Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poczekam na pompe, zobacze ile jest tej ceramiki objętościowo,

wtedy wszystko pomierzę i zrobię rysunek,

narazie z mojej strony to takie bleblanie, aczkolwiek pompa i ceramika już zapłacona i czekam na paczkę, podobnie z arkuszem pcv


tak pionowo, może skimer grzebieniowy u góry- ale chyba nie jest mi potrzebny, mam pokrywe wromaka więc lustro ukryte

Opublikowano
może skimer grzebieniowy u góry- ale chyba nie jest mi potrzebny, mam pokrywe wromaka więc lustro ukryte

Skimer będzie potrzebny,bo zapewne pokrywa nie uchroni tafli przed ewentualnym pojawieniem się filmu bakteryjnego...

Chociaż sam ruch taflą wody powinien w zupełności wystarczyć...

Opublikowano

Jarek wyjaśnij czy baniak jest 112l jak w twoim profilu czy 240l jak w treści postów.

Z rzeczy istotnych to zamówiłeś 1kg ceramiki, biobale, pompę Hydor Pico 1150 o wym 4x4x7cm.


Niestety nie odrobiłeś lekcji o kaseciaku.;) od razu do 240l odsyp 0,5l ceramiki resztę schowaj na zaś a biobale wyrzuć bo nie ma gorszego złoża pod względem powierzchni dla bakterii nitryfikacyjnych.

Na dnie komory pompy nie ma miejsca na byle jakie złoża - z tym możesz poszaleć w sumpie.

Tak na marginesie nie ma pojęcia nadfiltracji biologicznej - bez względu ile nawalisz kg złóz , m3 gąbek to bakterii nitryfikacyjnych będzie tylko tyle ile ryby gówienek narobią i amoniaku wydychają skrzelami.

Jeśli nie jest to 112l tylko 240l radzę projekt narożnego wiszącego na wzmocnieniach?? kaseciaka


af90617f0d7c1580med.jpg



zmień tylko grubość wewnętrzna kasety na 7,5+5+0,5cm oraz

wymiar 120 na 100

180 na 120 to ci wejdzie kiedyś blok adsorbera na rurze kanaliza fi75 oraz pompa Atman306 - czyli 2000l/h bo z tego Hydorka wydusisz tylko 800-900l/h a Atman na prawdę siknie 2000l/h - kaseta będzie od razu do następnego baniaka tak bliżej pod 600l:D

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Baniok już zmieniłem w profilu, tamten już wyleciał do piwnicy.

120x40x50 niestety profil

Co do nitryfikacji - racja - ale jak ryby narobią za dużo to przecież bakterii musi być więcej?? jak i złoża, ale skoro pół litra styknie to pół litra

Bardzo dziękuję za projekt, kaseta będzie w rogu owszem dociśnięta kamolem do rogu.

komora śmieciowa do rozumiem zabieg wizualny aby nie było widać syfu na gąbce, pytam bo widziałem bez komory jakiegoś kaseciaka, czy to lepsze rozwiązanie?

Kaseta ma być tylko do tego zbiornika, bo z nim zostanie, gdyby kiedyś nastąpiła zmiana skleje większego albo system narurowy

Opublikowano

Komora śmieciowa ~7mm, to jest kluczowe miejsce, ciśnienie grawitacyjne zasysa wodę wraz z brudami, które sukcesywnie zapełniają gąbkę od GÓRY.

Odszukaj mój temat o budowie narożniaka w dziale DIY, tam w (chyba) miarę czytelnie opisuję krok po kroku budowę.


W sprawie ilości złoża, jak masz litr to możesz dać, albo tak jak Decco pisał do szafki na później, na litrze możesz kręcić baniak 450l. Możesz wsypać i 5 litrów, ale wtedy wymiary kaseciaka ulegną zmianie, a pompa nie może stać bardzo wysoko bo zacznie siorbać powietrze, projekt który wkleił Decco ma sporo wad i nie uwzględnia pewnych wymiarów, bierz to pod uwagę zamawiając formatki, traktuj to jako rysunek pomocniczy, na bazie którego skomponujesz swoją wersję.

