Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  jacio napisał(a):
Deccorativo z tym blokiem trafiłeś idealnie bo u Sariny NO3 sięga obecnie 40 i szukamy pomysłów co z tym zrobic.


Kurde, wyjąłeś mi to z ust. Ale to w odpowiednim miejscu porusze.

Opublikowano

małe OT

Sarina to proszę robić większe podmiany - dziś jest ogólno-malawistyczny dzień podmianek:D .

Trzeba wykonać chłopie taką 50% i powinno spaść NO3 do 20ppm a to już OK a za tydzień znowu 50% i po tym zmierzyć ile jest. W Łodzi woda najlepsza w kraju więc nie pytam ile NO3 w kranówie masz.:D wiem że jest OK.

Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
małe OT

Sarina to proszę robić większe podmiany - dziś jest ogólno-malawistyczny dzień podmianek:D .

Trzeba wykonać chłopie taką 50% i powinno spaść NO3 do 20ppm a to już OK a za tydzień znowu 50% i po tym zmierzyć ile jest. W Łodzi woda najlepsza w kraju więc nie pytam ile NO3 w kranówie masz.:D wiem że jest OK.



Tak też mam zamiar uczynić. Już od wczoraj stoi naszykowana woda + "Prime" (uzdatniacz). Wczoraj mierzona woda w Łodzi :

kranówka - 1ppm

kranówka przegotowana i odstana - 1ppm

-- dołączony post:

  deccorativo napisał(a):
- pompa Hydor Pico1200 - wiesz jaka ona maleńka:D ale na wylocie stale będzie tak 800-900l/h

Myśle że na moje 112 l wystarczy.


  deccorativo napisał(a):
Zauważam znaczne odchudzenie twojego projektu:D

To zasługa wcześniejszych sugestii. Mały baniak, mały kaseciak.

  deccorativo napisał(a):
Najczęściej robimy jakieś tło w baniakach my do surowego klimatu Malawki - wkładamy czarne spienione pcv 3mm do roślinnych jakiś motyw z zielskiem:D Możesz na to pcv naklejać Soudalem dowolne tło akwarystyczne - wszystkie są wodoodporne więc mogą być wewnątrz baniaka.

To już będzie kosmetyka. Zmiana tła i tym samym obklejony będzie filtr.


Ad. 1 - Przdłużyłem tylną ściane w dół. Wejdzie w podłoże, a dolna część filtra stanie na nim.

Ad. 2 - Wloty wody opuściłem niżej, jednak nie do samego dna. Chciałbym aby śmieci miały swoje miejsce. Jak powiedziałeś, na pewno będą następne modele. Wtedy nauczony własnym doświadczeniem, będe pluł sobie w brodę :idea: i robił następne.

Ad. 3 - Przegroda żmieniona.

Ad. 4 - Ooooooo i tu trafienie w 10. Myśle że to jest coś dla mnie. Blok Purolite napewno się przyda.


No i bomba. Najmocniejsze podziękowania za porady. Cą dla mnie bezcenne.

Pozdrawiam.

Opublikowano
  sarina napisał(a):
Tak też mam zamiar uczynić. Już od wczoraj stoi naszykowana woda + "Prime" (uzdatniacz). Wczoraj mierzona woda w Łodzi :

kranówka - 1ppm

kranówka przegotowana i odstana - 1ppm



Nie ma potrzeby tak wydziwiać z tą wodą. Piękna cię pogoni jak jej będziesz się kręcił koło kuchni z tymi garami i gotowaniem wody. Jakby nie patrzeć 50% z baniaka 112l to ok 40l wychodzi - jak to gotować i ty chcesz ją przekonać do baniaka 500l?

Nic nie odstawiasz lejesz wodę do kubła albo miski wlewasz Prime łapką zamieszać poczekać 5 minut i do baniaka.

Możesz też prościej. Zatrzymać kubeł spuścić wodę a do tego co zostało w baniaku wlać Prime a potem kranówę z kubełka samo się wymiesza a po 5 minutach włączyć kubeł.


Jak ci się skończy ten Prime to nie kupuj następnego a zrób jak na akwarystę przystało wieczne ustrojstwo do nalewania wody do baniaka bez chemii.


wersja kibelkowa ale bez tego korpusu na końcu.


Okrzemki out - YouTube



wersja prysznicowa luksusowa bo ustawiasz temperaturę wody jaka jest w baniaku więc można dać strumień tak pod 6l/min

49846ae04ac93f05med.jpg



części składowe


wężyk 3/8" by starczał z naddatkiem do baniaka http://sklep.osmoza.pl/przewod-38-ktpe38-p-155.html


wkład węglowy z sedymentacją 3um http://sklep.osmoza.pl/wklad-weglowy-blokowy-fccbl-af-p-335.html


korpus 10" przeżroczysty http://sklep.osmoza.pl/obudowa-eg14cwaq-przezroczysta-p-138.html


złączka do prysznica ( u mnie gwint 1/2" -sprawdz jaką ty masz) http://sklep.osmoza.pl/zlaczka-af-mc-0608-jg-p-378.html


2szt złączek do korpusu http://sklep.osmoza.pl/zlaczka-af-mc-0604-jg-p-380.html


Razem bez wążyka -75 zł i masz na zawsze i Pięknej nie wadzisz:D i od razu do tego 500l i nawet 1500l jest .

  • Dziękuję 1
Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
Nie ma potrzeby tak wydziwiać z tą wodą. Piękna cię pogoni jak jej będziesz się kręcił koło kuchni z tymi garami i gotowaniem wody.

:D Nie, nie, kuchnia nie moja. A to gotowanie to tylko do testu było.


  deccorativo napisał(a):
Nic nie odstawiasz lejesz wodę do kubła albo miski wlewasz Prime łapką zamieszać poczekać 5 minut i do baniaka.

