Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kupiłem od niego w lipcu chyba

Metriaclima sp zebra Maison Reef

Pseudotropheus Acei

ryby żyją w komplecie wyglądają dobrze, na miejscu akwaria są czyściutkie i zadbane ale to raczej sklep niż hodowla

Opublikowano

Latem byłem u niego w Świętochłowicach a właściwie to chyba w Chrzanowie? i kupowałem Labidochromis caeruleus yellow 3 cm teraz mają po 7cm i nie mogę powiedzieć złego słowa o materiale hodowlanym, może to taniej niż w renomowanym Tan-Malu lub Malawianie ale :

- w małym ciasnym pomieszczeniu stoją akwa z narybkiem a podobno hodowla jest gdzie indziej.

- nie możesz zobaczyć tej hodowli a więc i jakości materiału genetycznego kupowanych ryb.

- ryby to dodatkowe jego zajęcie i trzeba się umawiać na przyjazd.

Następne rybki kupowałem drożej w Tan-Malu ale Pani Monika Wisz zapraszała do siebie do Różanki k/ Gorzowa Wkpl do obejrzenia hodowli dostałem także rachunek i certyfikat na te które były F1. Możecie zaraz napisać że taki certyfikat może wystawić każdy ale w Świętochłowicach nie mogłem dostać - może to i uczciwe podejście do klienta.

- nie widziałem tam wszystkich ryb które są wystawione na aukcjach allegro co nie znaczy że gdzieś nie są trzymane ale w sklepie wielu nie było.

Damian budujesz duży baniak nie oszczędzaj na jakości materiału genetycznego ryb - kup u prawdziwych hodowców tym bardziej że masz do niektórych 160km ja mam 360km i sprowadziłem co chciałem.

Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi :-)

Już mamy jakiś obraz sprzedawcy a o to mi chodziło.

Powiem tak , nie wykluczone , że skorzystam z oferty ale raczej zakupy zrobię w Tan-Mal .

Po dzisiejszym telefonie do w\w firmy moje wątpliwości zostały rozwiane rybcie z Tan-Mal wyślą mi za 20zł.

I akurat gatunki które napewno będą pływać w akwarium to Yelow i Acei są po 12 zł :-) więc chyba temat się rozwiązał. Resztę rybek przy tak taniej wysyłce jestem w stanie sobie kupować po kilka sztuk będzie ok.

Martwiłem się trochę że będzie trzeba kupić całą obsadę na raz a przy cenach w Tan -Malu było by to kłopotliwe po kosztach poniesionych na cały projekt.

Opublikowano

Gratuluję decyzji:D będziesz również zaskoczony jak ja profesjonalnym zapakowanie kupionych rybci. Zawsze karton + styropian + gazety i po 3-4 szt w podwójnych specjalnych workach bez rogów + oczywiście tlen.

Moje przejechały 350 km i były w doskonałej kondycji.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jeżeli chodzi o aulonocary z malawi śląsk, to te które widziałem i które kupiłem (plany były większe ale coś mi przeszła ochota na więcej) to na hormonach ciągnięte. Nie mówię, że w tym sklepie (bo hodowla to najwyżej w części) ale fakt faktem, że 3 cm ryby wszystkie w kolorach dorosłych i oczywiście po 2 tygodniach ani śladu koloru. Natamiast poza aulonami reszta, szczególnie mbuna bardzo ładnie wyglądała. Generalnie aulonocar nie polecam ale nad resztą można się zastanawiać.

Opublikowano

Ja się wybieram do tej hodowli w sobotę po moją pierwszą obsadę, a mianowicie Saulosi Coral, Yelow i Maingano. Ciekawe co tam zastane :) jak będę miał ryby w domu to dam znać co i jak. :)

Opublikowano

Byłem tam ostatnio po saulosi coral i maignano, chiałem jeszcze rdzawe ale ostatnie 5 sztuk zostało, ryby trzymane w czystych akwariach, wielogatunkowo. Sczerze to nie wiedziałem tak dużego zagęszczenia ryb w tak małym pomieszczeniu. Sczególnie jeden zbiornik z yellowami, aulonocarami i innymi gatunkami przerybiony na maksa- zupa rybna. Ogólnie ryby w dobrej kondycji, dość dobrze wybarwione na drugi raz wybiorę się chyba jednak do Malawiana.


PS. jako że chciałem kupić 3 gatunki, sprzedwca zaproponował mi labeotropheus trewavasae jako łagodny gatunek wszystkożerny, rozmiarami podobny do saulosi- ostatni raz posłuchałem sprzedawcę i kupiłem rybę w ciemno nic praktycznie o niej nie wiedząc, po powrocie (dowiedziałem się trochę więcej o tym gatunku) rybki musiałem oddać do sklepu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.