Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam pytanie czy mogę w malawi stosować nawozy dla roślin ?? typu:

AQUAART Planta Gainer Ferro i AQUAART Planta Gainer MACRO

nie zaszkodzi to pysiakom ?? nawozy stosowałbym w mniejszych ilościach niż zalecane raz w tygodniu podczas podmiany gdyż roślin nie będzie dużo i standardowo będą to anubiasy, hygrophilie, valisnerie chciałbym żeby były piękne i zdrowe :) bo roślinki dodają piękna malawi moim zdaniem :) bo napewno wielu się z tym nie zgodzi :) ale główne pytanie to czy moge stosować takei nawozy w płynie ?? i czy ktoś poleci jakieś dobre ??

Opublikowano

same nawozy w plynie roslinom nie wystarcza zanadto... ale rybo to nie zaszkodzi, mozesz lac spokojnie - jedynie co to mozesz sie spodziewac inwazji glonow;

nie wiem po co chcesz dawac makro - nie ma sensu moim zdaniem, te rosliny ktore masz nie przerobia tego co dostarcza im ryby;

jesli chodzi o dobry nawoz to gainera nie polecam,doskonalym nawozem jest PLANTA ACTIVE


o ile rozumiem jeszcze valissnerie i od biedy anubiasy to higropilii juz nie bardzo.. ale sproboj... natomiast piekne rosliny i malawi to sie nie bardzo ze soba da pozenic

Opublikowano

jeśli makro nie to Planta Active Mikro będzie dobry ?? bo są tylko dwa ?? z tymi hygropiliami to pomyłka dokładnie chcę 4 gatunki roślin: Microsorium, Anubias nana i barteri i valiniseria :) czemu uważasz że nie może być pięknych roślin w malawi ?? powiedz mi co mogę jeszcze zrobić żeby chociaż spróbować mieć piękne rośliny w malawi :) ??


a i mówisz że lejąc nawozy wspomoge też narost glonów ??

Opublikowano

1. czemu uważasz że nie może być pięknych roślin w malawi ??


2. a i mówisz że lejąc nawozy wspomoge też narost glonów ??



1. ponieważ w akwa imitującym Malawi jest wszysto przeciwko rośliną

- ryby zwłaszcza mbuna która większość roślin zeżre a jak nie może zjeść to np połamie albo wykopie i tylko nieliczne bardzo niesmaczne twarde i odporne na w/w akcje rósliny sa w stanie mimo wszystko sie utrzymąć

- chemia wody tzn wysokie Ph i raczej wyższe twardośći bardziej sprzyjają rozwojowi glonów niż roślin, a jak glonów jet więcej to one "zjedzą" rośliny

- ilość zanieczyszczeń jakie produkuja pysie też bardziej służy glonom niż roślin

- z powodu konieczności utrzymania malawijskich parametrów wody praktycznie odpada nawożenie CO2

- z powodu pyszczaków odpada możliwość zastosowania w akwa np otosków, krewetek i innych takich które np oczyszczaja rośliny z glonów i porostów


to tak na szybko co mi przyszło do głowy

Nie oznacza że nie można w Malawi mieć roślin - ja mam do zawsze - ale tylko nieliczne rosna ok a pozostałe wegetują, w dodatku dochodzi ciągła walka z glonami które je obrastają i imho do piękności jaka można zpbaczyć w holendrze lub nawet w dobrym SA to im daleko - sytuacja jest lepsza w akwariach z nonmbuną bo tu idzie z roślinami troche lepiej ale niewiele.


2. Oczywiście że glony z dodania nawozu tez się ucieszą.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

raczej nie,

ale mi nurzaniec rośnie jak nawiedzony i nie przeszkadzają mu ani glony ani pysie co go skubią a co dwa tygodnie wyrzucam kolejne kłącza.

jednak kryptokoryna wegetuje a anubias zmarniał i pod kożuchem glonów nie wyglądał już atrakcyjnie wiec u mnie już go nie ma.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.