Możesz też prościej. Zatrzymać kubeł spuścić wodę a do tego co zostało w baniaku wlać Prime a potem kranówę z kubełka samo się wymiesza a po 5 minutach włączyć kubeł.


OK. Wole tę wersje z "łapką zamieszać"


  deccorativo napisał(a):
Jak ci się skończy ten Prime to nie kupuj następnego a zrób jak na akwarystę przystało wieczne ustrojstwo do nalewania wody do baniaka bez chemii.

To mi się bardzo podoba.



Podsumowanie wyglądu mojego kaseciaka.

post-16395-14695727222344_thumb.jpg

Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
Nie ma potrzeby tak wydziwiać z tą wodą. Piękna cię pogoni jak jej będziesz się kręcił koło kuchni z tymi garami i gotowaniem wody. Jakby nie patrzeć 50% z baniaka 112l to ok 40l wychodzi - jak to gotować i ty chcesz ją przekonać do baniaka 500l?

Nic nie odstawiasz lejesz wodę do kubła albo miski wlewasz Prime łapką zamieszać poczekać 5 minut i do baniaka.

Możesz też prościej. Zatrzymać kubeł spuścić wodę a do tego co zostało w baniaku wlać Prime a potem kranówę z kubełka samo się wymiesza a po 5 minutach włączyć kubeł.


Jak ci się skończy ten Prime to nie kupuj następnego a zrób jak na akwarystę przystało wieczne ustrojstwo do nalewania wody do baniaka bez chemii.


wersja kibelkowa ale bez tego korpusu na końcu.




wersja prysznicowa luksusowa bo ustawiasz temperaturę wody jaka jest w baniaku więc można dać strumień tak pod 6l/min

49846ae04ac93f05med.jpg



części składowe


wężyk 3/8" by starczał z naddatkiem do baniaka http://sklep.osmoza.pl/przewod-38-ktpe38-p-155.html


wkład węglowy z sedymentacją 3um http://sklep.osmoza.pl/wklad-weglowy-blokowy-fccbl-af-p-335.html


korpus 10" przeżroczysty http://sklep.osmoza.pl/obudowa-eg14cwaq-przezroczysta-p-138.html


złączka do prysznica ( u mnie gwint 1/2" -sprawdz jaką ty masz) http://sklep.osmoza.pl/zlaczka-af-mc-0608-jg-p-378.html


2szt złączek do korpusu http://sklep.osmoza.pl/zlaczka-af-mc-0604-jg-p-380.html


Razem bez wążyka -75 zł i masz na zawsze i Pięknej nie wadzisz:D i od razu do tego 500l i nawet 1500l jest .


Heniu jak dbasz o ten system do podmiany w czasie postoju ? tzn. osuszasz wkład węglowy ?

Opublikowano
  py1szczak2 napisał(a):
Heniu jak dbasz o ten system do podmiany w czasie postoju ? tzn. osuszasz wkład węglowy ?


Ten w firmie już drugi rok tak stoi nie odpinany. Jak skończę wlewanie wody to mam taką zatyczkę i wciskam w wężyk by mi się woda nie rozlewała, zwijam i zostawiam w łazience pełny wody do następnego nalewania.

To co zmontowałem by pokazać w domu to tylko do fotki bo w domu mam RO i w Tanganice uzupełniam tylko odparowaną wodą RO/DI ale kupiłem to bo eljot miał rację pisząc o tej chemii AmQuela lanej do ostatniego testu złoża, co mi od razu schowało amoniak.

Teraz wylewam tą wodę i naleję nowej właśnie przez ten korpus bo nowe ustrojstwo kombinuję zbudować i ten baniak jak znalazł.

Opublikowano
  deccorativo napisał(a):
Ten w firmie już drugi rok tak stoi nie odpinany. Jak skończę wlewanie wody to mam taką zatyczkę i wciskam w wężyk by mi się woda nie rozlewała, zwijam i zostawiam w łazience pełny wody do następnego nalewania.

To co zmontowałem by pokazać w domu to tylko do fotki bo w domu mam RO i w Tanganice uzupełniam tylko odparowaną wodą RO/DI ale kupiłem to bo eljot miał rację pisząc o tej chemii AmQuela lanej do ostatniego testu złoża, co mi od razu schowało amoniak.

Teraz wylewam tą wodę i naleję nowej właśnie przez ten korpus bo nowe ustrojstwo kombinuję zbudować i ten baniak jak znalazł.


Dziś zamówiłem cały zestaw ''prysznicowy ''żeby zaprzestać stosowania uzdatniaczy. RO które otrzymałem w prezencie od Ciebie niestety jest mało wydajne do podmian w akwarium ale świetnie się sprawdza do wody spożywanej przez domowników.


Przepraszam za zaśmiecanie wątku.



Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
  Mors napisał(a):
No to dzięki za"pomoc" , jakoś sobie poradzę sam .

Pozdrawiam



Nie masz się o co obruszać - widziałem twój wpis ale pominąłem bo.

-masz zupełnie dobrą filtrację na kuble i AqC2000 a to że cię kaseciak urzekł to nie powód by go dodatkowo pchać do doskonale funkcjonującej filtracji.

Co innego jakbyś napisał że chcesz zastąpić kaseciakiem ten kubeł i go sprzedać. Na pewno bym odpowiedział:D


Raczej chodziło ci o to że bloku do kubła nijak wsadzić:rolleyes:


Kup Filtr Multikani800 za 50 zł do tego dwie gęste gąbki HD do niego oraz Hydor Pico400 wąż i masz blok bez kaseciaka.

Jak nie chwytasz to pisz na pw chętnie poprowadzę za rączkę dalej:D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
    • @Duckdub coś nie działa  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.