Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pemergency
Opublikowano

seba wyobraź sobie, że w belce arcadii, której używam są właśnie ledy 5630. Ma ona 47W, dołożyłem niedawno kolejną belkę, chińska 24W, i zastanawiam się nad dołożeniem jeszcze jednej :D, im więcej mam światła w zbiorniku tym lepiej odbieram kolor swoich ryb.

Opublikowano

No to zupełnie nie rozumiem. Wydaje mi się, że różnice wynikają z budowy naszych lamp. Widzę Twoje zdjęcia a i filmy z demonstracji lamp i naprawdę nie dorównuje to nawet w połowie tym 10ciu modułom (mowa o poczwórnych) które kiedyś podłączyłem. To było jak patrzenie pod halogen. Ciężko było ryby zobaczyć bo tak jarzyło.

Opublikowano
Shiroki chyba nie doczytałeś wcześniej ale ja właśnie tych modułów używam. 4 diodowe Samsungi 5630, które biją na głowę te 5050 (pod względem jasności). ...One świecą naprawdę mocno i jak czytam ile modułów użyłeś to aż mnie głowa boli :)


Ja pamiętam co pisałeś, są nawet moduły już o mocy ponad 1 W. Ale ja wybrałem 50-tki, bo mi pasował. Wiesz, no stać mnie na trochę większy wydatek, ale za to mam dokładnie to co chcę mieć. Tak też można. Ja użyłem modułów 3pinowych a nie 4 pinowych o mocy 0,72 W każdy. Nie mam więc dużej mocy na kablu za to mam dużą moc z ledy. Pewnie Twoje rozwiązanie też jest fajne, ale moje to jakaś alternatywa. Nie chcę robić porównań. Ja te światło "dociosałem" do moich potrzeb. Jak ktoś będzie chciał iść Twoją drogą, fajnie - jak moją, ma jakiś wybór. ;-)

Gość pemergency
Opublikowano

Myślę, że konfrontacja tego oświetlenia w rzeczywistości (live) wyglądałaby zupełnie inaczej, choć mogę się mylić ;) Może też kwestia odbioru światła przez Ciebie :D Zawiesiłem kiedyś nad swoją bańką 240L lampę pacific sun, bodajże 300W i o ile rybką 3cm było praktycznie widać flaczki to duże ryby wyglądały cudownie w tym świetle i gdyby nie te 300W to z chęcią zamontowałbym u siebie taką lampę na stałe :D


Rozumiem co napisałeś o ilości lumenów, ale chyba nie chcesz mi wmówić, że 10W zaświeci lepiej niż 80W ?? :D nawet jeśli ilość lumenów z tego modułu byłaby 4 krotnie większa od tych poprzednich do nadal brakuję 4 razy tyle światła ;)


Tutaj masz jeszcze taki mały rysunek odnośnie arcadii


led-stretch-freshwater-readings.gif


Chciałbym również zwrócić uwagę na jeden fakt. Jeden z naszych kolegów forumowych zamówił sobie dwie takie lampy czyli prawie 100W w ledach i świeci dodatkowo bodajże 120W w T5 i twierdzi, że dupy nie urywa :D

Opublikowano
seba wyobraź sobie, że w belce arcadii, której używam są właśnie ledy 5630. Ma ona 47W, dołożyłem niedawno kolejną belkę, chińska 24W, i zastanawiam się nad dołożeniem jeszcze jednej :D, im więcej mam światła w zbiorniku tym lepiej odbieram kolor swoich ryb.


Tu się dopisuję do Pemergency. Ja to odkrywałem powoli. Najpierw belka led, potem belka dobarwiająca, na końcu moja belka doświetlająca. W sumie robiłem ją bardziej dla roślin a dzisiaj widzę, że ryby inaczej w akwarium pływają - są spokojniejsze (może oślepły? ;-)), pływają w toni, zaglądają do zakamarków w całym akwarium. Chociaż dla mnie większa zmora się szykuje, jak sprawić, by pozbyć się tych cholernych małych drobnych bąbelków, bo największa drobina jest bardziej w akwa widoczna. Ale rośliny mi bom-belkują :) I zgadzam się, że inaczej wyglądają ryby w tego rodzaju urozmaiconym akwarium niż przy mocnych, silnych kilku ledach wielkiej mocy a małej wielkości. Można się zastanowić co w tym takiego jest. Może to, że światło odbite ma dużą możliwość mieszania się, bo ma więcej możliwości kolejnych odbić i mieszania się i nakładania na siebie? (światło to w sumie fala). Ja mam wieczorne światło punktowe i chociaż urocze, chociaż magicznie i świetnie wygląda, to jednak ryby w tym świetle bledsze są i bardziej płochliwe. Jak pamiętam filmy z Malawi, to widać, że tam światło jest mocno rozproszone. Jak ktoś nurkował, to wie, że pod wodą, światło dociera zewsząd. Może to jest odpowiedź na to czego kolega nie jest w stanie skumać?!

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam.


A ja mam takie pytanko :

Czy między moduły/listwy LED a sterownik CONRAD potrzebujemy zasilacze ?

Inaczej czy sterownik w.w reguluje napięcie/prąd już po zasilaczu/zasilaczach ?

Ew. nie potrzebujemy zasilacza/zasilaczy ...


Pozdrawiam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.