Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
47 minut temu, szczep85 napisał:

Tydzień czekania za formatkami. Dziś przyjechała paczka . I jeszcze zły klej dali ? ale podobno jutro ma dość poprawny.  Tak więc okres urlopowy im nie  służy ?

Mi po mailu, w którym się przypomniałam przysłali wszystko na następny dzień ?. Zobaczymy jak będzie teraz ?

Opublikowano
16 godzin temu, Pleziorro napisał:

Zapcha się momentalnie za małe oczka, i tak jak pisałem woda popłynie bokami bo ciężko będzie to rozłożyć po całości.

Jeśli pół roku to zapchanie się momentalnie dla Ciebie to spoko. 

Opublikowano
21 godzin temu, rosa1986 napisał:

 Mam je teraz niczym nie przyklejone i nie ukrywam, że tak bym wolała zostawić. A przy klejonym do niego kaseciaku to raczej będzie niemożliwe.

Gosia zawsze zostawiaj sobie pole manewru:D

A właśnie że możliwe:D i kaseciak naklejasz na tło a tło masz sztywne bo z 5mm i może tak pozostać tylko wciśnięte pod wzmocnienie - bo ja tak mam.

Co prawda z powodu że się samo odkleiło bo silikon nie trzyma pod wodą do pcv ale doskonale do pcv trzyma nad wodą

http://allegro.pl/magnesy-neodymowe-magnes-neodymowy-25x10x2-mocny-i6329654469.html

MAGNESY NEODYMOWE MAGNES NEODYMOWY 25x10x2 MOCNY!

kupujesz takie 4ry ( a lepiej od razu 10szt na przyszłość albo inne z tej tabelki w aukcji ) magnesy i łapiesz tło  w kasecie i z tyłu baniaka coś jak falownik z magnesem a nie przyssawką. - jak musi być w miejscu widocznym to malujesz czarną farbą w spreyu ten co widoczny w baniaku.

 

 

Opublikowano
46 minut temu, deccorativo napisał:

Gosia zawsze zostawiaj sobie pole manewru:D

A właśnie że możliwe:D i kaseciak naklejasz na tło a tło masz sztywne bo z 5mm i może tak pozostać tylko wciśnięte pod wzmocnienie - bo ja tak mam.

Co prawda z powodu że się samo odkleiło bo silikon nie trzyma pod wodą do pcv ale doskonale do pcv trzyma nad wodą

http://allegro.pl/magnesy-neodymowe-magnes-neodymowy-25x10x2-mocny-i6329654469.html

MAGNESY NEODYMOWE MAGNES NEODYMOWY 25x10x2 MOCNY!

kupujesz takie 4ry ( a lepiej od razu 10szt na przyszłość albo inne z tej tabelki w aukcji ) magnesy i łapiesz tło  w kasecie i z tyłu baniaka coś jak falownik z magnesem a nie przyssawką. - jak musi być w miejscu widocznym to malujesz czarną farbą w spreyu ten co widoczny w baniaku.

 

 

Rewelacyjny pomysł z tymi magnesami, jeśli chodzi o przymocowanie tła (alternatywa dla kleju lub silikonu, które jakoś mi nie pasują). 

A można próbować złapać tuż nad taflą wody, wtedy nie ma problemu jeśli chodzi o estetykę.

Jestem tylko ciekawa czy utrzymują przez 15 mm (w moim przypadku szkło 10 mm plus tło 5 mm).

Że też wcześniej na to nie wpadłam ?

Opublikowano

Myślę że da radę, zwykły magnes trzyma Falownik przez podkładka z gumy/12mm szkło/3mm pcv/podkładka z gumy i wyczuwam opór przy odrywaniu, to neodymowy powinien dość mocno łapać. 

Ty Heniu to masz sprawdzone osobiście ?

Opublikowano

Jak piszę o czymś czego nie sprawdziłem to zaznaczam.

U mnie te z aukcji trzymają przez 22mm ale fakt już słabo - możesz kupić  większy i nie zawsze drożej - z kosztem przesyłki oczywiście.

http://pl.aliexpress.com/item/N52-Neodymium-Magnet-Wholesale-Brand-New-Super-Strong-Permanent-Magnet-14pcs-pack-Dia12x6mm/1353867595.html?s=p

Jak Gosiu złapiesz nad wodą jak masz wzmocnienie po całości od boku do boku?

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, deccorativo napisał:

Jak Gosiu złapiesz nad wodą jak masz wzmocnienie po całości od boku do boku?

Czujny jak ważka :) 

niejeden młodzian by tak chciał ;)

Może chodziło o złapanie z boku, ale to boję się nie wystarczy, chyba że dno będzie stało na kamieniu lub nóżkach a magnes tylko do stabilizacji. 

Edytowane przez Pleziorro
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, deccorativo napisał:

Jak Gosiu złapiesz nad wodą jak masz wzmocnienie po całości od boku do boku?

Mam tak wzmocnienie, ale jest ono przy samej górnej krawędzi. A wody aż pod samo to wzmocnienie nie leje. Mam jakiś 1-2 luzu. Więc najwyżej cześć magnesu byłaby w wodzie.

Właśnie tak, Rafale. Całość na nóżkach, a magnes jako stabilizacja ?

Edytowane przez rosa1986
Opublikowano
Dnia 26.08.2016 o 13:59, deccorativo napisał:

Gosia zawsze zostawiaj sobie pole manewru:D

A właśnie że możliwe:D i kaseciak naklejasz na tło a tło masz sztywne bo z 5mm i może tak pozostać tylko wciśnięte pod wzmocnienie - bo ja tak mam.

Co prawda z powodu że się samo odkleiło bo silikon nie trzyma pod wodą do pcv ale doskonale do pcv trzyma nad wodą

http://allegro.pl/magnesy-neodymowe-magnes-neodymowy-25x10x2-mocny-i6329654469.html

MAGNESY NEODYMOWE MAGNES NEODYMOWY 25x10x2 MOCNY!

kupujesz takie 4ry ( a lepiej od razu 10szt na przyszłość albo inne z tej tabelki w aukcji ) magnesy i łapiesz tło  w kasecie i z tyłu baniaka coś jak falownik z magnesem a nie przyssawką. - jak musi być w miejscu widocznym to malujesz czarną farbą w spreyu ten co widoczny w baniaku.

 

 

Może się wtrącę.

Kupiłem takie magnesy o gr 2mm i 5 mm  i powiem tak, takie o gr 2mm przez szybę i pcv 3mm nie będą trzymać, są za słabe, choć ciężko je oddzielić jak są razem (można nawet połamać jak się robi to na siłę, mnie się udało)

Te o gr 5mm przez szybę 12mm i 5mm poliwęglanu trzymały słabo. Jak się da 2 jeden na drugim to już jest ok. Są tanie więc można kupić więcej, ale sugeruję te grubsze.

Opublikowano

Kiedyś przebrnąłem przez cały wątek ale teraz nie mam siły... ;)
Czy ktoś może podać mi wymiary komór pod pompę (tak na przyszłość) DCT 6000? Wiem, że śmieciowa 0,5-1cm, potem gąbka 5 cm. Potem komora absorbera i pompy i tu nie wiem/pamiętam wymiarów. Filtr prawdopodobnie będzie "narożny" (choć nie jest to przesądzone) czyli z gąbką ustawioną "wzdłuż" dłuższej ścianki. W zamian obiecuję wrzucić projekt w ScetchUp'ie ;)

Wysłane z telefonu


Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.