Skocz do zawartości

Wszystko jest źle :O


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zgaduję, że masz w akwarium korzeń. Jeśli tak to go wyciągnij bo to on Ci zbija ph. Jak nie ma co odmulać to nie odmulaj. Na dzień dzisiejszy najważniejsza jest podmiana.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Sprawdź dokładnie jakie masz pH ( ale testem kropelkowym) i jeżeli okaże się, że masz pH w granicy 7,6-8,0 to nic nie trzeba będzie robić. Myślę , że właśnie tak wysokie no3 było powodem spadku pH. Dlatego podmieniaj wodę(zbij no3 do wartości 20-30mg) i wyczyść filtr. Reszta później.



Zgaduję, że masz w akwarium korzeń. Jeśli tak to go wyciągnij bo to on Ci zbija ph

Mam 3 korzenie i nie zbijają mi pH. Nie przy pH w granicy 8,0 i Gh=20/KH=20 nie ma mowy za dużo subsatncji buforujących ( no chyba że akwarium to jeden wielki korzeń i to na dodatek tych z dużą ilością substancji humusowych).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

uwierz mi, że nawet jeśli faktycznie nie masz czego odmulać... to po wsadzeniu "odmulacza/kielicha itp. urządzeń" wgłąb podłoża, po odlaniu wody do wiadra zaobserwujesz "syf"

Zdaj relację, czy się nie myliłem.


btw. Czemu służy odstawienie wody na 24h? Tak z ciekawości pytam, bo "coś" o tym wiem ale chciałbym posłuchać kogoś kto tak robi/robił

  • Dziękuję 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zdaję relację z prac naprawczych.

Podmieniam wodę średnio co 5 dni jakieś 25% (dwa razy było 50%). Wyczyściłam filtr, dałam nowe gąbki w pierwszej warstwie. Dodałam kultury bakterii.

Nie odmulałam i nie zamontowałam prefiltra (brak srodków na razie). Testy nadal paskowe.


No3 na poziomie 250, rewelacji nie ma, ale jest ciut lepiej. Szkoda tylko, ze ryby po pierwszej poprawie jak zaczęły kopac i buszować na dnie tak od kilku dni znów przy tafli. Juz trace nadzieję. Zastanawiam się jeszcze nad ilością ryb, że może zbyt dużo ich jest.

Dzisiaj test paskowy wykazał minimalne ilości no2, ale mam nadzieję, że to przekłamanie jakieś :( Twardość i ph bez zmian.


Zakupiłam też lepszy pokarm.

Opublikowano

Jeżeli ryby znów pływają przy tafli wody to może oznaczać, że w wodzie jest zbyt mało rozpuszczonego tlenu. Podmiana wody spowodowała jej chwilowo lepsze natlenienie poprzez jej mechaniczne zmieszanie. Jeżeli ryby pływają przy powierzchni i "łapią powietrze" pyskami może się okazać, że brakuje im tlenu w wodzie. Jak wygląda cyrkulacja wody? Czy wylot filtra jest pod wodą? czy masz może deszczownię? W akwarium gdzie nie ma naturalnych "producentów" tlenu czyli roślin woda natlenia się jedynie przez jej mechaniczne mieszanie - cyrkulację. Wymiana gazowa następuje na styku tafli wody i powietrza.

Często zapychają się węże od filtra - nie wystarczy wyczyścić sam kubełek, trzeba zwrócić uwagę na to czy węże nie są zapchane - wtedy przepływ wody przez filtr ulega znacznemu obniżeniu.

Ja rybki kupowałem w sklepie w Krakowie i parametry wody jeśli idzie o pH i KH były masakryczne. Paletkom by takie odpowiadały. pH miało poniżej 7, KH 4! Ryby wprowadzałem do wody o pH około 7,5 i KH 6. Dopiero po dwóch tygodniach stopniowo dodawałem sodę ( całościowo wyszły 3 łyżki stołowe sody na 180 litrowe akwarium) Dało to w sumie zadowalające parametry na poziomie pH lekko powyżej 8, KH 12.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kiedy kupisz wreszcie normalne testy okaże się że masz wcale niezerowe no2 a to jeszcze gorzej, no ozn. niedojrzały filtr biologiczny. Oczywiście nikomu nie życzę, ale paskami to można sobie no3 określić z dokładnością do 1 kilometra.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Tutaj nie ma co dywagować, kup testy i dopiero podaj wyniki.

Szkoda ryb, tylko się męczą.



to może lepiej od razu skrócę ich cierpienie, bo na te testy to mnie zwyczajnie nie stać na tą chwilę. Jeśli dobrze się orientuję to musze wydać ok 100zł?(ph, kh, gh, no2, no3) chyba że macie inne/tańsze źródło.


...znalazłam na all zestaw zoolek używany za 60zł ?



Michał wylot filtra jest pod wodą, jesli dobrze rozumiem to jest to deszczownica czyli kilka otworów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.