Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam nietypowy problem ;) w czasie ostatniego grzebania w baniaku i wyławiania moich 12-13 cm ryb myślałem że trafi mnie i pogryzę okalające baniak kamienie ;). Złapać 30 cm sitkiem rybę w baniaku o szerokości 100 cm nie jest łatwo bardo trudno ją zagonić do tego Copadichromis to dobrzy pływacy. Misiek rzucił mi pomysł podbieraka ale już Stan wybił mi to z głowy, że to zły pomysł chyba że zrobię sobie sam z odpowiedniego materiału ( podbierak do karpi ) ale ja mam dwie lewe raczki do takich rzeczy. Ciekawy jestem jak sobie radzą inni koledzy i czym łapią swoje ryby ... szczególnie takie jak drapieżniki w dużych baniakach. Moze ktoś trafił na os wiekszego niż ja bo ja największe sitko jakie widziałem to 35 x 25 cm a ja mam nie wiele mniejsze 30x20

Opublikowano

..powiem tak!! Nie mam dużych drapieżników bo mam Pseudotropheus Saulosi i Iodotropheus sprengerae . Jak wiadomo są również bardzo ruchliwe..Właśnie dziś redukowałem " rdzawe".. Łapałem je nie siatką a pułapką z przeźroczystej plastikowej butelki!! W ciągu 30-40 min miałem praktycznie wyłapane wszystkie ryby w akwarium razem z saulosi które oczywiście wypuszczałem z powrotem!! Plusem tego jest to ,że ryby prawie się nie stresują i można wtedy dokładnie obejrzeć co się złapało..To jest czy samca czy samicę .

Opublikowano

Ja już łapię ryby od nastu lat i w mniejszym zbiorniku nie było problemu ale jak się ma 30 cm sitko w baniaku 40 cm czy 50 cm to jest bajka ;) ... tutaj ryba uskakuje w bok i ma metr, sitko ma opór a musi jechać do drugiej szyby ponad 2 swoje długości ;). Ryba jest po prostu szybsza.

Opublikowano
.. Łapałem je nie siatką a pułapką z przeźroczystej plastikowej butelki!! W ciągu 30-40 min miałem praktycznie wyłapane wszystkie ryby w akwarium .


Czy mógłbyś powiedzieć coś więcej, jak to działa , może jakieś foto jak skonstruować taką pułapkę.

Powoli szykuję sie do redukcji w moim baniaku więc wszelkie wynalazki będę brał pod uwagę.

Opublikowano

http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic-pulapke-do-akwarium-na-krewetki-i-male-rybki


Ja zrobiłem trochę inaczej. Kupiłem jakiś napój 2l za 0,99zł . Można kupić COLE :)) Sznurek jest niepotrzebny. Szyjkę z nakrętką odciąłem w ogóle po to aby powiększyć otwór przez który będą wpływać ryby. Następnie przeciąłem butelkę tak jak na filmie z tym ,że w dnie wypaliłem 5 dziurek gorącym gwoździem . Do środka włożyłem tabletkę roślinną:)) Położyłem butelkę na dnie i czekałem,..Trwało to moment..Zawsze tak robię:))

  • Dziękuję 4
Opublikowano

Hari spróbuj dwoma siatkami albo przytnij jakąś pleksi, PCV... na szerokość i wysokość akwa. Oddzielisz mały skrawek z którego bez problemu wyłapiesz co będziesz chciał :). Nie masz dużo dekoracji więc nie powinno być problemu z włożeniem takiej przegrody.

Opublikowano

Zbyszek pytanie zasadniecze skąd je masz ... ja znalazłem największe 35 cm a tak kupiłbym właśnie dwie 40ki i po problemie.

Opublikowano

Różne są sposoby, ale spróbójcie zastosować to w dużym akwarim z dekoracjami względem noszącej samicxy - no efffin way! Ale są sposoby i na to... w mojej wannnie namiętnie przekładam szybę nakrywkową między kamienie co ogranicza fiszom możliwości ruchu. Potem to już bystre oko i ręka rewolwerowca operująca z zaskoczenia największą siatą na motyle jaką mieli w zoologu. Da się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.