Wydaje mi się, że jesteś z tych raptusów... więc wrzuć na luz i wszystko przemyśl, oblicz wymiary pompy i wysokość złoża, bo jak będziesz tak gnał to się szybko zniechęcisz.


Powodzenia :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
jak ryby narobią za dużo to przecież bakterii musi być więcej??

Jak rybki narobią za dużo(wiadomo czego :P ) to dobra filtracja mechaniczna w kaseciaku wystarczy żeby pozbyć się całego syfu z dna...

Biologia nie pozbędzie się syfu w takim tempie jak filtracja mechaniczna...

A wiadomo pyszczaki to brudasy ;)...

Opublikowano
Komora śmieciowa ~7mm, to jest kluczowe miejsce, ciśnienie grawitacyjne zasysa wodę wraz z brudami, które sukcesywnie zapełniają gąbkę od GÓRY.

Odszukaj mój temat o budowie narożniaka w dziale DIY, tam w (chyba) miarę czytelnie opisuję krok po kroku budowę.



fajnie opisane,

ale tam w tym twoim filtrze za gąbką jest faktycznie 5 cm od dołu prześwit ale reszta dolega do gąbki, więc woda będzie chciała przelecieć przez grzebień a potem bezpośrednio do tej szczeliny 5cm .

Więc wydaje mi się że należy za gąbką zostawić pare mm luzu żeby woda szła całą powierzchnią gąbki od wlotu jak i z drugiej jej strony i dopiero potem na szczelinę na dole do komory pompy, chyba że gąbka ma 5cm grubości. bo nie widzę tam szyn trzymających ją w miejscu dlatego pytam

Opublikowano

W tamtej wersji filtra ( bo teraz mam ulepszoną ) wszystko było przewidziane, gąbka 5cm była trzymana tylko przy komorze śmieciowej, a z drugiej strony dociskała ją grzałka, było zostawione 2,5cm luzu. Także jak najbardziej woda szła górą :). Ale dobrze że pytasz, po to jest forum :).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No to tak to rozumiem, jeszcze muszę poczytać o tym absorberze, ale jeżeli to jest po to żeby nie trzeba było wody podmieniać to nie będę go stosował i zrobię jak najmniejszy filtr.

czyli k.śmieciowa ~1cm, gąbka5cm grzałka3cm i komora pompy z ceramiką, tu wielkość jeszcze do ustalenia

Opublikowano

No tak to z grubsza ma wyglądać, pomiędzy komorą grzałki a biologii, na całości prześwit 5cm. Samo złoże dobrze jest czymś podnieść, choć nie wszyscy to stosują, ja miałem i bezpośrednio i na podeście, obecnie znów na podeście, dzięki podestowi jest lepszy przepływ przez złoże.

Absorber Azotanów czyli złoże jonowymienne (jak to pisał pewien mędrek na forum ;) ) Jest nie tylko do zbijania No3, głównie ludzie stosują go do klarowania wody i zbijania nieznacznie No3. Ja osobiście skusiłem się na krystalizację wody, bo i tak co tydzień podmieniam koło 10-15% wody przy czyszczeniu gąbki. W małym akwarium duży kaseciak przeszkadza, wiem bo mam raptem 40l większy baniak i musiałem go skryć za skałami, przez co mam efekt zawalenia skałami. Z drugiej strony klejenie kaseciaka to tak prosta sprawa, że zawsze możesz wyprodukować drugi i trzeci, jak się wkręcisz to bankowo dwa zrobisz jak nie więcej :). Bo to nie jest drogie a można go dowolnie spersonalizować, byle byś trzymał się kilku reguł podstawowych działania. My już zjedliśmy zęby na przebudowach :) ja sam wykonałem 4 wersje dla siebie i jeden dla koleżanki Raciczki ;).

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.