W calosci bedzie wliczone masa wlasna wody , konstukcji , sprzetu , nad i pod akwarium np sump i ostatnia sprawa nacisku bedzie ilosc osob znajdujacych sie w tym samym czasie podziwiajac zbiornik ( bankowo tacy beda ) .


Reasumujac :


Zbiornik plus woda , sprzet , smup , skalki , piasek... itd 1600 kg

10 osob w tym samym czasie przy akwarium ( srednia ) 80kg na osobe to 800Kg .


Lacznie 2400 Kg .


200kg dla zabezpieczenia i z tym architekt nie powinien miec zadnego problemu ..




Thanks ,



Jak pomoglem , to podziekuj !

Opublikowano

Ciekawy wniosek odnośnie tego styropianu. Projektant doradził mi rezygnację z izolacji właśnie dlatego aby nie popękała posadzka. Argumentował to tym, że ponad 1,5 tony które obciąży ten wycinek salonu, gdy będę nalewał wody, zareaguje i posadzka popęka. Nie znam się na tym ale wydawało mi się to słuszne gdyż pod kominami jest identycznie większe obciążenie i dodatkowy fundament. Projekt robią jednak profesjonalne firmy i w każdym chyba tak to wygląda. Poza tym przypominam sobie, że po pierwsze posadzki kiedyś były bez styropianu a po drugie akwarium nie stoi na posadzce tylko na metalowej ramie więc nacisk jest oparty na o wiele mniejszej powierzchni.

Opublikowano

Ja mam u siebie obudowę pod akwarium zrobioną z 12mm suporeksu, który to stoi na suchym betonie. Już wcześniej wiedziałem w którym miejscu będzie stało akwarium i od razu zrobiłem wzmocnienia w posadce. Osobiście nie stawiał bym takiej obudowy na posadce gdzie pod nią znajduje się styropian, gdyż jak z czasem cos nie daj Boże pęknie to tylko narobi bałaganu. Jeżeli pod akwa będzie stał metalowy stelaż to wówczas wystarczy cieńszy styropian i grubszą posadzkę. Będziesz z czasem chciał przestawić metalowy stelaż z akwa to podłoga będzie ogrzana a co się tyczy murowanego stelaża to już ... sam rozumiesz. :P

Jeszcze jedno, koniecznie przed akwa daj jakąś terakotę to pozwala szybko posprzątać wodę, która zawsze będzie w trakcie przykładowo sprzątania. I co najważniejsze doprowadź wodę ciepła i zimną a przy okazji dorowadź rurkę z kanalizacją.

Opublikowano
Projektant doradził mi rezygnację z izolacji właśnie dlatego aby nie popękała posadzka. Argumentował to tym, że ponad 1,5 tony które obciąży ten wycinek salonu, gdy będę nalewał wody, zareaguje i posadzka popęka.



Gdyby tak bylo to drogi nie zapadalyby sie w przeciagu x czasu . Proponuje w dalszym ciagu zapytac 3-4 i wiecej osob w tej dzidzienie, abys mial pewnosc .

Opublikowano

Witam,

Obecnie przygotowuję posadzkę pod Baniak 800L co łącznie pewnie da z 1500kg i zalecenia Kierownika budowy są następujące:


Styropian eps200 ( parkingowy )

Zbrojenie z siatki fi 6mm oczka 15cm

beton C20/25 minimum 12cm.


Standardowa posadzka w domu jednorodzinnym ma wytrzymałość 500kg/m2


Najgorsza sprawa to dostanie styropianu eps200 nie dość że jest mało dostępny to jeszcze sprzedawany w całych paczkach a cena kosmiczna. Ale czego się nie robi dla Akwarium :-)


Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.