Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakies 6-7 cm. Leży sobie na belkach wzmacniajacych.... Zdjecie jest tylko na tej belce. Zrobione iPadem, wiec w akwarium jest jeszcze jaśniej. Te moduły sie prawie nie grzeją.

Gość pemergency
Opublikowano
Jakies 6-7 cm. Leży sobie na belkach wzmacniajacych.... Zdjecie jest tylko na tej belce. Zrobione iPadem, wiec w akwarium jest jeszcze jaśniej. Te moduły sie prawie nie grzeją.


Nie chodziło mi o to czy się grzeją czy nie, masz bardzo nienaturalne odbicie diod w lustrze, zastanawiałem się czy masz za mało wody (przed krawędź pokrywy), czy nisko położoną belkę i nie dotyczy to tylko tej belki, ale również tej poprzedniej.

Co do samej belki to wygląda to obiecująco. Fajna moc :D, kiedyś lubiłem mroczne klimaty, ale nie zwróciłem w ogóle uwagi, że w takim klimacie ryby nie mają kolorów :cool: no może po za naświetlaczami, w momencie kiedy ryba przepływa pod strumieniem naświetlacza :D


Niech moc będzie z Wami :D

Opublikowano

Nie. U mnie walczę z kawitacja, pecherzykami powietrza, ktora mi na powierzchni i w samym akwa czasami pluje bąbelkami. Natomiast rzeczywiscie mam troche mniej wody. Ale prosze uwierzyc, tylko na zdjęciach widac to punkty świetlne. Patrzac oczami, swiatlo jest zbyt mocne, by to psuło widok. Ryby w akwa pod ledami kolorowymi mienia sie wszelkimi kolorami. Yellowy potrafia byc brzoskwiniowe :) jarząc sie. W tym świetle ryby prezentują sie jak w Morskim :)

Opublikowano
ale mozna spokojnie tez zrobic sobie listwe ma modułach 4 lub 3 led SMD Samsunga, gorąco polecam.


Shiroki chyba nie doczytałeś wcześniej ale ja właśnie tych modułów używam. 4 diodowe Samsungi 5630, które biją na głowę te 5050 (pod względem jasności). Ja w akwarium 450 (Twoje wiele większe nie jest) użyłem tylko czterech tych modułów i nawet nie wyobrażam sobie użyć więcej niż 5 bo ryby wyskoczyłyby z akwarium. One świecą naprawdę mocno i jak czytam ile modułów użyłeś to aż mnie głowa boli :)

Do zmiany barwy na nieco zimniejszą użyłem taśmy led, którado tej pory spisuje się idealnie. Nie ma efektu, że gdy płynie pod ledem czerwonym to z żółtego robi się brzoskwiniowa. Ryby na całej długości są identycznie wybarwione co uważam za ogromny plus.

Nadal uważam, że koszt nawet przy zbiorniku większym o 0,5m nie przekroczy 110zł.

Gość pemergency
Opublikowano

A ja proponuję pooglądać sobie te same ryby pod oświetleniem 10W i 100W przykładowo ;)

Jeśli ktoś twierdzi, że oba te oświetlenia oddają walory-kolor tej ryby tak samo, to jest ignorantem i kłamcą.


Seba gwarantuje Ci, że Twoje ryby nie wyskoczyłyby z baniaka :D A Ty zacząłbyś je odkrywać na nowo ;)

Opublikowano

Oj Pemer... śmiem twierdzić, że nie miałeś do czynienia z modułami samsunga 5630. Kupiłem 10 szt na początek ale tak jak pisałem - to było nie do wytrzymania. Zobacz film i napisz czy to dla Ciebie jest ciemno?

Używałem już świetlówek i naswietlaczy i też wyłączyłem się z ciemnych klimatów. Odkryłem barwy ryb przy tym oświetleniu i nie wyobrażam sobie już nic jaśniejszego w swoim akwarium.

Pamiętajmy też, że jest to oświetlenie za grosze a zużycie energii też niskie.

Gość pemergency
Opublikowano

To prawda nie miałem do czynienia z tymi modułami, ale nikt mi nie wmówi, że 20W jest w stanie dobrze oświetlić akwarium :D Gdyby tak było nikt nie instalowałby oświetlenia po 150W :P Daj link do filmu proszę.

Opublikowano

Link w poscie 68.

Kiedyś było nie do pomyślenia aby w domu świecić 10W zdrówką a dziś mój salon 25m oświetla właśnie taka. Nie rozumiem dlaczego tak uparcie trzymasz się Watt'ów. Przecież wyznacznikiem jasności są chyba lumeny a nie ilość W?

Jeśli ktoś nie wierzy, że akwarium można dobrze oświetlić 20W to zapraszam do mnie ;)

Druga sprawa, to że ja szczerze na tym forum mało spotykam lamp 150W. Większość to ledy cree i świetlówki no i power ledy. 150W to raczej jakiś roślinniak.

Gość pemergency
Opublikowano

nie... 150W to przykładowo HQI, wiele osób takimi świeci, również oświetlenie na T5 sporo powyżej 100W. Dla przykładu mój salon oświetla 6 żarówek LED 5W każda i dupy nie urywa ;)


Filmiki tego typu bardzo często nie odzwierciedlają rzeczywistości, a to za sprawą czułości matrycy, jasności obiektywu i samej konfiguracji sprzętu jakim filmik robimy. Jesteś w stanie stwierdzić, że twój filmik w 100% odzwierciedla to co widzisz? :D


i tak dla przykładu, awkarium Piwka (mam nadzieję, że kolega Piwko nie ma nic przeciwko, że podlinkowałem jego zdjęcie)...


1_DSC_0119.JPG


140W, przy zbiorniku 250cm boki niedoświetlone...


Oczywiście dla jednego będzie za dużo dla innego za mało... moje preferencje to światło powyżej 70W dla małego zbiornika 240L, dokładając kolejne belki akwarium podoba mi się coraz bardziej :D

Opublikowano

A wiesz dlaczego dupy nie urywa? Bo to stare ledy 5050 lub jeszcze starsze. Polecam kupić żarówki na 5630 i dopiero zobaczysz jasność w domu. Sam miałem te o których piszesz i strasznie się zawiodłem. Dopiero wymiana na nowsze pomogła i to bardzo. Przykładowo stara żarówka 5 w miała 250 lumenów a nowe o tej samej mocy maja 750. Jeszcze raz polecam wymianę na nowe i koniecznie 5630.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.